SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT MissInvincible

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 1363784

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12974 Napisanych postów 20733 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607825
missInvincible
madzia_666
Pewnie gdybys lekko kalorie podniosla to bylaby sila, no ale tez waga poszlaby lekko w gore, a tego rozumiem nie chcesz takie masz graniczne te kcal by miec naprwde dobry performance, ale to wiesz pewnie

Wiem tez ze jestes doswiadczona i wiesz co robisz, ale napisalas tam wyzej ze nie chcesz cisnac ciezaru, podnosic by to nie wplynelo na technike, czasem mozna, a nawet trzeba lekko te technike nagiac by pojsc dalej, technika nie musi byc idealna by byla wciaz akceptowalna.


Myślę, że jeszcze trochę dołożę kalorii ale raczej konserwatywnie 100-150 chyba, że będę miała więcej czasu na dodatkową aktywność. Wolałabym wagę trzymać w ryzach. U mnie jest dosyć zauważalna różnica między np. 61kg a 64kg i jak sobie pomyślę o kolejnej długiej redukcji to mi się odechciewa

Co do techniki to fakt, myślę że trochę się niepotrzebnie zblokowalam chociaż w 3-4p na 100kg i tak nie było rewelacyjnie jeśli chodzi o wykonanie. Chyba mnie jakoś wybijało z rytmu, że tak ciężko mi szło, normalnie 6p powinno być osiągalne bez większego problemu a tu zonk. Myślę, że przez następnych kilka tygodni pobawię się tymi wyższymi zakresami i zrobię kolejne podejście do trójek.


Z jednej strony przykład Madzi pokazuje że warto dorzucić kcal i zrobić porządną masę bo później redukcja idzie łatwo i na wysokich kcal Z drugiej ciężko zaakceptować tą wyższą wagę pomimo że to tylko stan przejściowy. Chociaż teraz w zimie to może łatwiej by było
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Szacuny 4304 Napisanych postów 17985 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282905
U mnie to tak nie zadziałalo niestety
Waga szla szybko w gore, mimo tego ze kcal wcale nie byly jakies super wysokie
A z redukcja babralam sie strasznie
No ale jak czlowiek w pelni zdrowy, to napewno idzie to inaczej
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
bziubzius
nic nie równa się z hokkaido, to prawda

ja jadłam kilka razy pieczoną w tym roku i w sumie tyle
brak czasu trochę mnie pokonuje, a wolną chwilę wolę przeznaczyć na dłuższy spacer z moim zbujem niż stanie w kuchni więc kulinarnie jestem dnem :D




Jak Ciebie znam to kulinarnie i tak jest ponad przeciętną ale rozumiem o czym mowa. Tez mi się nie chce/nie mam czasu aż tyle kombinować w kuchni do kiedyś.

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
Viki
missInvincible
madzia_666
Pewnie gdybys lekko kalorie podniosla to bylaby sila, no ale tez waga poszlaby lekko w gore, a tego rozumiem nie chcesz takie masz graniczne te kcal by miec naprwde dobry performance, ale to wiesz pewnie

Wiem tez ze jestes doswiadczona i wiesz co robisz, ale napisalas tam wyzej ze nie chcesz cisnac ciezaru, podnosic by to nie wplynelo na technike, czasem mozna, a nawet trzeba lekko te technike nagiac by pojsc dalej, technika nie musi byc idealna by byla wciaz akceptowalna.


Myślę, że jeszcze trochę dołożę kalorii ale raczej konserwatywnie 100-150 chyba, że będę miała więcej czasu na dodatkową aktywność. Wolałabym wagę trzymać w ryzach. U mnie jest dosyć zauważalna różnica między np. 61kg a 64kg i jak sobie pomyślę o kolejnej długiej redukcji to mi się odechciewa

Co do techniki to fakt, myślę że trochę się niepotrzebnie zblokowalam chociaż w 3-4p na 100kg i tak nie było rewelacyjnie jeśli chodzi o wykonanie. Chyba mnie jakoś wybijało z rytmu, że tak ciężko mi szło, normalnie 6p powinno być osiągalne bez większego problemu a tu zonk. Myślę, że przez następnych kilka tygodni pobawię się tymi wyższymi zakresami i zrobię kolejne podejście do trójek.


