Trening z pełnym brzuchem, ale nie chciałem odkładać treningu na jutro.
Drążek - ciężko.. brzydkie powtórzenia. w ogóle, taki ociężały byłem popołudniu.
Pompki na podpórkach ustawionych ukośnie i szerzej niż barki. Głębokie zejścia (czuć rozciągnięcie klatki) - OK
Przysiady - lekki metcon się z nich zrobił.. W ostatniej serii zatrzymywałem się na chwilę na dole, żeby nie "odbijać się" - ciekawe uczucie! Chyba warto to stosować w celu zintensyfikowania ćwiczenia. Do tego pewnie warto ścisnąć poślady i wypchnąć biodra w górnej pozycji! Jak w swingu..
Wypadałoby już coś pokombinować z ćwiczeniami i ich tempem, ale dziś nie dzień na takie operacje.
Zmieniony przez - panteon w dniu 2015-05-18 22:46:11
Szacuny
452
Napisanych postów
5813
Wiek
45 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
438654
panteon
Ze śniadaniami kombinuję.
Ja często wbijam do shakera 6 całych jaj, mieszam z wodą gazowaną ( tak ze 50-75 ml ), pieprz, sól i na patelnię. Gdy trochę się zetnie, podnoszę pokrywkę i kładę kilka plasterków sera, np. valbona . Taki omlet na tłusto i białkowo. Trzyma jak diabli.
Ćwiczeń pomocniczych nie było. Odrobina rozciągania.
Mały wstał i z balistyki nic nie wyszło, a chciałem zrobić trochę rwań z 20.
Nic spektakularnego, ale praktyka była. Nie wiem czy jest sens to zaznaczać w dzienniku.
20kg to kula która najlepiej mi leży w dłoni.
No i BP z tą kulą dobrze wchodzi - jest ciężar, ale odpowiednio lekki. Czuć, ale wymusza technikę.
Przyjemnie rozciąga. Odpręża niemalże!
Później planuję jeszcze trochę ściskacza - pewnie drabiny z HG 150lbs
Na śniadanie weszły 4 jajka na boczku i odrobinie masła. Potem kawa, sok pomidorowy z kartonu - zapełniony brzuch mam.. Znowu..
Na obiad będą pierogi..
Szacuny
964
Napisanych postów
8629
Wiek
12 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
294424
Ściskacz nie wszedł, bo boli mnie śródręcze lewej dłoni - od ściskacza oczywiście. Jednak trening siłowy chyba powinien być niskopowtórzeniowy.. Jak mi przejdzie, to zacznę jeszcze wolniej.
Mniejsza o to, bo się pojawiła w sprzedaży książka:
Miska nawet nieźle, choć do pracy wziąłem bułki - spróbowałem opcji mniej a częściej. Jadam w okolicach godzin 8-12-16-20. Z lekkimi przesunięciami. Spróbuję rozbić to na mniejsze posiłki (wybacz Orzegów!!). Ostatnio zdarzyło mi się że brzuch miałem taki pełny - zjadłem jak chłop! Teraz trochę podziubię.. Zobaczę..
Szacuny
964
Napisanych postów
8629
Wiek
12 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
294424
Kupę kasy tam zostawiam. Walczę z tym jak ze śmieciowym żarciem..
MISKA:
- 3 jajka na boczku
- 110g serka typu włoskiego (lidl - 14gT, 11gB, 3gWW)
- 2 kromki chleba żytniego na zakwasie + trochę wędliny, pomidor, sałata
- burgery (ze 100g) + 2 kajzerki
Te burgery to kotlety mielone z biedronkowego mięsa (promo na chude mielone z szybki), a zrobione wg przepisu pani Adamskiej, takie podstawowe mielone.
- zupa jeszcze wpadnie i może jeszcze jeden/dwa burgery
Mniej a częściej - tak się staram od wczoraj.
Zmieniony przez - panteon w dniu 2015-05-20 16:29:20
Szacuny
11148
Napisanych postów
51564
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
@Panteon-Jadam w okolicach godzin 8-12-16-20. Z lekkimi przesunięciami.
Bardzo dobrze można jeść i 6 posiłków wszystko zależy od potrzeb. Ja mam potrzeby małe to jem tylko 3 razy na dobę. Plus jeden podwieczorek coś słodkiego typu kromka chleba z masłem i miodem do tego imbir i cynamon no i kawa.
