Myślałem, że droga do muscle up będzie długa i wyboista, ale nie!!
Będzie baaaaaaaardzo długa i baaaaaaaaaaaaardzo wyboista
Udało się poćwiczyć na bogato:
Superserie:
1a. podciąganie nachwytem - 5x3powt
1b. dipy - 5x6powt
2a. podciąganie w chwycie neutralnym - 5x3powt
2b. pompki na niskich poręczach - 5x15-10
3a. podciąganie podchwytem - 5x3powt
3b. pompki na drążku - 5x10
+
droga do MU:
- kip swing - bujanie na drążku po prostu - robiłem pomiędzy powyższymi ćwiczeniami
- wskoczne MU - drążek na wysokości szyi
75min.
Przypadkiem robiłem superserie jak polecił Szajba. Chyba najwygodniejsza dla mnie opcja (w porównaniu z obwodówką, albo z seriemi/powtózeniami push/pull jak ostatnio).
Przerwy różnie - im cięższe ćwiczenie tym dłuższe, czyli w sumie - skracały się w trakcie treningu. Drążek podchwytem+pompki na drążku, to już bez przerw leciało.
Drążek - na świeżo i zachowawczo trochę. W sumie 45powt, więc objętość OK.
Dipy, pompki, - klasyka.
Próbowałem też dip bar - czyli dipów na poziomej rurze. Jeden, to jeszcze ok, ale seria kilku już ciężko. Mały zakres ruchu.
Muscle Up - ciężko opisać co tam wyprawiałem
Wieszam się na drążku i kucam pod nim. Wybijam się z ziemi i niby przyciągam się do drążka, robię przechwyt (zmiana ustawiania nadgarstków na drążku) no i dipa..
Na drążku na wysokości głowy już tak mi nie wychodziło.
Próbowałem też bujania + przyciągnięcie kolan w pozycji "za drążkiem". Ciężko się zsynchronizować. A na filmikach wygląda to tak lekko - naturalnie wręcz, jak huśtanie na huśtawce.
Trzeba zaczynać trening od takich rzeczy - dynamika, eksplozywność, moc, a nie kończyć...
Pomieszanie z poplątaniem, ale w końcu wpadnę w rytm. Jakieś 2-3 ćwiczenia pomocnicze do MU wyszukam i będę cisnął
Ogólnie - do przodu!
Zmieniony przez - panteon w dniu 2017-07-16 13:10:55