Z jednej strony przykład Madzi pokazuje że warto dorzucić kcal i zrobić porządną masę bo później redukcja idzie łatwo i na wysokich kcal Z drugiej ciężko zaakceptować tą wyższą wagę pomimo że to tylko stan przejściowy. Chociaż teraz w zimie to może łatwiej by było


Madzia pięknie przeprowadziła i masę i redukcję, można patrzeć z podziwem

U mnie wysokie kcal na masie niekoniecznie wiązały się z łatwiejszą redukcją niestety

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
Ale myślę, że mogę sobie wprowadzić większą rotację i bardziej manipulować makro przy cięższych treningach. Tylko to wymaga nieco więcej planowania.
1

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3365 Napisanych postów 4364 Wiek 45 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 108312
To wlasnie nie musi chyba tak zadzialac (ze wyzsze kcal ma masie - latwiejsza redukcja na wysokich kcal), sa osoby u ktorych to idzie bardziej opornie, chociaz to tez wzgledne co to jest szybki-wolny wzrost wagi i czy kcal sa male-duze. Sa dziewczyny ktore nie akceptuja 5-6 kg wiecej i juz robia redukcje bo maja wrazneie ze juz sie bardzo mocno ulaly, fatu pelno, no moze tak byc, ale czasem to tylko glowa szaleje, jest taki blok psychiczny. Jak dla mnie to moj wzrost wagi byl dosc szybki, jednak 13-15 kg w ciagu roku to dosc szybko (w ciagu okolo 2 lat wyszlo u mnie okolo 18kg), wiadomo ze wahania beda lekkie bo i cykl i retencja i wiecej soli itd., ale tendencja taka byla dosc stala. Wszystko zalezy od celu, nie kazdy musi az tak masowac, ale czasem jest to konieczne by przekroczyc pewien poziom, ja jednak troche tych muskli zbudowalam.
Zaczynalam z waga 56-58 kg, poziom bf nie byl wysoki, ale jednak faldy miedzy palcami byly grube (mam zdjecia :) ), teraz waze 63kg i poziom bf jest znacznie nizszy, te same faldy sa b. cienkie. Mysle ze z 7kg miesni mozna zalozyc spokojnie, a w moim wieku w ciagu 2 lat uwazam za super wynik. Mysle ze jakbym bawila sie w delikatne rekompozycje czy delikatniejsze okresy masa redukcja to efekt bylby gorszy.


Zmieniony przez - madzia_666 w dniu 24.10.2022 10:55:02
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12974 Napisanych postów 20733 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607825
Madzia właśnie mi się wydaje że u Ciebie ten długi okres porządnej masy zrobił swoje. Tak jak napisałaś, takie krótkie okresy lekkiej masy i lekkiej redukcji często nie dają takiego efektu. Ale to trzeba mieć mocną głowę żeby nie panikować na masie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1762 Napisanych postów 3274 Wiek 35 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 55013
Też mam tak , że jak ważę 60kg to jest ok , a jak już waga podskoczy mi do 64/65kg to już wyglądam jakbym ważyła conajmiej 70kg .a ile się muszę namęczyć żeby to później zredukować
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 24 Wiek 1 rok Na forum 1 rok Przeczytanych tematów 317
missInvincible

Castagnus mi polecono ze względu na niereguralne miesiączki. Wprawdzie brałam go dosyć dawno, ale nie wydaje mi się żebym miała jakieś odczuwalne skutki uboczne. Na pewno nie miał on wpływu na poprawę sylwetki czy szybkość redukcji masy ciała - jestem nieco zaskoczona, że przypisujesz castagnusowi takie właściwości. Wprowadzałaś w tym samym czasie zmiany w odżywianiu i/lub aktywności fizycznej? Prędzej tu bym się doszukiwała właściwości poprawiających jakość sylwetki niż w braniu suplementów.
Co do samej miesiączki to branie castagnusa niewiele pomogło - tak naprawdę dopiero odpowiednio odżywcza dieta, mniej stresu i dbanie o regenerację przyniosły konkretne efekty. Brałam w tym czasie też suplementy ale castagnus nie był jednym z nich - wtedy suplementowałam inozytol, wit D, Omegę i jeśli dobrze pamiętam to w późniejszym okresie kwas foliowy.


Właśnie nie wprowadziłam wtedy innych zmian. W sumie od lat odżywiam się dość podobnie i chudnąć nie miałam z czego, natomiast zauważyłam, że tłuszcz się wtedy przemieścił z regionu "oponki" czy ud do bardziej odpowiednich miejsc ;)

Na miesiączkę pomógł mi trochę castagnus, a trochę leki. Szczerze mówiąc nic poza tym na mnie nie działa, a próbowałam wszystkiego.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 24 Wiek 1 rok Na forum 1 rok Przeczytanych tematów 317
Mięśnie też łatwiej jakby łatwiej się budowały i wyodrębniały.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Buty kickboxing

Następny temat

Początki- siłownia POMOC :)

WHEY premium