SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT - Kettle i inne :-)

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 699680

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Chyba zdecydowałem się na kolejny program. Może się nie rozmyślę zanim go zacznę (a to za 2tygodnie).

Za mną (no, za jeden trening!) 16tyg machania dubletami (KBM-2x16 i LCCJ-2x20), to pójdę w stronę cyklu z jedną kulą.
Miała to być 24kg, ale raczej zacznę od 20, bo jak przed chwilą złapałem 2x24, to mnie niemal wgniotło w ziemię.
Dyspozycja dnia słaba, ale mogłoby być lepiej

Muszę też odetchnąć!!

ARTYKUŁ poglądowy (klik!)

Jedna opcja, to ta co w artykule:

- goblety/wymachy
- wyciskanie/rwania
- turki/zarzuty - trochę dziwne połączenie, ale trzeba wychodzić poza strefę komfortu, poza znane sobie granice

druga opcja (ku niej zacząłem się skłaniać):

grindy 1-5 powtórzeń, a balistyka 5-10(do20)x. Różnie.
- wymachy/turki
- zarzuty/wyciskanie
- przysiady/rwania - tutaj na każdą rękę osobno, bo to front squat'y; połączenie też rzadkie, ale tylko te ćwiczenia zostały

harówka: 1-5powt.
balistyka: 5-20powt, różnie
3x20minut

4 do 8 tygodni (6tyg brzmi dobrze), a może 3tyg z 20kg i 3tyg z 24.. To już by w praniu wyszło.

Po porannej kawie z masłem (35g) porzucałem trochę do kosza
Potem w południe śniadanie - jajecznica + 2 kromki chleba.
Potem już śmieci... do obiadu.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
@Panteon-Chyba zdecydowałem się na kolejny program. Może się nie rozmyślę zanim go zacznę (a to za 2tygodnie).


Dlaczego nie zrobisz sobie ROP. Z tego co pamiętam skończyłeś pełny zestaw drabin z 24kg czyli 75 powt na rękę trochę odpocząłeś i wykonałeś mistrzowskie wyciśnięcie 32kg a to przy twojej wadze to jak u mnie 40 kg. Twoje wyciśnięcie było perfekcyjnie technicznie.
Co do kettli i robienia sylwetki. Przy kettlach by dobrze wyglądać trzeba mieć niskie bf to podstawa. Natomiast ćwicząc sztangą można też w miarę dobrze wyglądać nawet przy wyższym bf w ciele dlatego że w miarę dobrze i skutecznie można rozwinąć mięśnie tzw plażowe które najmocniej rzucają się w oczy czyli klatka piersiowa,bicepsy,najszersze grzbietu. Jak chcesz mogę ci podać zestaw posiłków na jeden miesiąc na bardzo szybkie zbicie wagi które dostałem od jednego z optymalnych. Pali wszystko fet,trochę mięśni też wpierdzieli lecisz w dół bez trzymanki i nie czując głodu . Taka elegancka śmierć głodowa przy dłuższym stosowaniu.Po dwóch tygodniach powinieneś mieć bardzo dobrze widoczne mięśnie brzucha bez napinania.Oczywiście musisz być zdrowy.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Skonstatowałem..
Iż program dobiera się pod cel...
Jeśli celem jest jakaś sylwetka, to podstawą jest odpowiednia miska.
Nie ma znaczenia czy będę robił program A czy B, czy C, inny XYZ.

Te wszystkie ROPy, KettlebellStrongi i inne Clean&Pressy opierają się na jednym ćwiczeniu (no, na dwóch).
ROP to ciężki program. Nie ma opcji, że coś tam sobie dokładam w VarietyDay - muszę mieć program, który w sobie ma to co mi jest potrzebne. Czasem coś przeciągnę, czasem odpocznę dzień dłużej (OJ! zazwyczaj to dzień krócej!), ale wykonam!
A jak będę stał przed wyborem - dzień treningowy A, kontra VarietyDay, to z tego variety zacznę szybko rezygnować.

ROPu nawet teraz nie rozważałem, nawet nie wiem dlaczego. Na pewno nie zaszkodziłoby jeszcze raz go przejść z 24.

