DT MissInvincible

w zesłym roku miałam ze 2 albo 3 razy taką przygodę i tak mi się zalodziło wszystko, ze nie mogłam drzwiczek zamknąć

Nene87

Martwy 90x6 podziwiam robisz z paskami czy bez?

te cięższe serie robię z paskami, chwyt mi już puszcza, szcególnie , że zdążą się dłonie zmęczyć przy podciąganiu

bziubzius

w zesłym roku miałam ze 2 albo 3 razy taką przygodę i tak mi się zalodziło wszystko, ze nie mogłam drzwiczek zamknąć

też musiałam skrobać , w weekend porządnie się zabiorę za porządki

missInvincible

Mój chłopak masuje a to wysoki szczypiorek, 193cm jeśli się nie mylę, także musi porządnie zjeść. A jeszcze musi być smacznie i nie może być monotonnie Więc ja mam sporo roboty teraz

O kurcze to faktycznie wysoki! Fajnie No i wymagania tez wysokie Szczescie ma ze ma Ciebie!

Trochę jestem w tyle.

Ja niestety też - ale już nadrabiam. Ostatnio nie wiem na jakim świecie żyję.

W sobotę zrobiłam interwały na rowerku 10 x 30/30
I dodatkowe kardio vel shopping - trzeba było znaleźć sukienkę na wesele

I byłam jeszcze raz na Avengersach obydwoje z chłopakiem mamy za*oba na tym punkcie, chociaż On chyba jeszcze większego, także wygląda to tak, że od niemal dwóch tygodni 90% naszych rozmów kręci się wokół świata Marvela i chyba wszystkie możliwe wywiady na YT z aktorami i reżyserami obejrzeliśmy już. A luby znowu mi każe rezerwować bilety do kina na weekend na Avengersów

Byłem z synem - świetny faktycznie.



29/04/18
DT Tydzień 8

Trening B

1. Podciąganie na drążku nachwytem 4 x max
4/4/4/3,5
5/5/4/4
5/5/5/4,5
5,5/5/5/4,5

Dobrze jest.

2. MC klasyczny na dużych talerzach 3/3/3/5x5
40/50/60 70/75/80/85/85 x7
40/50/60 70/75/80/85/90
40/50/60 70/75/80/85/90
40/50/60 70/75/80/85/90x6

jakaś laska mi przeszła przez sztangę w trakcie ostatniej serii , myślałam, że ją pacnę strasznie mnie rozproszyła

Za to można zadusić . Nie lubię takich akcji - strasznie nie lubię.

3. Hip thrust 3/3/3/5x5
40/60/80 100/110/120/130/145
40/60/80 100/110/120/130/145 x8
40/60/80 100/110/120/135/150 x8
40/60/80 100/115/130/145/160

OK, za tydzień 8p w ostatniej powinno pójść.

Jest moc. Cyferki robią wrażenie.

4. Brzuch – planki
plank 3s 50s/45s/42s + bird dog
plank 3s
plank 2s + bird dog 2s

ok, ależ mnie to męczy

Po całym treningu to nie dziwne.


chlebek z dedykacją dla kaki

01/05/18
DT Tydzień 8


Trening C

1. Pompki na poręczach 3 x max
9/8/6
10/8/6
9/7/7
10/7/7

ok, na razie coś nie mogę przebić drugiej serii ponad 7p

W końcu pójdzie. Daj sobie troszkę więcej przerwy między seriami.

2. Pompki na podłodze 4 x max w ciągu 10-15 sekund
15s: 11/10/9/8
15s: 10/9/8/8
15s: 11/10/10/9
15s: 11/10/10/9

trzeba powalczyć o więcej

To już są i tak ładne ilości powtórzeń - ale myślę że dasz radę coś jeszcze wykręcić.

