DT MissInvincible

Night to jest szatańskie ćwiczenie, najgorsze z najgorszych, zawsze mam ochotę skończyć już po pierwszej serii, także tak - silna wola jest tu bardzo mocno testowana


13/03/16
DT BTW 130/55/250
Dzień 16/137



Plecy+klata


1. Podciąganie (z asystentem)
5s x 7
2. Wyciskanie sztangielek na skosie 30stopni 10/10/10/8/6
10x12kg / 10x12kg / 10x12kg / 7x14kg / 6x14kg
10x 8kg / 9 / 12 /12 /12 / 12
3. Wiosło sztangielką 8/8/8/6
18kg / 20kg / 22kg / 24kg
16 / 18 / 20 / 22 + 12kgx16
4. Rozpiętki na skosie 3x10
6kg x 10/10/10
6kg x 10/10/10
5. Ściąganie Vki wyciągu górnego do klatki 4x12
25kg x 12/12/12/12
20,5kg x 12/12/12/12
6. Uginanie młotkowe 3x12
6kg x 12/12/12
6kg x 12/12/12
7. Odwrotne pompki 3s
15/12/10
prostowanie na wyciągu 9kg x 15/15/15



Podciąganie to ciekawa sprawa, oj szło opornie, pierwsze powtórzenia jeszcze jako tako ale reszta ze sporą pomocą partnera. Starałam się chociaż jak najwolniej opuszczać. Mimo wszystko jestem bardzooo ciekawa jak tu będzie wyglądał progres

Wyciskanie na skosie ciężko, jak zawsze z serii na serię diametralnie opadam z sił. Tutaj progresowanie będzie ciężkim orzechem do zgryzienia.

Wiosło sztangielką - przeniosłam się na ławkę. Tak to wygląda. Lewa strona jak zawsze gorzej niż prawa. Chyba za bardzo ruszam tułowiem.






Aaa i domsy od góry do dołu



Miska:

+ kapusta kiszona, marchew, pomidor, sałata

Podłączam się do dziennika i kibicuje :)


Zmieniony przez - @Malwina w dniu 2016-03-14 12:29:17

I jeszcze na koniec plan po modyfikacjach wygląda tak.
(tylko jeszcze zobaczę jak z tymi łydkami, czy zamiast tego nie będzie np. HB na jednej nodze)


Czwórki + pośladki

1. Hip Thrust T1230 6x15
2. Przysiad 5x10
3. Bułgar 3x10
4. Goblet 4x10
5. Odwodzenie na maszynie 4x20
6. Wznosy łydek 3x15


Plecy+klata

1. Podciąganie 5s
2. Wyciskanie sztangielek na skosie 30stopni 10/10/10/8/6
3. Wiosło sztangielką 8/8/8/6
4. Rozpiętki na skosie 3x10
5. Ściąganie Vki wyciągu górnego do klatki 4x12
6. Uginanie młotkowe 3x12
7. Pompki odwrotne 3s


Dwójki + pośladki

1. RDL 10/10/10/8/6
2. Hip Bridge z talerzem 4x20
3. Uginanie nóg leżąc T2130 4x12
4. Wznosy z opadu 4x20
5. Zbieranie grzybków 3x12
6. Odwodzenie nogi w tył na wyciągu 3x15



Plecy + barki

1. Ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki szeroko 10/10/10/10/8/6
2. Wyciskanie żołnierskie 10/10/10/8/6
3. Wiosłowanie sztangielkami w oparciu na skosie 4x10
4. Przyciąganie drążka wyciagu dolnego do brzucha 2s w spięciu 4x10
5. Wznosy ramion bokiem 4x15
6. Wznosy ramion bokiem w pochyleniu tułowia 4x15

+ dwa razy brzuch dowlonie



Jest okej ?


Zmieniony przez - missInvincible w dniu 2016-03-14 12:31:07

Wiosło - ładnie. Co do treningu - to można i tak. Ja osobiście wolę przy celach sylwetkowych jak ćwiczenia na daną partię są zgrupowane i wykonywane jedno po drugim lub w superseriach z antagonistą. Ale tak jak napisałem - można i tak jak proponujesz.