Przyznam też, że lubię programy - 2 ćwiczenia przez 20min po ileś tam powtórzeń w serii
I mam nawet takie coś w planie z 2x20. Na jesień.. Nawet kilka opcji

Aktualnie chcę program, który przepracuje całe ciało, bez nacisku na jakieś jedno ćwiczenie. Stąd wybór padł na "podstawową szóstkę".

Miesięczne menu chętnie bym przytulił.
Po kilku dniach na LC jestem w stanie zamordować - próbowałem.. ze 2x już.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Mnie na lc n razie ok. Słodyczy się nie chce i samopoczucie dobre. Póki co, zobaczymy jak dalej bedzie. Podstawowa szóstka jednak, ok, oby szło fajnie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
LCCJ (2x20) - 7x9 =63x
19min.
Work+rest = 3min
+ kilka BP (16,20,24)
(do tego też poprzekładałem kettle, a to niemal jak spacer farmera - też trening! pod ręką zostały kule 16,20,24, a reszta schowana!)

Powtórzenia tak do 5-6 jeszcze ok, była dynamika, a 7-9 to już takie hmmm.... małoeksplozywne.
Dyspozycja dnia - taka sobie.
Nie chciałem przekładać treningu. To ostatni w programie!
Ufff...

Zdarłem odcisk - na szczęście bezkrwawo, bo pod nim już nowa skóra była

REZULTATY:

SYLWETKA - jakoś tak mam, że przed wakacjami w ostatnich latach to raczej nabieram ciała niż tracę (a w wakacje spada to ze mnie). Dziwne... Od wiosny już zaczynam się pilnować - różnie wychodzi, ale żeby wagi nabierać..???
Generalnie - bez zmian.

KONDYCJA - nie mam opcji sprawdzenia bo nie uprawiam aktualnie innych sportów w których mógłbym to chociaż jakoś subiektywnie ocenić

MAX - nie będę testował, bo szkoda mi dłoni, ale wyraźnie się poprawił mój długi cykl.
Było 12 w maksie, a dzisiaj serie po 9 robiłem. W najbliższych dniach się nie przetestuję, ale może za jakiś czas.. Może.
Dzisiaj w szerszej pozycji udawało mi się zrobić 9powt w 45s, a wcześniej w tym samym czasie robiłem 5-6powt. Na początku programu, więc jest lepiej.

ODCZUCIA - ciężko mi coś konkretnego powiedzieć, ale mam kilka spostrzeżeń.
LCCJ to ćwiczenie, czy tam "bój" po którym nie ma zakwasów w jakichś konkretnych mięśniach (no, w trickach trochę czułem, ale nic poza tym); męczy tak całościowo - jest zmęczenie i już, a nie, że nogi bolą, albo ramiona.
LCCJ kaleczy dłonie!
Niby LCCJ ze wszystkim można połączyć, ale jak tak na poważnie wykona się trening - to nie da rady zbyt wiele dodać
Nie jest to ćwiczenie tak stricte kondycyjne, jak np. swing, czy snatch. Już bliżej do snatcha, bo swing jest taki dosyć "płynny", a LCCJ jest rwany jak snatch (w końcu to też rwanie!).
Zaznaczę jeszcze, że to pod kątem programu który wykonywałem (z 10RM), a co innego goście od GS, gdzie oni jadą ze swoim 100-200RM.
Może gdybym złapał 2x4kg (a może 2x8) to bym mógł sobie pykać te 100-200x.

Nie czuję się na tyle, żebym mógł przechodzić przez ściany

Cieszę się, że w końcu udało się jakiś program oparty na LCCJ wykonać, bo przynajmniej wiem jak to jest

-------------------------------------

Teraz przejdę na coś bardziej stonowanego ("Basic 6" to nazwę), ale też chodzi mi po głowie S&S... 4-5xtyg (bo 3x to chyba zbyt mało!).
Zaraz ktoś napisze, że mogę robić sobie "Basic 6" 3xtyg., a w dni wolne S&S i do tego jeszcze się popodciągać, popompować i zrobić jakiś "Skalpel" na sześciopak, ale ja tak nie potrafię.