Szacuny
964
Napisanych postów
8629
Wiek
12 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
294424
Podane godziny posiłków, to do tej pory tak były, tak mniej więcej, ale teraz spróbuję nieco innego modelu.
Dzisiaj nawet fajnie się z tym czułem, ale wolny dzień, to sobie mogłem w domu skubać..
Burgery i kawa dały mi powera!
Niespecjalnie chciało mi się ćwiczyć, ale mały się położył.. złapałem 12kg kulkę i zacząłem. Coś te preliminares & progression do BP mi nie wchodzą za dobrze, a może kula zbyt lekka.. Chodzi mi o różne warianty wyciskania - na kolanie, BP na kolanie, na kolanie w podparciu (mega krótki ruch u mnie!) itp..
Rwanie:
24kg - 5x 5/5 (przerwy ile trzeba, 30-60s nie liczyłem bo to mało ważne)
Drążek podchwytem - 6,5,5,5,5
Pompki na podpórkach - 5x12
Przysiady - tabata - wyszło 8x15 (raz było 14powt, a ze 3x było 16)
Nie wiem ile mi to zajęło, bo Szkrabek się rozmyślił i jednak postanowił pobuszować (na szczęście kettle już były ukryte!)
Fajnie się ćwiczyło, jakby BP dał mi moc!
Minusem były spompowane ramiona - BP wymaga stabilizacji kuli, a to robi bicek i tricek. Bałem się o dalszy ciąg treningu, jednak nie było to przeszkodą np. na drążku
BP - fajnie weszło. Mam tutaj swoje patenty.. Teraz uczę się dawać wolną rękę na kolano. Myślę, że spokojnie 32 by mogło pójść, jakby głowa pozwoliła.. Muszę do podręcznego zestawu kettli 28 dać, bo widać jest niezbędna! Musi być pod ręką..
No i o 32 już trzeba też myśleć..
Rwania - nie wiem czy potrzebne, ale trening kali stał pod znakiem zapytania, to odrobinę balistyki zrobiłem. Serce przyspieszyło i o to chodziło. Robiłem dosyć delikatnie - raczej technicznie i generowałem moc. MOC!! Jakość, a nie ilość.
Drążek - szkoda czasu na drabiny, skoro wchodzi po 5powt.
Popmki - jakość a nie ilość.. Trzeba chyba już dać 2 warianty po 3-4 serie.
Przysiady - nie mam pomysłu na trening nóg.. wysmuklający! Tabata może być dobrym rozwiązaniem, bo przerobi nogi i metcon będzie za jednym zamachem..
Bez obciążenia sporo powtórzeń, ale jakby tak zrobić z kettlem 12-16kg.. Niby w tabacie warto robić około 8powt w te 20s. Kettel by załatwił sprawę.. Zobaczę. To co dzisiaj na nogi zrobiłem, to niespecjalne obciążenie dla mnie. Widać kondycja dobra!! KBM się na coś przydało!!
Brzuch - nie miałem weny. Nie wiem czy jest sens w ogóle jakoś dodatkowo go ćwiczyć. Ćwiczeniami go nie wyszczuplę.. No i już sporo czasu mi to wszystko zajęło.. Olałem..
I najlepsze! Multimedia!! Obejrzyjcie do końca!!
Kulka 24. Już na lekkim zmęczeniu..
Zmieniony przez - panteon w dniu 2015-05-20 22:19:52
Szacuny
520
Napisanych postów
10132
Wiek
49 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
68495
Końcówka miażdży Zachowaj film w archiwach domowych. Będziesz miał co pokazywać Młodemu jak już zacznie ćwiczyć na poważnie. A potem puścisz ten film jego dziewczynie
Szacuny
162
Napisanych postów
1911
Wiek
46 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
22953
Haha filmik dobry, uśmiałem się i mam dobry humor z rana
Co do BP - tak jak Maciek napisał, chyba trochę za szybko.
Przysiady rób z ketlem albo rób przysiady "bułgarskie". Bo takie to chyba Ci nic nie dadzą.
Pozdrów młodego od kolegów z forum
"If you want to spend hours at the gym every week that’s cool, you can. Or you can focus a bit each day on only the most important and impactful exercises, so you still have plenty of time and energy left to get out there and enjoy LIFE"