W superseriach nie dam rady na tej siłowni. Czyli lepiej by było najpierw przetyrać plecy, potem klatkę i w drugi dzień plecy i potem barki ? Chcę, żeby było jak najlepiej.

Ja bym Ci proponował eksperyment - będą z niego tylko plusy. Jeden tydzień zrób tak jak proponujesz a drugi tak że ćwiczenia na partie są bezpośrednio po sobie. I sama ocenisz co tobie bardziej odpowiada. Będzie element edukacyjny. Bo obie możliwości są dopuszczalne.

Ok. Podoba mi się takie rozwiązanie W dniach dołu też to zastosować i np hip thrust / hip bridge przesunąć na koniec?

tak - tak bym to wypróbował.

@Malwina zapraszam


14/03/16
DNT BTW 130/55/200
Dzień 17/137



DNT.

Jajk tam pierwszy dzień wyzwania drogie lamparcice?

U mnie zaliczone.

Robię według planu z książki. Na pierwszy ogień leci program mobilizacyjny przysiadu.
+ rozciąganie od eve

Wczoraj było:
- rozbijanie mięsni posladkowych
- rozbijanie górnej częsci m. posladkowych
- rozbijanie boku biodra
- uginanie jednonóż z rotacją zewnętrzną
- rotacja zewnętrzna biodra z ugięciem
- przysiad olimpijski przy scianie z rotacją zewnętrzną

+ mobilizacja: wzorzec : ręce nad głową
+ mobilizacja odcinka szyjnego

jak widać lekko się zapędziłam


Poza tym okropne domsy, od przywodzicieli i posladków zaczynając po klatkę, biceps i w ogóle to wszystko mnie boli.



Miska:

+ kalafior, brokuł, kapusta kiszona
+ wit. K2 D3, wapń, zm6, tran

15/03/16
DT BTW 130/55/250
Dzień 18/137


Dwójki + pośladki

1. RDL 10/10/10/8/6
40kg / 45kg / 50kg / 55kg / 60kg x 7
30kg / 40kg / 45kg / 50kg / 55kg
2. Hip Bridge (lekko) 4x20
15kg x 20/20/20/20
15kg x 20/20/20/20
3. Uginanie nóg leżąc T1130 4x12
12x24kg / 9+3x24kg / 12x20kg / 12x20kg
23kg x 12/12/12/12
4. Wznosy z opadu 4x20
20/20/20/20
20/20/20/20
5. ''Zbieranie grzybków"" 3x12
12kg / 12kg / 12kg
9kg / 12kg / 12kg
6. Odwodzenie nogi w tył na wyciągu 3x15
9kg x 15/15/15 - wyciągB
12,5kg x 15/15/15 - wyciągA


Trening wszedł fajnie, choć było dosyć ciężko, nie miałam zbyt dużo sił nie wiem czemu.

RDL - wyjątkowo dobrze go czułam, chociaż już od 50kg sztanga była wyzwaniem. Po ostatniej serii całe plecy dawały o sobie znać, szczególnie najszersze, jakby się niewiadomo jak napracowały
HB - powtórka, za tydzień dołożę, chociaż może to powinno być ćwiczenie na ''deser'' jesli ma być wykonywane tak lekko, na pompkę, jak sobie założyłam
Uginanie - z 24kg było niedokładnie i przy ciężko, z 20kg dużo lepiej
Wznosy - Ok, b.dobrze czułam posladki, w znikomej mierze prostowniki
Grzybki - ok,trzeba dołożyć
Odwodzenie - inny wyciąg, strasznie ciężko chodzi, nie przepadam za tym ćwiczeniem, dużo mnie kosztuje utrzymanie pozycji, tak żeby nie bolał mnie lędźwiowy


Mobilizacja:

-Rozbijanie m.posladkowych
-Rotacja zewnetrzna biodra z ugięciem
-Przysiad olimpijski przy scianie

+Uginanie jednonóż z rotacja zewnętrzną
+Klasyczna mobilizacja łydki

+ Rozciąganie od eve


Miska:

Warzywa: sałata, pomidor, rzodkiewka, ogórek kiszony, marchew, papryka, cebula
Suple: wit. K2+D3, wapń, tran, zm6
odstawiłam żelazo, bo za 2 tygodnie zamierzam zrobić badania krwi