SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT MissInvincible

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 1357485

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5994 Napisanych postów 10057 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214349
28/03/2015
Dzień 31 DT BTW 130/60/150



Dzień 3.


1. RDL 6x5/4/3/5/4/3 (2min)
55 / 65 / 72,5 / 60 / 70 / 77,5 x2
55 / 65 / 70 / 60 /70 / 77,5 x 2
55 / 65 / 70 / 60 / 67,5 / 75kg x2
50kg / 60kg / 70kg / 55kg / 65kg / 75kg x2
50kg / 57,5kg / 62,5kg / 55kg / 60kg / 70kg x4

2. Hip Thrust 3x20
18x70kg / 17x70kg / 14x70kg
17x70kg / 16x70kg / 14x70kg
19x60kg / 17x60kg / 15x60kg
20x50kg / 19x50kg / 17x50kg
20x50kg / 17x50kg / 19x40kg

3. Uginanie nog siedzac 3x15-20
20x30kg / 17x30kg / 16x30kg
19x30kg / 17x30kg / 15x30kg
19x30kg / 15x30kg / 17x25kg
19x30kg / 15x30kg / 18x25kg
19x30kg / 16x30kg / 17x27,5kg

4. wznosy bioder na jednej nodze 3x10 na nogę, przytrzymać w spięciu 2sek
10/10/10
10/10/10
10/10/10
10/10/10
10/10/10


+ 20min na orbim


Okropnie mnie ten trening ściorał W RDL znowu utknęłam na 2 powtórzeniach w ostatniej serii ale już zaczynałam kota robić. W HT dyszałam jak parowóz i już po tych dwóch ćwiczeniach chciałam wracać do domu też swoje zrobiły domsy w czwórkach i przywodzicielach, które mnie dopadły wczoraj popołudniu, nie wiem czy to nowy bodziec - bułgary - czy co to się stało ale bolą nogi jak nie wiem.


Miska:

Suple:tran, multi, castagnus, wiesiołek
Płyny: woda 2l, kawa z mlekiem x1
Warzywa: pomidor, brokuł, kalafior, rzodkiewka







""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5994 Napisanych postów 10057 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214349
29/03/2015
Dzień 32 DT BTW 130/60/150



Dzień 4.

1.wyciskanie na płaskiej 5x5 rampa
wyciskanie sztangielek: 9 / 10 / 12,5 / 15 / 17,5x4
22,5kg / 27,5kg / 32,5kg / 37,5kg / 40kg x3
22,5kg / 27,5kg / 32,5kg / 37,5kg / 42,5kg x1
22,5kg / 27,5kg / 32,5kg / 37,5kg / 42,5kg x2
20kg / 25kg / 30kg / 35kg / 40kg x4

2.wyciskanie sztangielek skos 4x8-10
9x14kg / 7x14kg / 5x14kg / 8x12,5kg
10x14kg / 8x14kg / 7x14kg / 6x14kg
10x14kg / 9x14kg / 7x14kg / 6x14kg
10x12kg / 10x12kg / 8x14kg / 6x14kg
11x12,5kg / 9x12,5kg / 8x12,5kg / 7x12,5kg

3.wyciskanie sztangielek siedząc 3x6-8 regres
5x14kg / 6x12,5kg / 5x12,5kg
6x14kg / 7x12kg / 6x12kg
7x12kg / 7x12kg / 6x12kg
8x12kg / 6x12kg / 5x12kg
8x10kg / 7x10kg / 6x10kg

4.shoulder box 3x5 --> zmiana: 4xmax
3kg - x10 / x8 / x7 / x5
3/3/3/3
3kg/ 3kg / 3kg
3kg / 3kg / 3kg / 3kg
2.5kg / 2,5kg / 2,5kg



+ interwał na orbim 30/30 x 9 ( max 314watt , 276 spm - czyli poprawa od ostatniego razu)


Komentarz:

Ogólnie wszędzie słabiej, zbrakło mocy. Tricek wyjątkowo mocno dostał ale też na skosie pięknie czułam klatę
WL sztangielkami, bo za długo musiałabym czekać na wolną ławkę ze sztangą. Może za nisko zaczęłam ale za to te 17,5kg było dzisiejszym maxem, ostatnie powtórzenie z pomocą asekuranta. Shoulder box będę robić 4xmax, świetnie zmęczyłam barki.


Mam też nową zabawkę - ab rollera. Dzisiaj zrobiłam pierwsze podejście. 5 serii x max (wyszło 7-5 powtórzeń). To będzie mój drugi priorytet zaraz za pompkami
I w bonusie ostatnia seria, następny filmik jak uda mi się zrobić 15 x








Ps. Ale dzisiaj plecy czuję !


Miska później.

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 268 Napisanych postów 8009 Wiek 30 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 115459
AB roller to zabójca omijam szerokim łukiem
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5994 Napisanych postów 10057 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214349
Cziki daje popalić dlatego też został moim nowym przyjacielem
a jak już go opanuję, nauczę się robić z pozycji stojącej...kiedyś...

