DT MissInvincible

...

Ekspert

Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367

nightingal

Super - właśnie nie wolno się bać dłuższych przerw (takich w miarę rozsądku a ne 10 minut). Wygląda bardzo ładnie. Co do głębokości to tylko pamiętaj że nie musi być ekstremalnie głęboko - żeby Ci nie przyszło do głowy jeszcze pogłębiać - bo to może się negatywnie odbić na barkach. A ogólnie bardzo ładnie.

Dzięki Night. Pytanko - łokcie prowadzisz jak najbardziej do tyłu/wąsko czy rozchodzą Ci się na boki/szerzej?

Też wczoraj poszedłem niedojedzony na trening i prosto z zawodów - ale poszło nieźle. Lubicie narzekać na przysiad bułgarski w moich planach - ja wczoraj w maksymalnej serii robiłem z dwiema 35 kg sztangielkami ale w butach do przysiadów a w płaskich mogę więcej. Więc żeby nie było że się tu znęcam nad forumowiczkami - sam też się znęcam nad sobą.

ja to nie wątpie , że Ty się lubisz nad sobą znęcać

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html

...

missInvincible Moderator

Ekspert

Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367

12/05/18
DT Tydzień 10

Trening A

1. Wyciskanie sztangi na ławce poziomej (dynamicznie) 3/3/3/5x5
20/25/27 30/35/40/45/50 x6
20/25/27 30/35/40/45/52,5 x4
20/25/27 30/35/40/45/52,5 x5
20/25/30 35/40/45/50/52,5 x5

Nie wiem w sumie czy to było dobre posunięcie, żeby tak rozłożyć ciężar ale chcę nieco bardziej przywyknąć do tej 50tki +

2. Push press zza karku szerokim chwytem 3/3/5x5
20/25/27 35/35/35/35/37,5 x7
20/25/30 35/35/35/37,5/40 x7
20/25/30 35/35/35/40/40 x7
20/25/30 35/35/35/40/42,5

Na razie całkiem nieźle idzie.

3. Przysiad klasyczny 3/3/3/5x5
20/30/40 50/55/65/70/70 x6
30/35/40 50/57,5/65/70/70 x8
30/40/45 50/57,5/65/70/75 x5
30/40/45 50/60/67,5/72,5/77,5 x4

niepotrzebnie dokładałam bo czułam, że dzisiaj nie mam aż tyle siły , żeby to wykończyć no ale dobra, na następnym treningu poprawka

4. Wskoki po schodach 3 x 1-2 piętra
pieter: 7/7/7 (1 piętro = 7 schodków)
pieter: 7/7/8 (1 piętro = 7 schodków)
pieter: 7/8/8 (1 piętro = 7 schodków)
wskoki 7/8/8

powrót do skakania, bo stopa już nie boli

+25min kardio na rowerku spinningowym

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html

...

missInvincible Moderator

Ekspert

Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367

14/05/18
DT Tydzień 10

Trening B

1. Podciąganie na drążku nachwytem 4 x max
5/5/5/4,5
5,5/5/5/4,5
5+1/5/5/5
5+1/5+1/5+1/5+1

dobijam bo inaczej nie idzie

2. MC klasyczny na dużych talerzach 3/3/3/5x5
40/50/60 70/75/80/85/90
40/50/60 70/75/80/85/90
40/50/60 70/75/80/85/90x6
40/50/60 70/80/85/90/95
40/50/60 70/80/85/90/95

ok, powtórka z ostatniego, może dobrze by było żebym mocniej pomobilizowała odcinek piersiowy przed treningiem

3. Hip thrust 3/3/3/5x5
40/60/80 100/110/120/130/145 x8
40/60/80 100/110/120/135/150 x8
40/60/80 100/115/130/145/160
60/70/80 100/115/130/145/160 x7
60/70/80 100/120/135/150/170

ostatnie dwa powtórzenia z niepełnym lock outem także do powtórki za tydzień

4. Brzuch – planki
plank 3s
plank 2s + bird dog 2s
plank 3s
bird dog 3s

lubię bird doga, kiedyś myślałam, że to leszczarskie ćwiczenie bo nie umiałam go poprawnie wykonać, teraz bardzo lubię bo świetnie czuję pracę mięśni brzucha

mam bardzo stresujący okres, wszystko się zwaliło - problemy z pracą i mieszkaniem, nie mogę się na niczym skupić, nawet na trening mi ciężko iść a jak już trenuję to też wcale nie pomaga, bo nie mogę głowy wyłączyć

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html

...

DJ_DoDo Doradca

Ekspert

Szacuny 29912 Napisanych postów 27250 Wiek 32 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 384534

będzie dobrze, uszy do góry i przed siebie

po prostu rób swoje, jak już problemy wystąpiły, to w tym wszystkim pamiętaj, że i tak trzeba je rozwiązać i tak, a za kilka/naście dni wszystko się ułoży i będzie to tylko małe nieprzyjemne wspomnienie, więc trzeba temu tylko zaradzić i nie masz co się tym zamartwiać więcej niż powinnaś

na treningu zrób zajazd do upadku, to zapomnisz o reszcie

Dziennik żywieniowy https://www.sfd.pl/[BLOG]_Kulinarne_zmagania-t1207353.html

...

nightingal Moderator

Ekspert

Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732

missInvincible

Dzięki Night. Pytanko - łokcie prowadzisz jak najbardziej do tyłu/wąsko czy rozchodzą Ci się na boki/szerzej?