Daję sobie tydzień-dwa luzu i zacznę.
LUZ - coś tam będę ćwiczył, ale będzie chaotycznie
Jak nie poćwiczę - to też dobrze!

S&S może w końcu przeczytam!!
Trochę opinii czytałem - nie wiem czy prawdziwe, ale standardowo - ramiona szersze, talia węższa, bardziej muskularny, bardziej wyżylony, ale pojawiały się opinie, że tyłek większy (!!!)
W sumie, takie opinie to przy każdym programie są!! Zauważcie to!! Nie ma znaczenia, czy to program X czy Y - zawsze większość ma takie wyniki, często "nawet nie myśląc o diecie".

S&S ma już 3 znane mi odmiany:
1. podstawowa
2. B&S - bent press i swingi/snatche
3. TGU/PP + SWING - http://www.strongfirst.com/preparing-a-mma-fighter/ - wygląda też ciekawie.
Wiadomo, u fightera to tylko jeden z elementów układanki..

Whitley napisał Novemu o połączeniu TGU i BP:
rozgrzewka lekkim TGU i konkretny BP, a na kolejnej sesji: lekki BP na rozgrzewkę i po nim konkretny turek.

Nam maluczkim, to TGU i BP chyba bardziej się przyda niż push press, bo to może i na wiele mięśni działa, ale od TGU i BP różni się znacznie.

Zresztą... dobranoc!



Zmieniony przez - panteon w dniu 2015-07-01 23:23:16
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 168 Napisanych postów 2288 Wiek 43 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 75820
Panteon z tego co kojarzę, to używasz maty (puzzle) na podłogę, si? Jak ją oceniasz? Chroni podłogę przy gwałtowniejszych uderzeniach kettlem? Nie mówię tu o upuszczeniu kuli z nad głowy czy innych masakrach, tylko takie w miarę normalne, acz nie do końca delikatne odstawienia.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Nie używam..

Używam czegoś takiego:





Mam jakieś stare panele, do tego przyklejoną wykładzinę, żeby się nie ślizgała.
Nie wiem jak te panele teraz wyglądają pod spodem, ale raczej jest ok.
Taka mata-puzzle ma specyficzny zapach tak swoją drogą, więc nie wiem czy to do domu się nadaje.
Duke Of Bugajewo miał takie właśnie puzzle i korzystał - czyli sprawowały się ok.

Kiedyś miałem takie małe chodniczki... bardziej chodziło o to, żeby nie stukać kulą przy odkładaniu.
Maciek widzę ma jakąś deskę do krojenia??? To dobry patent!
Od spodu coś antypoślizgowego, a na górę (jak komuś stukanie przeszkadza) to jakąś skórę/materiał/wykładzinę - i wtedy żadna bestia panelom nie straszna!!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Ja używam dywanu (z siatką antypoślizgową pod spodem), kawałka deski i siedziska ze starego taboretu. Ale po wakacjach zmontuję poważny podest. Mam w szkole stertę nieużywanych podręczników. Na balkonie używam gumowej wycieraczki za 7 zł. Daje radę. Panele i kafelki całe. Zresztą nie było żadnego upadku poza kontrolą.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Myślałem, że to deska do krojenia dzika!


Dziś kawa na czczo... potem trochę na boisku (bardzo lightowo!) a po powrocie 300 Maxwella
Kawa - bez dodatków. Więc nie będę przepłacał, bo czy to z tłuszczem, czy bez - powera mam takiego samego.
W sensie - nie mam powera zbytnio, tylko nie chce mi się jeść.

