SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT MissInvincible

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 1367023

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
nightingal
Ja bym spróbował tego 95, a jak nie pójdzie to zmieniłbym progresję i jak będzie szło to 95 x 3 to zrobiłbym ze 2-3 takie docelowe serie


Night, tylko mam zrobić 40/50/60/70/80 i od razu 95? czy ..80/90/95 ?
A jak 95 uda się tylko na 3 razy to jeszcze zrobić dodatkowe 2-3 serie, dobrze zrozumiałam?

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
No i zaległości mi się narobiły.


31/12/15
DNT BTW 120/70/100



Miska:

1,jaja, len mielony, banan, kakao, tahini
2. mięso mielone wołowe, chleb żytni + warzywa
3. łosoś wędzony na gorąco, ciecierzyca + warzywa

wieczorem martini







01/01/16
DNT BTW 120/70/100



Miska:

1. jaja, banan, mąka gryczana, twaróg, jogurt, whey, kakao
2. krewetki, masło, owsiane, olej kokosowy + warzywa
3. jaja, parmezan, chleb żytni + warzywa







02/01/16
DT BTW 120/70/175



1. Przysiad
15x 20kg / 15x30kg / 12x40kg / 10x50kg / 8x60kg / 6x65kg / 6x70kg / 5x70kg
15x20kg / 12x30kg / 10x40kg / 8x50kg / 6x60kg / 6x65kg / 6x70kg
15x20kg / 12x30kg / 10x40kg / 8x50kg / 6x60kg / 6x60kg / 6x60kg
15x20kg / 12x30kg / 10x40kg / 8x50kg / 6x55kg / 6x60kg / 6x60kg

2. Hip Thrust 4x15
x
65kg x 15/15/14/13
60kg x 15/15/15/13
50kg x 15/15/15/15

3. Goblet 4x 8-10
20kg x 10/10/10/10
10x22kg / 10x22kg / 10x24kg / 10x24kg
10x20kg / 10x20kg / 10x22kg / 10x22kg
10x18kg / 10x18kg / 10x20kg / 10x20kg

4. Wykroki chodzone ze sztangielkami 3x10
10kg x 10/10/10
9kg x 10/10/10
8kg x 10/10/10
7kg x 10/10/10

5. Odwodzenie nogi w tył na wyciągu 3x20
14kg x 20/20/20
14kg x 20/20/20
14kg x 20/20/20
12,5kg x 20/20/20



Przysiady szły ciężko, gorzej niż tydzień temu, ale też sporo serii mi wyszło.
Przy Hip Thrust już na samym początku przeszył mnie rwący ból w mięśniu obszernym bocznym, tak jak kilka miesięcy temu, trochę się wsytraszyłam więc odłożyłam sztangę i dalej już nie robiłam. W goblecie wzięłam asekuracyjnie mniejszą sztangielkę ale nic mnie nie bolało, mięsień jakby trochę palił, ale bez większych problemów zrobiłam resztę treningu.

Mobilizacja zrobiona



Miska:



1 795,7 kcal 112,1 g B 173,0 g W 72,8 g T

1. jaja, parmezan, chleb żytni, mandarynki + warzywa
2. quest
3. łosoś, pieczona pietruszka, oliwki + warzywa
trening
4. jaja, twaróg, owsiane, banan, borówki, olej kokosowy




03/01/16
DT BTW 120/70/150




1. Wiosło podchwytem
12x20kg / 10x30kg / 8x37,5kg / 6x42,5kg / 6x45kg
12x20kg / 10x30kg / 8x37,5kg / 6x42,5kg / 6x42,5kg
12x20kg / 10x27,5kg / 8x35kg / 6x40kg / 6x40kg
12x20kg / 10x25kg / 8x30kg / 6x35kg / 6x40kg

2. Ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki szeroko 4x8-10
32kg x 10/10/10/10 inny wyciąg, ciężko chodził
10x32kg / 10x32kg / 10x36,5kg / 10x36,5kg
32kg x 10/10/10/10
10x25kg / 10x25kg / 10x32kg / 10x32kg

3. Ściąganie drążka wyciągu górnego Vką 4x8-10
25kg x 10/10/10/10 inny wyciąg
10x27,5kg / 10x27,5kg / 10x29,5kg / 9x29,5kg
10x25kg / 10x25kg / 10x27,5kg / 10x27,5kg
25kg x 10/10/10/10

4. Przyciąganie drążka wyciągu dolnego do brzucha wąsko 4x8-10
10x36,5kg / 10x36,5kg / 10x39kg / 10x39kg
10x32kg / 10x32kg / 10x36,5kg / 10x36,5kg
10x25kg / 10x25kg / 10x32kg / 10x32kg
25kg x 10/10/10/10