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5994 Napisanych postów 10057 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214349
30/03/2015
Dzień 33 DNT BTW 130/60/100



DNT. Rozciaganie.

Mocno czuje miesnie brzucha ale w zasadzie tylko gorna partie, i trica.


Zmiana : - 50g ww w DNT + oczyszczenie michy


Miska:

Suple: tran, multi, castagnus, wiesiolek
Plyny: woda 4l , kawa czarna x2
Warzywa: fasolka szparagowa, pomidor, por, pieczarki, papryka, ogorek kiszony





""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5994 Napisanych postów 10057 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214349
31/03/2015
Dzień 34 DNT BTW 130/60/100



Aktywnosc: 30 min biegu

Slabe tempo, wiekszosc czasu pod wiatr a wialo wczoraj niemilosiernie. I nogi jakies belowate. Ale najwazniejsze, ze pobiegane



A juz dzisiaj moje kochane siady


Miska:

Suple: nic
Plyny: woda 4l , herbata zielona x1,kawa czarna x2
Warzywa: pomidor, por, pieczarki, ogorek kiszony, brokul

Brokuly znowu mi zbrzydly, zjadlam 3 rozyczki i reszte wyrzucilam, fuuu






""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5994 Napisanych postów 10057 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214349
01/04/2015
Dzien 35 DT BTW 130/60/150



Dzien2.

1. MC łapiąc sztangę szeroko rękami 5x5 Rampa
50/ 60/ 70/ 75x4 / 75x3
50 / 60 / 70 / 75 / 80x3 --> z malego podwyzszenia
50kg / 60kg / 70kg / 75kgx4 / 75kgx3
40kg / 50kg / 60kg / 70kg / 80kg x2
50kg / 57,5kg / 65kg / 70kg / 75kg x4
50kg / 55kg / 60kg / 65kg / 4x70kg

2.ściąganie drążka górnego do klatki 4x6-8
6x45 / 9x40 / 8x40 / 7x40
9x45kg / 8x45kg / 6x45kg / 5x45kg
8x45kg / 7x45kg / 7x45kg / 6x45kg
8x45kg / 6x45kg / 6x45kg / 5x45kg
8x45kg / 7x45kg / 6x45kg / 5x45kg
8x40kg / 8x40kg / 7x40kg / 7x40kg

3.wiosło sztangielka w oparciu 3x6-8
9x22,5 / 8x22,5 / 6x22,5
9x22,5kg / 7x22,5kg / 6x22,5kg
8x22kg / 6x24kg / 5x24kg
8x22,5kg / 7x22,5kg / 6x22,5kg
8x20kg / 6x22,5kg / 6x22,5kg
8x17,5kg / 8x17,5kg / 8x20kg

4.wznosy ramion bokiem w opadzie tułowia 3x 8-10
14x2,5 / 11x2,5 / 10x2,5
12x3kg / 10x3kg / 9x3kg
10x2,5kg / 10x2,5kg / 10x2,5kg
10x2,5kg / 10x2,5kg / 10x2,5kg
10x2kg / 10x2kg / 10x2kg
10x2kg / 10x2kg / 10x2kg

5.uginanie ramion młotkowe stojąc 2x 10-12
10x8kg / 8x8kg / 5kg x max
10x8kg / 8x8kg / 8x6kg
uginanie ze sztanga : 12x15kg / 10x15kg / 7x15kg
15x6kg / 11x6kg
14x6kg / 11x6kg
12x6kg / 11x6kg


+ interwal na orbim 30/30 x9


Komentarz:

Ja tu sie cieszylam, ze siady bede robic a tu nic z tego, rack zajety przez grupke chlopakow i tak jak zawsze - jak juz zaczna przysiady tak robia przez ponad godzine Na silowni ludzi jak 2go stycznia, chaos, wszystko porozrzucane, szukanie kompletu sztangielek przez 5minut co to sie tam wczoraj zadzialo ja nie wiem.

A i trenio z dupy Za nic nie moglam utrzymac plecow przy MC, no az wstyd mi bylo dokladac, powinnam byla zrobic 70kg max ale kto by przewidzial taki brak sil ?! Sciaganie drazka - tez musialam zejsc do 40kg bo tric mnie rwal jak szalony (po tym ab rollerze). Wioslo i wznosy - nie bylo innych sztangielek, ale w wiosle to akurat dobrze, bo te 22,5 juz mi problemy sprawia. Bic - lewy duzo slabszy, musze dostosowywac prawy pod niego, robilam uginanie na przemian.

Ab roller mnie bardziej przeoral niz myslalam na rozgrzewke pompeczki chcialam machnac, spielam brzuch zeszlam klata w dol i taki rwacy bol mnie zlapal w absach, ze sie grubo zdziwilam. Dwa powtorzenia zrobilam, wiecej sie nie dalo

Niepocieszona wyszlam z silowni.