3. Wyciskanie sztangielek siedząc 3x30 sekund
10kg x17/14/13
12kg x 14/12/11
12kg x 14/12/9
12kg x 14/12/9

no can do, strasznie mi ręce odpadają szybko po wcześniejszych pompkach, oczywiście te dwie ostatnie serie trwają krócej niż 30s ale już nawet nie miałam siły , żeby dobić powtórzeń, pokombinuję jeszcze z ustawieniem ławki i rozstawem ramion, może w innej konfiguracji wejdzie lepiej

Eksperymentuj. Albo lekko wydłuż przerwy między seriami - ale na serio lekko.

4a. Deadsquat 3/3/3/3/3/3/3
40/50/60/62/65/70/70x4
60/60/70/75/80/85 x8
60/70/80/85/90/95/95x4
60/70/80/85/90/90/90

inny rack dzisiaj, trochę z niższego punktu niż w ubiegłym tygodniu więc ponad 90 nie wyszłam

Ok- najważniejsze bezpieczeństwo.

4b. Izometryczny przysiad
30s
30s
30s
30s

ok.


OK

fajnie macie, że u Was majówka
ja nie dość, że do pracy muszę chodzić to jeszcze kurna w poniedziałek było 8 stopni !!!

Ja mam tyle pracy że też niewiele użyłem.

02/05/18
DT Tydzień 9


Trening A

1. Wyciskanie sztangi na ławce poziomej (dynamicznie) 3/3/3/5x5
20/25/27 30/35/40/45/50 x6
20/25/27 30/35/40/45/50 x6
20/25/27 30/35/40/45/52,5 x4
20/25/27 30/35/40/45/52,5 x5

Lepiej niż ostatnio ale nadal z minimalną pomocą. Za tydzień nieco przetasuję ciężary w początkowych seriach.

Jak najbardziej dobry pomysł. Taka zmiana potrafi dać kopa do progresu.

2. Push press zza karku szerokim chwytem 3/3/5x5
20/25/27 35/35/35/35/35 x8
20/25/27 35/35/35/35/37,5 x7
20/25/30 35/35/35/37,5/40 x7
20/25/30 35/35/35/40/40 x7

Najs. Muszę jednak poprawić tempo opuszczania sztangi bo w ostatnich seriach za szybko leci w dół, powinien być bardziej kontrolowany ruch

OK - wiesz nad czym pracować.

3. Przysiad klasyczny 3/3/3/5x5
20/30/40 50/55/60/65/70 x8
20/30/40 50/55/65/70/70 x6
30/35/40 50/57,5/65/70/70 x8
30/40/45 50/57,5/65/70/75 x5

Wreszcie idą ciężary jakie powinny iść u mnie w tym ćwiczeniu.
75 poszło wystarczająco lekko, by koledzy stwierdzili, że powinnam załadować więcej i byli rozczarowani , że nie chciałam. Ale tym razem nie dałam się namówić do złego zostawię sobie dokładanie na przyszły tydzień. Ale w sumie jak akurat danego dnia idzie dobrze to nie widzę przeciwwskazań, żeby zrobić jeszcze dodatkową serię czy dwie. Oby passa się utrzymała.

Ta dodatkowa seria czy dwie i świadomość tego że nie widzisz przeciwwskazań świadczy dobitnie o tym, że nie jesteś już początkującą osobą i masz coraz większą świadomość tego co robisz. Takie zmiany w oparciu o odczucia treningowe danego dnia są jak najbardziej ok.

4. Wskoki po schodach 3 x 1-2 piętra
pieter: 7/7/7 (1 piętro = 7 schodków)
pieter: 7/7/8 (1 piętro = 7 schodków)
pieter: 7/8/8 (1 piętro = 7 schodków)

przysiad wykroczny w bok z kettlem 12kg 3x10

ale to dziwne prawa strona lepiej pracowała niż lewa

Możesz co trening zmieniać stronę od której zaczynasz - może mieć to pewne znaczenie.

