SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT MissInvincible

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 1362648

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
Witam po Swiętach

Czas wracać do wypisek. Urlop miałam bardzo udany, chociaż jak zawsze - zleciał za szybko i prawie nic nie odpoczęłam.

Dietetycznie - tydzień przed Swiętami według rozpiski. Swięta bez liczenia ale w sumie wyszło normalnie, raczej chudo, a jadłam wszystko, co najbardziej lubię - czyli 80% diety stanowiły kapusta z grzybami, sałatka jarzynowa bez majo, schab i roladki wołowe; zjadłam też kawałek ciasta i wypiłam trochę alkoholu, żeby się bilans zgadzał po powrocie wiadomo - dietka.

Podczas urlopu zrobiłam trzy treningi, z których wypiski już pominę. Uzupełnię za chwilkę ostatnie trzy poswiąteczne treningi.
Trenowałam na dosyć kameralnej siłowni, na której najfajniejsza była atmosfera - wszyscy mili i pomocni, tylko brakowało mi kilku maszyn. Mieli za to dosyć imponujący zestaw gum, oponę, dużo drążków, boxów itp. No a teraz wiadomo, styczeń, kolejki do sprzętu czas start!

Zrobiłam też badania, po raz pierwszy przebadałam wątrobę, zrobiłam insulinę, poza tym tarczycę i hormony płciowe. Wszystko gra, poza estrogenami i progesteronem, które cały czas są za nisko.

Makrosy cały czas
DT 2420kcal 140/370/60
DNT 2030kcal. 127/280/60

ale czekam obecnie na korekty w diecie.

Życzę wszystkim Szczęsliwego Nowego Roku ! A sobie w tym roku życzę bezkontuzyjnych treningów i zdrooowia




i jeszcze ze swiątecznym akcentem, tegoroczne swiatełka, bo piękne są






Zmieniony przez - missInvincible w dniu 1/2/2018 5:34:34 PM
5

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
Fajnie, że te badania wyszły nieźle. A kobiece hormony to niestety strasznie zawiła układanka - no ale próbować trzeba coś poprawiać.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 4304 Napisanych postów 17985 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282905
i dla Ciebie Szczęśliwego Nowego ROku!
dobre, że badania wyszły w porządku.

a światełka piękne <3
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
dziękuję też się ucieszyłam, bo nie byłam pewna jak wyjdzie insulina, glukoza. Ale jest dobrze. A z tym estradiolem i progesteronem to w sumie nadal nie wiadomo skąd się bierze problem. Chociaż i tak ich poziom się podniósł w ciągu ostatnich trzech miesięcy także jestem dobrej mysli. Ale nawet biorąc tabletki - progesteron, hormony miałam strasznie nisko.

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
A jak z fizjoterapią - odwiedziłaś jakiegoś speca w Polsce czy zabrakło czasu??

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
musiałam odwołać w ostatniej chwili, bo się okazało, że nie dam rady do Wawy dojechać szkoda mi bardzo tej wizyty no ale co zrobić

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
28/12/17
DT tydzień 10



Trening III

1. Przysiad bułgarski z dalekim wykrokiem i noga zakroczna wysoko 12/12/12/12/12
cc/6kg/8kg/9kg/10kg
cc/5kg/8kg/9kg/9kg

cc/5kg/7kg/9kg/12kg

2. Wykroki chodzone na szeroko 12/12/12/12+
15kg/15kg/15kg/15kg
10kg/10kg/10kg/10kg x16

10kg/10kg/15kg/15kg x13

3.Wyciskanie sztangi siedząc zza karku 12/10/8/12/14+
10kg/15kg/22,5kg x10/20kg x11/17,5kg x12
10kg/15kg/20kg x10/17kg x14/15kg x16

10kg/15kg/20kg x10/17,5kg x12/15kg x16

4. Wyciskanie sztangielek na skosie dodatnim 20-30 stopni chwyt klasyczny 15/12/9/12+
8kg/12kg/16kg/10kgx15
8kg/12kg/16kg x8/10kgx18

8kg/12kg/16kg x8/10kgx18

5. Facepull z liną leżąc plecami na ławeczce pod wyciągiem górnym 12/15/12/15+
10kg/8kg/10kg/8kg x18 (wyciąg A)
10kg/8kg/10kg/8kg x15 (wyciąg A)






Trening wszedł ładnie, następnego dnia dopadły mnie okrutne domsy w posladkach, nie pamiętam kiedy mnie tak ostatnio bolały, a to wszystko sprawa bułgarów. Facepull wyszedł całkiem nieźle chociaż przyznam, że znowu zapomniałam jakie było idealne ustawienie ramion, do którego doszłam w końcu przed swiętami także tym razem było tak prawie prawie... Wyciskanie zza karku już robiłam opierając się o ławeczkę

Wracam powoli do ciężarów, które nieco spadły po przerwie i mojej piernikowej kontuzji pleców. Ale nie chcę się spieszyć i chcę robić wszystko bez nadmiernego przeciążania pleców.