5. Wiosło hantlą 3x8-10
10x20kg / 10x20kg / 10x20kg
10x18kg / 10x20kg / 10x20kg
10x16kg / 10x18kg / 10x18kg
16kg x 10/10/10

6. Face pulls 3x10-12
16,5kg x 12/12/12
16,5kg x 12/12/12
12x14kg / 12x16,5kg / 12x16,5kg
12x9kg . 12x11,5kg / 12x11,5kg

7. Uginanie na bic ze sztangielkami z suspinacją 3x10-12
6kg x 12/12/12
6kg x 12/12/12
6kg x 12/12/10
6kg x 12/12/11



Trening OK. Bez większych przemyśleń


Miska:

1 708,0 kcal 123,8 g B 147,6 g W 69,1 g T

1. jaja, parmezan, chleb żytni, mandarynka + pomidor, rzodkiewka
2. udko z kurczaka ze skórą, ziemniaki + kapusta kiszona
trening
3. jaja, mąka gryczana, banan, twaróg, tahini, whey, kakao










I tabelka.




Wyszukałam ostatnią tabelkę z pomiarami, którą wstawiałam w dzienniku i okazało się, że było to we wrześniu Od tamtego czasu w zasadzie sprawdzałam jedynie obwód w pępku, który raz był trochę wyższy raz niższy. Reszta nieustannie podobna.

Jako, że ostatnio zanotowałam jakieś minusy, postanowiłam dodać 25g węgli dwa razy w tygodniu - w dni nóg.
Wygląda to następująco:

DT nogi BTW 120/70/175
DT góra BTW 120/70/150
DNT BTW 120/70/100

BF jak na mój gust jest za wysoki, ale już przestałam walczyć z wiatrakami.
Może w końcu uda się rozbujać zardzewiały metabolizm ?
Dużą zmianą było dla mnie wywalenie jakiś czas temu kardio. Przestałam je robić mniej więcej wtedy, kiedy napisałam w dzienniku, że będę zwiększać jego ilość cały rok tyle się tego kario naklepałam, że w końcu myśl o pójściu na siłownię przestawała mnie cieszyć. Jak mi się kiedyś zachce robić, to zrobię, ale z musu nigdy więcej.




Zmieniony przez - missInvincible w dniu 2016-01-04 10:42:17

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Miss z cardio mam podobnie i miałam na początku wyrzuty sumienia ale za każdym razem przypominam sobie artykuły mówiące o tym że nie są one niezbędne.
W pępku spada więc to potwierdzenie tej teorii :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
Ja miałam lekkie obawy, bo klepałam kardio przez długi czas i w całkiem sporych ilościach, niestety Przestałam na początku listopada i w ogólnym rozrachunku nie miało to większego wpływu na sylwetkę. Teraz jak mi się zachce dodatkowo poruszać to przynajmniej zrobię to z przyjemnością, chociaż na razie nie odczuwam takiej potrzeby

jak Tobie paula spada to, co ma spadać to sobie życia nie komplikuj

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
04/01/16
DNT BTW 120/70/100



Offik.


Miska:

1 510,7 kcal 120,3 g B 99,4 g W 70,2 g T

1. jajka, owsiane, jabłko, tahini
2. i 3. udka z kurczaka, ziemniaki + brokuł, kalafior
4. jajka, parmezan + rzodkiewka, pomidor


Wkrótce będę się urlopować w Polsce = biegać kontrolnie po lekarzach i może w końcu, po ponad roku zwlekania, wyrobię sobie dowód osobisty (że też mi się teraz o tym przypomniało muszę sobie jakieś przypomnienie nastawić, bo zapomnę)
Szykuję się na badania, głównie zależy mi na sprawdzeniu hormonów płciowych. Sprawdzę też jak się ma tarczyca.

Czyli tak: (Ventura nadal wdzięcznam za tę listę )

TSH, fT3, fT4
FSH, LH, progesteron, prolaktyna, testosteron, estriadol


Żelazo i ferrytynę też?
Morfologię ? I kortyzol robić w razie czego?