+ 25min kardio na rowerku spinningowym

mój najulubieszy trening <3

A w domu po treningu super niespodzianka w postaci niedomkniętych drzwi do zamrażarki , także musiałam stać w garach i gotować mięso, które mi się rozmroziło a akurat dzień wcześniej nagotowałam gołąbków i totalnie nie miałam już ochoty na przebywanie w kuchni.
A teraz i tak moja aktywność w kuchni jest wzmożona , bo znowu z moim chłopakiem przeprowadzamy projekt MASA


Wiem, że paczka z ActivLab już przyszła niestety jeszcze nie mam jej w swoich rękach. Muszę zamówić kuriera, a że przesyłka kosztuje stówkę, niezależnie czy paczka waży 10kg czy 30kg to myślę, że coś jeszcze sobie domówię i dopiero wtedy zaaranżuję przesyłkę.

Jak już dostaniesz to się pochwal swoim wyborem.

maria1209

O kurcze to faktycznie wysoki! Fajnie No i wymagania tez wysokie Szczescie ma ze ma Ciebie!

też tak myślę

nightingal

Ja niestety też - ale już nadrabiam. Ostatnio nie wiem na jakim świecie żyję.

no właśnie zauważyłam, że rzadko ostatnio bywałeś, chyba sezonowe zawody się zaczęły, co?

Byłem z synem - świetny faktycznie.

Super, syn pewnie w szczególności zadowolony

nightingal

W końcu pójdzie. Daj sobie troszkę więcej przerwy między seriami.

spróbuję, chociaż i tak robię stosunkowo długie przerwy

Eksperymentuj. Albo lekko wydłuż przerwy między seriami - ale na serio lekko.

jestem dosyć zdziwiona, że aż tak mi odpadają te ramiona, tzn. wiadomo, męczą się przy poprzednich ćwiczeniach ale tu nie przesadzam pisząc, że niemal niedowład mnie dopada przy drugiej serii

nightingal

Jak najbardziej dobry pomysł. Taka zmiana potrafi dać kopa do progresu.

myślę, żeby nieco wyżej zacząć serie właściwe

Ta dodatkowa seria czy dwie i świadomość tego że nie widzisz przeciwwskazań świadczy dobitnie o tym, że nie jesteś już początkującą osobą i masz coraz większą świadomość tego co robisz. Takie zmiany w oparciu o odczucia treningowe danego dnia są jak najbardziej ok.

tylko czasem krzyczysz, że za bardzo kombinuję

Jak już dostaniesz to się pochwal swoim wyborem.

Na pewno się pochwalę muszę się pospieszyć z tą paczką, bo białko mi się kończy

U mnie to trochę zawody a trochę inne terminowe sprawy, przy których mam, że tak powiem, nóż na gardle. A jest tego trochę i brakuje doby.

Co do filmu to my obaj jesteśmy wielkimi fanami Strażników galaktyki, ale całościowo też już czekamy na to co będzie dalej. Syn już zaklepał że nie ma opcji żeby nie obejrzeć kolejnej części.

W tych ćwiczeniach może zabierać mocno "prąd" bo trzeba w nich trzymać wszystko na odpowiedniej szybkości i dynamice. Ale na serio podziałaj tymi przerwami troszkę. Może już jakieś 30 sekund zmieni coś w tej walce.

Co do krzyczenia w kwestii kombinowania - to się zdarza kiedy coś jest niepotrzebne. A takie dodanie serii czy dwóch jak się ma dzień i ciekawość tego co będzie - to czemu nie. To nie stały element treningu. Raz może być a raz nie.

nightingal

U mnie to trochę zawody a trochę inne terminowe sprawy, przy których mam, że tak powiem, nóż na gardle. A jest tego trochę i brakuje doby.

Oby w końcu się udało trochę wypocząć kiedy jakiś urlop?

Co do filmu to my obaj jesteśmy wielkimi fanami Strażników galaktyki, ale całościowo też już czekamy na to co będzie dalej. Syn już zaklepał że nie ma opcji żeby nie obejrzeć kolejnej części.

