DT MissInvincible

no dla kobiety 27,5 to chyba najlepsze rozwiązanie. Chociaż do zjeżdżania z górki to 26 też jest ok. Bardziej zwrotne się wydają do takiego przeznaczenia mniejsze koła.

anubis może jak bym ważyła 35kg to by się nadał

Zrobiłam rozeznanie i jednak myslę, że wybiorę duży rower. Myslę, że dla moich potrzeb najodpowiedniejszy będzie trekkingowy albo miejski, (u nas to hybrid lub city bike). Szosowy to na pewno nie dla mnie, nie wykorzystałabym jego możliwosci, poza tym byłby dla mnie niewygodny. Górski to wiadomo. Za składakiem przemawia to, że jest poręczny ale nie mam do niego ciągle jakies ''ale''. W sobotę idę do Decathlonu i mam nadzieję, że cos wybiorę.

14/08/17
DT BWT 140/250/50

Trening C

1. Wyciskanie hantli na ławce prostej neutralnie 15/12/10/8/16/max
5/8/10/12/8/5x18
5/7/10/12/7/5x18
5/7/9/10/7/5x18
4/6/8/10/6/4x22

8kg w przedostatniej dobijane. 12kg dzisiaj słabiej i dziwiłam się czemu a zapomniałam, że na poprzednim treningu było 7kg w drugiej serii a nie 8kg.

2. Odwrotne rozpiętki 15/12/10/max
2x4x15
2/2/4x12/2x18
2/3/4/3x17
3/4/4/3x16

Tłok, nie było innych sztangielek, Zrobiłam wznosy w opadzie z 2kg po 15 powtórzeń, z przerwami ok 20s i weszło super. Chyba sobie zamienię rozpiętki na tę wersję już na stałe.

3. TRX tylne aktony barków 3x10+
10/10/10x12
10/10/10x12
10/10/10
10/10/10
4. RDL z hantlami 10/15/10/15
16/14/16/14
16/12/16/12
14/12/14/12
12/12/14/12
5. HT z gumą 15/15/15/15+iso hold
50/50/50/50 (slow)
50/50/50/50 (slow)
50/50/50/50x18+iso 20s
50/50/50/50+18s

bolało guma daje mi kopa. Czaję się, żeby zacząć dokładać ale czy dołożę czy nie, tyłek bardzo dobrze pracuje, manewruję napięciem gumy, w ostaniej serii to wolniejsze tempo też swoje robi.

6. Uginanie nóg na maszynie 3x 9+12 (9 slow T3220 + 12 fast T1010)
20/20/20
20/20/20
20/20/20
18/20/20
7. Chodzenie z gumą na boki 3xmax
50/50/56
50/50/54
50/50/50
50/50/50


Dieta:
1 966,1 kcal 132,4 g / 235,8 g /54,9 g

1. jaja, whey, tahini, mango, nektarynka
2. indyk, ryż, oliwa, fasolka szparagowa, sałata
3. j/w + makowiec
4. quest, kasza jaglana, winogrona

Jaką ja mam cały czas fazę na nieaktywne płatki drożdżowe łychę muszę codziennie zjesć. Traktuję to jako dodatkowy suplement



Zmieniony przez - missInvincible w dniu 17/08/2017 10:54:14

15/08/17
DT BWT 140/250/50

Trening A

1. Wyciskanie na skosie hantlam 12/9/7/5/8/16
8/10/12/16/18x6/16/8
8/10/14/16/18x6/16/8
8/10/14/16/14x10/8
8/10/12/14/12/8
2. Power fly 10/10/10+
8/8/8
6/8/8x12
5/8/8
7/7/7x12
3. Uginanie ramion z hantlami supinacja 10/10/10+
6/8/6x14
6/8/6x13
5/8/5x14
5/7/5x15
4. HT z gumą 15/15/15/20/25
50kg
50kg
50kg
50kg
5. Wznosy z opadu 4x25
25/25/25/25
25/25/25/25
25/25/25/25
25/25/25/25
6. Odwodzenie nóg na maszynie 3x20
41/41/41
34/41/41
34/34/34
28/34/34
7. Plank 2s