300 z16kg:

10 x around the body pass (L, R)
10 x halo (L, R)
10 x Good morning
5 x windmill (L, R)
10 x one arm swing (L, R)
10 x high pull (L, R)
10 x snatch (L, R)
10 x clean and press (L, R)
10 x circular clean (L, R)
10 x squat press combo (L, R) ------------ tutaj Steve zaznacza, że ma być przysiad + wyciśnięcie!! ja robię thrustery..
20 x cossack curl ------------ masakra w moim wykonaniu!
10 x reverse lung thruster(L, R) ----------- tutaj zamiast 10/10 zrobiłem 5/5/5/5
10 x deck squat (L, R) --------------------------- tutaj golet squat, bo deck squat to nie moje ćwiczenie.. musiałbym osobno je postudiować.
5 x reverse Turkish GetUp (L, R) ------------ 5x1/1
10 x suitcase row (L, R)
10 x crush situp (L, R)
20 x russian twist
10 x crush pushups ------------ pompki na ketlu opierającym się rączką o ziemie

Także nieco łatwiejszą wersję wykonałem.
Było kilka przerw, ale kuli nie odłożyłem.
23:55

W ogóle, to niezbyt szczęśliwy pomysł z tym dzisiejszym treningiem, bo po wczoraj mam zakwasy w lędźwiach. Dzisiaj - przy pierwszym wykroku poczułem, że będzie ciężko.
Także wykroki (nawet te w TGU) i spora liczba wyciśnięć nieco mnie zdewastowały.

LCCJ z 2x20 nie przełożył się na 300 z 16 jeśli o to chodzi.
Sporadycznie wykonywałem ten trening. Dzisiaj ciężko porównać, bo jeszcze nie odpocząłem i na czczo w południe robiłem - na głodnego niemal.

Fajnie że weszło! Czas na śniadanie - lasagne....


https://www.shihan.com/uploads/images/300-kettlebells-chapters.pdf


Zapomniałem dodać, że wczoraj przeszedłem kilka kilometrów na shoppingu, potem poprawiłem treningiem LCCJ i dzisiaj się to wszystko odezwało! Weekend zapowiada się "niesportowo", ale może jakiś trening wpadnie


Zmieniony przez - panteon w dniu 2015-07-02 15:45:51
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 168 Napisanych postów 2288 Wiek 43 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 75820
panteon
Myślałem, że to deska do krojenia dzika!

300 z16kg:

10 x around the body pass (L, R)
10 x halo (L, R)
10 x Good morning
5 x windmill (L, R)
10 x one arm swing (L, R)
10 x high pull (L, R)
10 x snatch (L, R)
10 x clean and press (L, R)
10 x circular clean (L, R)
10 x squat press combo (L, R) ------------ tutaj Steve zaznacza, że ma być przysiad + wyciśnięcie!! ja robię thrustery..
20 x cossack curl ------------ masakra w moim wykonaniu!
10 x reverse lung thruster(L, R) ----------- tutaj zamiast 10/10 zrobiłem 5/5/5/5
10 x deck squat (L, R) --------------------------- tutaj golet squat, bo deck squat to nie moje ćwiczenie.. musiałbym osobno je postudiować.
5 x reverse Turkish GetUp (L, R) ------------ 5x1/1
10 x suitcase row (L, R)
10 x crush situp (L, R)
20 x russian twist
10 x crush pushups ------------ pompki na ketlu opierającym się rączką o ziemie

Także nieco łatwiejszą wersję wykonałem.
Było kilka przerw, ale kuli nie odłożyłem.
23:55


Zmieniony przez - panteon w dniu 2015-07-02 15:45:51


Miałem podobnie, zawsze robiłem thrustery a cossack curl z pooranymi pachwinami to jakaś abstrakcja. Pompki z rączką opartą o ziemię, to też wyższa szkoła jazdy – robiłem w normalnym ustawieniu, czyli opierając się na chwycie. Ćwiczenie typowo na zajechanie tricka, tyle że jak trzymasz odwrotnie, to wszystkie stabilizacyjne pracują jak szalone, co oczywiście jest plusem

Deck squat warto przestudiować – ćwiczenie złożone, dobrze działa na całe ciało, a szczególnie brzuch paradoksalnie łatwiej mi było wykonać z ciężarem (odpowiednim) niż bez (podobnie jak pistolet). W tym chellengu na 13 pozycji to była masakra...a po nim TGU niszczy system... Ogólnie, to zawsze ten challange kończył się konkretnymi zakwasami...

Szacun za nieodkladanie kettla – musiało boleć
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

1 Głosowanie II Edycji Kraty na Lato 2014

Następny temat

Let's get ready to rumble! Życie na sportowo.

WHEY premium