Już zapowiedzieli , że będzie trzecia część Strażników też ich uwielbiam

W tych ćwiczeniach może zabierać mocno "prąd" bo trzeba w nich trzymać wszystko na odpowiedniej szybkości i dynamice. Ale na serio podziałaj tymi przerwami troszkę. Może już jakieś 30 sekund zmieni coś w tej walce.

OK, przypilnuję tego

Co do krzyczenia w kwestii kombinowania - to się zdarza kiedy coś jest niepotrzebne. A takie dodanie serii czy dwóch jak się ma dzień i ciekawość tego co będzie - to czemu nie. To nie stały element treningu. Raz może być a raz nie.

jak będzie szło dobrze na następnym treningu to chętnie zrobię dodatkową serię, tylko to właśnie trzeba korzystać jak jest moc

Czwartek DNT


04/05/18
DT Tydzień 8

Trening D

1. Podciąganie na drążku podchwytem 3 x max
8/6/6
8/6/6
8/7 (6+1) / 6
8/7/6

Dzisiaj ciężko, nie było siły na progres, a taką mam chrapkę na te 9p

2. MC rumuński ze sztangielkami 4x12
20/20/20/20
20/20/20/20
20/20/22/22
20/20/22/22

Powtórka, za tydzień można dołożyć

3. Żuraw 3 x 8-12
10/9/8
10/9/9
10/9/9
10/9/9

jak zwykle, dało popalić,
szkoda, że nie ma jakiejś bardzo komfortowej instalacji do tego ćwiczenia, zawsze robię to z pewną rezerwą, bo nie do końca stabilnie się czuję

4. Odwrotne wiosło na trx z ciężarem ciała 3x 8-12
12/10/10
12/10/10
12/10/10
12/10/10

Bardzo ładnie

+ KB swing 5x15 20kg

A tu nie przesada? Miałam mocną ochotę coś jeszcze zrobić na koniec i się zmęczyć, bo rowerki były zajęte; a może mogłabym wrzucić swing jako stały element programu? bardzo go lubię





Sobota - DNT

Dzisiaj w niestandardowym wydaniu to trzeba było uwiecznić






Zmieniony przez - missInvincible w dniu 08/05/2018 10:22:26

Urlop to chyba dopiero w wakacje - niestety maks tydzień.




Czwartek DNT


04/05/18
DT Tydzień 8

Trening D

1. Podciąganie na drążku podchwytem 3 x max
8/6/6
8/6/6
8/7 (6+1) / 6
8/7/6

Dzisiaj ciężko, nie było siły na progres, a taką mam chrapkę na te 9p

W końcu pójdzie.

2. MC rumuński ze sztangielkami 4x12
20/20/20/20
20/20/20/20
20/20/22/22
20/20/22/22

Powtórka, za tydzień można dołożyć

Jak idzie to próbuj.

3. Żuraw 3 x 8-12
10/9/8
10/9/9
10/9/9
10/9/9

jak zwykle, dało popalić,
szkoda, że nie ma jakiejś bardzo komfortowej instalacji do tego ćwiczenia, zawsze robię to z pewną rezerwą, bo nie do końca stabilnie się czuję

Grunt że wchodzi - a ostrożnym warto być bo można sobie coś uszkodzić.

4. Odwrotne wiosło na trx z ciężarem ciała 3x 8-12
12/10/10
12/10/10
12/10/10
12/10/10

Bardzo ładnie

OK

+ KB swing 5x15 20kg

A tu nie przesada? Miałam mocną ochotę coś jeszcze zrobić na koniec i się zmęczyć, bo rowerki były zajęte; a może mogłabym wrzucić swing jako stały element programu? bardzo go lubię



Pamiętaj tylko że swing potrafi wymęczyć dość solidnie niektóre partie mięśniowe - szczególnie na większym ciężarze i w większej objętości. Grunt to nie przeholować.


Sobota - DNT

Dzisiaj w niestandardowym wydaniu to trzeba było uwiecznić




No proszę Ciebie - prawdziwa miss.