Zmieniony przez - missInvincible w dniu 1/3/2018 12:02:32 PM

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
No to właśnie zaczynaj sobie spokojnie po przerwie - nie ma sensu od razu rzucać się na ciężary.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
29/12/17
DT Tydzień 10



Trening IV

1. Hip thrust 8/8/8/8/8
(R:30/40/50) 80kg/90kg/100kg/110kg/130kg x7
(R:30/40/60) 80kg/90kg/100kg/110kg/130kg x10

(R:40/60) 80kg/90kg/100kg/100kg/100kg z gumą

Z gumą dla odmiany.

2. Wznosy z opadu 4x25

25/25/25/25
25/30/30/30

25/25/30/30

BDB.

3. Uginanie jednonóż na wyciągu 1) 10+10 2) 8+8 3) 6+6+6
na maszynie: 9kg+11kg / 14kg + 11kg / 11kg + 14kg +10kg
11+14 / 18+14/ 14+18+14 (wyciąg C:brama)

14+16 / 18+14/ 14+18+14 (wyciąg C:brama)

Weszło super, jak zawsze.

4. Podciąganie na drążku 3 serie
4/4/3+opuszczanie
4/3/3+opuszczanie

5/4/4 zmiana na podchwyt





Trochę mam dosyć podciągania neutralnie więc chyba przerzucę się na razie na podchwyt. Troszkę jeszcze muszę poćwiczyć spinanie całego ciała.

5. Wiosłowanie sztangielką 12/10/10+/12+
16kg/22kg/20kgx12/18kgx14
16kg/22kg/18kgx12/18kgx14

16kg/20kg/16kg x12/ 16kg x14

To wyjątkowo ciężko szło.

6. Brzuch 3 serie

podciąganie piłki do klatki 3x15
stirring the pot

ab wheel 3x12

Wreszcie powrót do kółka i oczywiscie okropne domsy przez kilka kolejnych dni.








Zmieniony przez - missInvincible w dniu 1/3/2018 1:10:44 PM

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
31/12/17
DT tydzień 11



Trening I

1. Przysiad klasyczny ze sztangą na plecach 12/10/8/8/12+
(R:20x12/20x12) 30kg/40kg/55kg/65kg/50kgx16
(R:20x12/20x12) 30kg/40kg/50kg/60kg/40kgx16



2. Wyciskanie sztangielek siedząc 15/12/9/9/15/18+
6kg/9kg/12kg/12kgx10/8kg/6kg x18
5kg/9kg/12kg/12kgx/8kg/5kg x23

6kg/8kg/10kg/12kg/7kg/5kg x20

Ok.

3. Wyciskanie sztangielek chwytem neutralnym leżąc na ławce ze skosem dodatnim 30 stopni 15/12/9/12+
9kg/12kg/16kgx8/10kg x17
9kg/12kg/16kgx10/12kg x14

9kg/12kg/16kgx8/10kg x14

Ok.

4. Wznosy sztangielek bokiem leżąc na ławeczce 12/15/12/15+
4kg/2kg/4kg/2kgx18
4kg/2kg/4kg/2kgx22

4kg/2kg/4kg/2kg

Już nic nie dobiłam w ostatniej ponad 15p, nie było szans. Zmieniłam za to nieco ułożenie nadgarstków i to był strzał w dziesiątkę.

5. Wyciskanie sztangielki oburącz zza głowy siedząc 12/10/8/12/15+
9kg/14kg/16kg x11/16kg x11/12kg x14
10kg/14kg/16kg x12/16kg x12/12kg x17

10kg/14kg/16kg/14kg /12kg x17

Szpoko. Na urlopie wzięłam już 18kg do najcieższej ale teraz zapomniałam. Także za tydzień przyatakuję cos cięższego.

6. Odwrotne rozpiętki butterfly
30/30/30
30/30/30

30/30/25

Wymęczyłam ostatnią serię i już nie domęczyłam do 30p. Zmasakrowane barki.


Chciałabym się nauczyć skakać na skakance tylko nie wiem czy już mogę się za to brać czy skakanie mam zostawić na redukcję czy co ? Ale chcę w tym roku skakać like a boss takie małe postanowienie.

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Buty kickboxing

Następny temat

Początki- siłownia POMOC :)

WHEY premium