Dietka:
2 047,3 kcal 139,1 g/245,5 g/56,5 g

1. jaja, whey, tahini, winogrona, nektarynka, czeko
2. indyk, ryż, oliwa, marchew, sałata + makowiec
3. indyk, ryż, oliwa, marchew, sałata, pomidor
4. piers z kurczaka, kasza jaglana, pomidor, ogórek, banan, truskawki, borówki, whey, wafle kukurydziane


Niedawno zaczęłam jeździć do pracy rowerem i straaasznie się wkręciłam Na razie biorę rower miejski ale mam nadzieję już w ten weekend kupić własny. Jestem na siebie zła, że tyle czasu się czaiłam, żeby jeździć rowerem. Zawsze miałam tysiąc wymówek - że to dużo zachodu, prysznic trzeba brać, dodatkowe ciuchy nosić, włosy się rozwalą , co jak będzie padać, no i przede wszystkim - że nie dam rady jeździć po Londynie. Podczas pierwszej mojej przejażdżki przez centrum, odmawiałam przejazdu przez jakiekolwiek większe skrzyżowanie m.in. przez brak obycia na drodze, ruch lewostronny, brak prawa jazdy. Na szczęscie jak już raz poszło, tak strach minął i smigam Nie powiem, żeby jeżdżenie po wielkich skrzyżowaniach i omijanie tysięcy samochodów, szalonych motocyklistów i pieszych, którzy łażą jak im się tylko podoba, należało do najprzyjemniejszych czynnosci. Ale na szczęscie częsć drogi pokonuję bardzo fajną scieżką rowerową a częsć trochę spokojniejszymi drogami.

Ale skutkiem ubocznym dodatkowej aktywnosci jest mega głód będę musiała dołożyć do michy, nie widzę innej opcji. Non stop jestem głodna!


Pisałam u nolose, że będę się dzielić filmikami/podcastami/itp., które obejrzałam/słuchałam i mi się spodobały
Także na pierwszy ogień idzie pogadanka teamu The Barbell Life z doktorem Stuartem McGill'em m.in. o bólach kręgosłupa, stabilizacji, ćwiczeniu mięsni brzucha i core.





Oraz S.McGill'a ćwiczenia na core. Filmik stary, są nowsze wersje prezentowane przez innych ludzi ale wrzucam filmik oryginalny.









Zmieniony przez - missInvincible w dniu 17/08/2017 15:12:50

Jak zmieniłam miasto zamieszkania, to od razu rower kupiłam. Miejski, na studencką kieszeń Bardzo przydatna rzecz.

No własnie, o kosztach nie wspomnę. Miesięczny koszt przejazdów to 130 funtów. Trzy czy cztery miesiące jeżdżenia rowerem zamiast metrem i już możesz sobie zafundować wycieczkę all inclusive do Grecji np.

Cziki to Ty jeszcze studiujesz ?

Ja samochodem doope wożę do pracy taniej wychodzi niż autobusem albo podobnie.

zazdroszczę tej jazdy rowerem do roboty. i szacun jednocześnie za jazdę po londyńskich ulicach, jeszcze przy lewostronnym ruchu - ja po ulicy w moim parchatym mieście, którego nijak nie można porównywać do Londynu (bo by to porównanie śmiesznie wypadło) nie mam odwagi. ale to też może kwestia chamstwa zmotoryzowanych uczestników ruchu drogowego, którzy mam wrażenie że tylko w PL tacy buraczani są.

Ja najgorzej się boje rowerzystów jak patrzę co oni na drogach wyprawiają, a jak jeszcze te ścieżki porobili to masakra z nimi jest.

Ano masz też Anubis rację. w drugą stronę też to działa. zwłaszcza tacy z słuchawkami na uszach którzy jadą prosto i nie patrzą, bo zawsze mają pierwszeństwo. czarne owce zdarzają się po obydwu stronach.