Joł joł joł!
Witam po urlopie
prosto po powrocie rzuciłam się w wir pracy, ze względu na co nie mogę uwierzyć , ze jeszcze tydzień temu byłam na wakacjach.
Urlop bajeczny, taki jak sobie wymarzyłam - a raczej zaplanowałam. Widzieliśmy wszystko, co chcieliśmy zobaczyć - bylo bardzo bardzo intensywnie ale bylo ekstra!
Zamierzam wrzucić jakieś foteczki ale jest ich tak dużo, ze jeszcze nie zdąrzyłam ogarnąć nawet połowy.
Tymczasem treningi rozruchowe w toku.
Dieta plus minus 2000kcal, nie zaplanowałam jeszcze nic konkretnego ani pod względem diety ani treningu.
Wtorek
1.
Podciąganie nachwytem 3s
5/5/5
2. Wyciskanie sztangielek na ławce pionowo 12/10/8/16
6/9/10/6
3. Wyciskanie ściskające na ławce skośnej 3x8
10/10/10
4. Przysiady 12/10/8/6/6/6
20/30/40/50/50/50
5. Rdl na jednej nodze 3x10
10/10/10
6. Chodzenie z guma na boki 3x50
Czwartek
1. Wiosło sztangą nachwytem 12/10/8/8/8
20/30/40/40/40
2. Rdl sztangą 12/10/10/10
40/50/50/50
3. HT z guma 4x15
50/50/50/50
4. Arnoldki 3x10
7/7/7
5. Wznosy sztangielek, tylne aktony 3x15
2/2/2
6. Odwodzenie nóg na maszynie 3x15
27/34/40
7. Wznosy nóg 2x20
Dieta:
1. Omlet owsiany z tahini, czekolada, bananem, truskawkami
2. Udka z kurczaka z ryżem i warzywami i orzechami, jabłko, winogrona
3. Indyk z batatami, warzywami z awokado i parmezanem, whey, wafle, banan
Zmieniony przez - missInvincible w dniu 27/09/2018 22:02:59