Nie chciałabym niczego pominąć, bo jak teraz nie zrobię, to później może być ciężko, także może ktoś podpowie czy to będzie pełen pakiet czy może jeszcze warto coś przy okazji zrobić? Ja się kurczę nie znam


Zmieniony przez - missInvincible w dniu 2016-01-05 13:53:16

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
05/01//2016
DT BTW 120/70/150



1, WL
wyciskanie sztangielek na skosie --- 12x8kg / 10x10kg / 8x12kg / 8x14kg / 6x16kg / 5x16kg
12x20kg / 10x27,5kg / 8x35kg / 6x40kg / 5x42,5kg
12x20kg / 10x25kg / 8x30kg / 6x35kg / 5x40kg
12x20kg / 10x25kg / 8x30kg / 6x35kg / 5x37,5kg

2. Wyciskanie hantili na barki siedząc 4x8-10
9kg x 9/8/8/7
10x8kg / 10x8kg / 9x9kg / 8x9kg
10x7kg / 10x7kg / 10x8kg / 10x8kg
7kg x 10/10/10/10

3. Rozpiętki na skosie 4x8-10
10x6kg / 10x7kg / 10x7kg / 10x7kg
6kg x 10/10/10/10
6kg x 10/10/10/10
10x6kg / 10x5kg/ 10x5kg/ 10x5kg

4. Unoszenie hantli bokiem 4x15
4kg x 15/20/17/15
4kg x 15/15/15/15
4kg x 15/15/15/15
3kg x 15/15/15/15

5. Wznosy bokiem z linką wyciągu 3x15 bez przerw
1.5kg x 20/18/15
1.5kg x 15/15/15
1.5kg x 15/15/15
1.5kg x 15/15/15

6. Prostowanie ramion z linkami wyciągu 3x10-12
18x8kg / 12x10,5kg / 10x10,5kg
8kg x 15/14/12
12x8kg / 10x10,5kg / 9x10,5kg

7. Odwrotne pompki 3s
22/18/15
15/15/15
15/12/9

8. Brzuchy na rzymskiej 3x15



Dzisiaj dopiero przekonałam się co znaczy styczeń na siłowni. W weekend widać jeszcze nikomu się nie chciało ruszyć dupska ale dzisiaj już całe tłumy działały. I jeszcze się nie chciały sprzętem dzielić. Z regularnymi bywalcami nigdy nie ma problemu by się dogadać, robić razem serie czy sobie w czymś pomóc. Za to nowicjusze są najbardziej buńczuczni. Czekałam i czekałam ale nie było gdzie zrobić WL. Grzecznie podpytałam jednego chłopaka, który miał mało na sztangę założone więc nie byłoby problemu z zamienianiem się, ale nie miał ochoty się dzielić, zrobił dopiero 4 serie a jeszcze mu zostało 8 albo więcej (koksom staram się z reguły nie przeszkadzać, bo kłopot ze zrzucaniem ciężaru jest a często to właśnie oni nie mają temu nic przeciwko )

No to dorwałam w końcu ławeczkę i zrobiłam wyciskanie sztangielek na skosie. Ale ładnie poszło, aż się zdziwiłam, bo nie pamiętam żebym 16tki wyciskała wcześniej
W wyciskaniu na barki lewa ręka dyktuje mi ilość powtórzeń, bo niestety jest sporo słabsza.
A w ogóle to jaka pompa na barki weszła takiej jeszcze nie było. Miałam problem z ustawieniem wyciągu i założeniem sznura, żeby trica zrobić, bo ręki unieść nie mogłam. Widać ta większa ilość powtórzeń dobrze podziałała.
We wznosach z linką nie mam jak progresować z ciężarem, bo kolejny to ponad 3kg i z tym już zaczęłabym szarpać. A fajnie pompują mi się po tym barki, więc progres w powtórzeniach i to, że nie robię przerw między seriami myślę, że dobrze się tu sprawdzi.

Robienie klaty nigdy mnie specjalnie nie ekscytuje ale muszę przyznać, że to był bardzo dobry trening



Miska:

1 706,7 kcal 116,5 g B 153,2 g W 69,8 g T

1. jaja, owsiane, jabłko, tahini
2. pierś z kurczaka, bataty, orzechy włoskie + papryka, cebula, pomidor
3. pierś z kurczaka, bataty + papryka, cebula
trening
4. jajo, mozzarella, owsiane + pomidorki, pieczarki marynowane, kapusta kiszona z marchewką



""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
06/01/16
DT BTW 120/70/175



1. MC rampa 5
40kg / 50kg / 60kg / 70kg / 80kg / 95kg x 3
40kg / 50kg / 60kg / 70kg / 80kg / 90kg
40kg / 50kg / 60kg / 70kg / 80kg / 85kg
40kg / 50kg / 60kg / 70kg / 75kg

2. Hip Bridge 4x8 2s w spięciu
hip thrust - 70kg / 80kg/ 80kg / 80kg
80kg / 80kg / 90kg / 90kg
70kg / 70kg / 80kg / 80kg
8x60kg / 8x60kg / 8x70kg / 8x70kg