Miska:

Suple: tran, multi, castagnus, wiesiolek
Plyny: woda + 4l , kawa czarna x1
Warzywa: fasolka szparagowa, ogorek, pomidor, papryka, cebula, kiszony,



""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5994 Napisanych postów 10057 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214349
02/04/2015
Dzien 35 DNT BTW 130/60/100



Miska:

Suple: tran, multi, castagnus, wiesiolek
Plyny: woda + 4l , kawa czarna x1
Warzywa: duzo.. papryka, pieczarki, por, pomidor, kapusta biala, ogorek kiszony, cebula, marchew

+ troche suszonej cieciorki ok polnocy - bylam na maratonie Fast&Furious w kinie i do 3 bym nie wytrzymala bez jedzenia



""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5994 Napisanych postów 10057 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214349
03/04/2015
Dzień 37 DT BTW 130/60/150



Trening nóg (dzien 1) zrobiony ale nie robię dokładnej wypiski, bo mnie nerwy biorą. Słabo dzisiaj było, próbowałam ale nie dawałam rady. W przysiadzie już w 3 serii z 75kg ledwo jedno powtórzenie zrobiłam, w goblecie z 32kg przy drugim powtórzeniu klapnęłam na tyłek Poszłam więc w większą ilość powtórzeń kosztem ciężaru i już nie pamiętam ile czego zrobiłam dokładnie.
Może to z niedospania, chociaż w tym tygodniu coś słabo mi te treningi ogółem idą. W większości ćwiczeń osiągnęłam swoje maxy i czuję, że tego na razie nie przeskoczę. Chyba jednak rozejrzę się za innym treningiem



Miska:

Suple: tran, multi, castagnus, wiesiolek
Plyny: woda 2l , kawa czarna x1
Warzywa: pomidor, marchew, salata, pieczarki, por




""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5994 Napisanych postów 10057 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214349
Uchh przyszlam sie spowiadac

04/04/2015
Dzien 38 DT



Dzień 4.

1.wyciskanie na płaskiej 5x5 rampa
sztangielki : 10 / 12,5 / 15 / 17,5 / 19x4 (z lekka pomoca)
wyciskanie sztangielek: 9 / 10 / 12,5 / 15 / 17,5x4
22,5kg / 27,5kg / 32,5kg / 37,5kg / 40kg x3
22,5kg / 27,5kg / 32,5kg / 37,5kg / 42,5kg x1
22,5kg / 27,5kg / 32,5kg / 37,5kg / 42,5kg x2
20kg / 25kg / 30kg / 35kg / 40kg x4

2.wyciskanie sztangielek skos 4x8-10
11x12,5kg / 9x12,5kg / 8x12,5kg / 6x12,5kg (wcielo 14tki)
9x14kg / 7x14kg / 5x14kg / 8x12,5kg
10x14kg / 8x14kg / 7x14kg / 6x14kg
10x14kg / 9x14kg / 7x14kg / 6x14kg
10x12kg / 10x12kg / 8x14kg / 6x14kg
11x12,5kg / 9x12,5kg / 8x12,5kg / 7x12,5kg

3.wyciskanie sztangielek siedząc 3x6-8 regres
7x12,5kg / 6x10kg / 5x10kg (bohoohoo ale slabizna)
5x14kg / 6x12,5kg / 5x12,5kg
6x14kg / 7x12kg / 6x12kg
7x12kg / 7x12kg / 6x12kg
8x12kg / 6x12kg / 5x12kg
8x10kg / 7x10kg / 6x10kg

4.shoulder box 3x5 --> zmiana: 4xmax
3kg x9 / x8 / x6 / x5
3kg - x10 / x8 / x7 / x5
3/3/3/3
3kg/ 3kg / 3kg
3kg / 3kg / 3kg / 3kg
2.5kg / 2,5kg / 2,5kg



+ 20min na orbim


Miska:

1. placki : jaja, maka zytnia razowa, jablko, kokosowy
2. sledz, razowiec, oliwki
3. wolowina, pietruszka, oliwki
4. brzydki cheat meal




05/04/2015
Dzien 39 DNT



Lenistwo. Jadlam co chcialam , fajnie bylo Ale wklepalam sobie pi razy drzwi co zjadlam ,bom ciekawa byla jak to mniej wiecej wygladalo: ok B:140 T:85 W:150


Miska:

1. 3jaja, losos wedzony, salatka jarzynowa bez majo
2. sledz, razowiec, salatka z pora (por, klukurydza, jablko, jajo, ziemniak, no majo)
3. pstrag, salatka z pora, zupa z ziemniakami + lyzka masla orzechowego
4. jaja, twarog, banan, whey, owsiane, kokosowy



06/04/2015
Dzien 40 DNT



Miska:

1. owsiane, banan, jablko, jaja, kokosowy, whey
2. kurczak piers, razowiec
3. cheat meal, czego to ja do geby nie wpakowalam a to troche winogron, wafli ryzowych, masla orzechowego, czekolady, popcornu... I whiskey



Swinta, swinta i po swintach a dupa rosnie Obiecalam sobie nie robic wyrzutow sumienia z powodu cheatowania ale nie moge sobie darowac, ze cheatuje takim smieciowym zarciem, myslalam, ze zmadrzalam ostatnio o tu klops
No to tyle... Do roboty !

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Buty kickboxing

Następny temat

Początki- siłownia POMOC :)

WHEY premium