Ja z racji tego że mam barki w zgliszczach - to jak robię już pompki na poręczach to łokcie trzymam blisko tułowia i dzięki temu męczę raczej tricepsy. Im bardziej wyjdziesz łokciami na szerokość tym bardziej to ćwiczenie robi się w wersji klatkowej - moje barki nie tolerują więc nie robiłem od wielu wielu lat.

Zmieniony przez - nightingal w dniu 2018-05-15 13:09:39

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...

nightingal Moderator

Ekspert

Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732

12/05/18
DT Tydzień 10

Trening A

1. Wyciskanie sztangi na ławce poziomej (dynamicznie) 3/3/3/5x5
20/25/27 30/35/40/45/50 x6
20/25/27 30/35/40/45/52,5 x4
20/25/27 30/35/40/45/52,5 x5
20/25/30 35/40/45/50/52,5 x5

Nie wiem w sumie czy to było dobre posunięcie, żeby tak rozłożyć ciężar ale chcę nieco bardziej przywyknąć do tej 50tki +

Jest ok - można i tak.

2. Push press zza karku szerokim chwytem 3/3/5x5
20/25/27 35/35/35/35/37,5 x7
20/25/30 35/35/35/37,5/40 x7
20/25/30 35/35/35/40/40 x7
20/25/30 35/35/35/40/42,5

Na razie całkiem nieźle idzie.

OK

3. Przysiad klasyczny 3/3/3/5x5
20/30/40 50/55/65/70/70 x6
30/35/40 50/57,5/65/70/70 x8
30/40/45 50/57,5/65/70/75 x5
30/40/45 50/60/67,5/72,5/77,5 x4

niepotrzebnie dokładałam bo czułam, że dzisiaj nie mam aż tyle siły , żeby to wykończyć no ale dobra, na następnym treningu poprawka

Czasem ma się słabszy dzień.

4. Wskoki po schodach 3 x 1-2 piętra
pieter: 7/7/7 (1 piętro = 7 schodków)
pieter: 7/7/8 (1 piętro = 7 schodków)
pieter: 7/8/8 (1 piętro = 7 schodków)
wskoki 7/8/8

powrót do skakania, bo stopa już nie boli

Dobry news.

+25min kardio na rowerku spinningowym

Też fajnie.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...

nightingal Moderator

Ekspert

Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732

14/05/18
DT Tydzień 10

Trening B

1. Podciąganie na drążku nachwytem 4 x max
5/5/5/4,5
5,5/5/5/4,5
5+1/5/5/5
5+1/5+1/5+1/5+1

dobijam bo inaczej nie idzie

Można i tak - z czasem pójdzie bez dobijania.

2. MC klasyczny na dużych talerzach 3/3/3/5x5
40/50/60 70/75/80/85/90
40/50/60 70/75/80/85/90
40/50/60 70/75/80/85/90x6
40/50/60 70/80/85/90/95
40/50/60 70/80/85/90/95

ok, powtórka z ostatniego, może dobrze by było żebym mocniej pomobilizowała odcinek piersiowy przed treningiem

Możesz spróbować jak masz czas.

3. Hip thrust 3/3/3/5x5
40/60/80 100/110/120/130/145 x8
40/60/80 100/110/120/135/150 x8
40/60/80 100/115/130/145/160
60/70/80 100/115/130/145/160 x7
60/70/80 100/120/135/150/170

ostatnie dwa powtórzenia z niepełnym lock outem także do powtórki za tydzień

To jest moc kurcze - nawet jak nie dopchane do samego szczytu.

4. Brzuch – planki
plank 3s
plank 2s + bird dog 2s
plank 3s
bird dog 3s

lubię bird doga, kiedyś myślałam, że to leszczarskie ćwiczenie bo nie umiałam go poprawnie wykonać, teraz bardzo lubię bo świetnie czuję pracę mięśni brzucha

OK

mam bardzo stresujący okres, wszystko się zwaliło - problemy z pracą i mieszkaniem, nie mogę się na niczym skupić, nawet na trening mi ciężko iść a jak już trenuję to też wcale nie pomaga, bo nie mogę głowy wyłączyć

mam nadzieję że jakoś wszystko rozwiążesz z minimalnym udziałem stresu. Stres zdrowiu nie służy. A treningi i tak robisz konkretne pomimo tego.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...

Anonim

Ekspert

Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816

missInvincible

mam bardzo stresujący okres, wszystko się zwaliło - problemy z pracą i mieszkaniem, nie mogę się na niczym skupić, nawet na trening mi ciężko iść a jak już trenuję to też wcale nie pomaga, bo nie mogę głowy wyłączyć

Wszystko się ułoży. Z problemami tak juz jest, ze wydają się nie do ogarnięcia, po czym często okazuje się, że rozwiązują się same... nie ma tego złego, co by na dobre nie mogło wyjść przy odrobinie szczęścia

...

missInvincible Moderator

Ekspert

Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367

Dziękuję bardzo za miłe słowa

lepiej czy gorzej ale jakoś to będzie, tylko dopóki sprawa się nie rozwiąże, to kurczę nie potrafię przestać się stresować, sama jestem zaskoczona, że aż tak to przeżywam bo z reguły mam dosyć lajtowe podejście do wszystkiego.

A stres czy nie, to treningi trzeba cisnąć! W ht idę po te 200x3 , potem możemy pomyśleć nad zmianą zakresu powtórzeń zanim złamię się wpół