3. RDL 4x10
60kg x 10/9/8/6
50kg x 10/10/10/10
50kg x 10/10/10/9
40kg x 10/10/10/7

4. Odwodzenie nóg na ginekologu 4x20
34,5kg x 20/20/20/20
32kg x 20/20/20/20
20x27,5kg / 20x32kg/ 20x32kg / 20x32kg
25kg x 20/20/20/20

5. Uginanie siedząc 3x12-15
żuraw x 10/x7/x6
żuraw x10/x8/x6
leżąc ze sztangielką 14kg 3s x 15
20kg x 15/15/15



Zdaje się, że zaprogramowałam się, że podniosę 95 na 3 razy i tak też wyszło....

A tak serio to nie dały rady dłonie. 3 powtórzenia - OK, przy czwartym powtórzeniu sztanga wypadła mi z rąk mniej więcej na wysokości kolan. Spróbowałam jeszcze raz - to samo. Okej. Zawiązałam paski, podniosłam ale i tak już czułam, że nie pójdzie, tym bardziej, że jakoś niefortunnie je zawiązałam. Także dałam sobie spokój. Ale uważam, że dałabym radę podnieść to 5 razy.
W ogóle nie podoba mi się idea podnoszenia 95 z paskami, wiem że będą mnie irytowały i rozpraszały , ale raczej nie ma wyjścia.

No i niesamowicie fajnie jest obserwować wzrost siły dzięki większej misce Jeżeli podniosłam 100kg na jakichś 1500kcal to myślę, że mój limit jest nieco wyżej
Aż nie mogę się doczekać ile uda mi się z siebie wycisnąć


Coś mi od początku nie grało w hip bridge. Nie czułam zbytnio pośladków. Nie wspominając o tym, że szurałam plecami po podłodze i sobie poździerałam skórę... zrobiłam dziś z plecami na ławce i odczucia były o niebo lepsze. chociaż wiem, że muszę przestać się pieścić i dorzucić na sztangę

W RDL plecy odmówiły współpracy pod koniec.

Maszyny do uginania nadal nie ma echh. Do żurawia podchodzę nieco asekuracyjnie, bo mam wrażenie, że mnie znowu skurcz w łydkę złapie ale wyczaiłam, że są piłki także za tydzień zrobię podciąganie piłki pod siebie jak nadal maszyny nie będzie.

Mobilizacja zrobiona.


Miska:

1 850,4 kcal 121,3 g B 179,6 g W 71,9 g T

1. jaja, płatki jaglane, jabłko, mąka kokosowa, tahini
2. pierś z kurczaka, jajo, owsiane + papryka, cebula, cukinia
3. pierś z kurczaka, jajo, owsiane + papryka, cebula, cukinia
trening
4. płatki jaglane, whey, maliny, borówki, czekolada 90%

faza na placki owsiane na słono trwa. najlepiej z mozzarellą. ale zwykłe owsiane z jajem i przyprawami też wchodzą jak największy rarytas





Fajnie mi się to wczoraj oglądało. Może ktoś skorzysta








Zmieniony przez - missInvincible w dniu 2016-01-07 10:10:24

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Miss też się zastanawiam nad przejściem na ławkę w hip trust- nie miałaś problemu z załadowaniem sztangi?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 260 Napisanych postów 9148 Wiek 40 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 123840
Hip thrust na ławce jest bardzo wygodny, trzeba tylko uważać, żeby ławka nie odjechała.
Paula, jak założysz talerze 15-20 kg, to raczej bez większego problemu przeturlasz sztangę nad udami.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
paula przy dużych talerzach nie mam z tym problemu, bo się swobodnie zapakuję pod sztangę. Jednak turlać 80kg albo więcej po udach sobie nie wyobrażam

kleine widać, że masz inne ławeczki na siłowni niż ja u mnie są tak ciężkie, że mam problem z przesunięciem jej o pół metra jak miejsca wokół brak. Przy hip thrust nawet nie dygnie o centymetr

Dla mnie jednak na ławce odczucia inne. Przede wszystkim większy zakres ruchu. Na podłodze nie dość, że się przesuwam i muszę poprawiać pozycję, to nie wiem czemu ale mam problem z tiltem. W każdym razie słabo czuję pośladki.
W HT to poślady palą tak, że w przerwach się wykrzywiam na boki, bo ciężko wysiedzieć płasko.


Zmieniony przez - missInvincible w dniu 2016-01-07 11:11:57

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Buty kickboxing

Następny temat

Początki- siłownia POMOC :)

WHEY premium