Szacuny
964
Napisanych postów
8629
Wiek
12 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
294424
Jubileuszowy wpis!
Pompki z akcentem 6x20/45s
KB (20kg) - clean-squat-press 6x7/7 /2min
Pompki standardowo, ale 5 serii z akcentem, dopiero w 6. akcent zaczął podupadac. Szybko szło, bo set w 25s, a normalnie zajmuje około 30s.takze tutaj można się przyczepić. Tak wyszło..
Kilka minut przerwy i od 10min00
złapałem kettla 20kg.
Tez spoko szło. Przerwy zwiększyłem do 2min pomiędzy zestawami.
Na koniec spróbowałem jeszcze wymachow jednoracz 24, ale spiecie prostownikow było takie że odpuściłem.
Po treningu zrobiłem jeszcze 10 dodatkowych pompek.
Tym samym dobilem do 10 tysięcy pompek w 2018r
Dziekuje za inspiracje i motywację!
Zmieniony przez - panteon w dniu 2018-11-06 19:05:53
Szacuny
162
Napisanych postów
1911
Wiek
46 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
22953
O panie aleś tych pompek natrzaskał
1
"If you want to spend hours at the gym every week that’s cool, you can. Or you can focus a bit each day on only the most important and impactful exercises, so you still have plenty of time and energy left to get out there and enjoy LIFE"
Szacuny
964
Napisanych postów
8629
Wiek
12 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
294424
Dni treningowe w tym tygodniu:
1. pompki, kettle, brzuchy kettle - goblety i swingi 24
2. pompki, brzuchy, kółko z kolan po kółku mam jeszcze zakwasy w tricach
3. kettle.. dzisiaj:
Wymachy jednorącz (24kg) - 5x 10/10
Tureckie wstawanie (24kg) - 5x 1/1 jako że nie robiłem rozgrzewki to na koniec
Goblet squat (24) - 5x5
Pompki hinduskie - 10x
W nawiązaniu do dyskusji o treningu przy dzieciach. Kiedyś, jak miałem trening to się przebierałem, brałem wodę, ręcznik, magnezję, trampki zakładałem itp. ceregiele. Kettle wyjmowałem.
Teraz ćwiczę na boso, patrzę tylko, żeby kawałek podłogi był i żeby nikt mi nie podleciał. Jak wyjmuję kettle, to najczęściej jednego (w ogóle tak pod ręką to mam dwa a nie pięć jak kiedyś).
Minimalizm pełną gębą! To też czegoś człowieka uczy..
Nie zawsze mam energię na kompleksy, dlatego dzisiaj padło na S&S. Bardzo dobry wybór! Kiedyś już chwaliłem - można zrobić na ciężko, na lekko, na szybko (kondycyjnie) i na ciężko, albo jakoś to wszystko zmiksować
Samopoczucie po treningu rewelacyjne! Rozciągnięte co trzeba (za sprawą TGU).
Wymachy - brakuje nieco dynamiki, ale 24 to dobry ciężar na obecną chwilę. Robiłem 10x lewa, odpoczynek do końca minut, 10x prawa, odpoczynek do końca minuty.. EMOM ? Nie było zadyszki, nie ścigałem się z czasem. Było OK.
TGU - jest co poprawiać.. Ale kalectwa też nie było
Nie robiłem rozgrzewki (no kilka wymachów i krążeń ramionami jedynie), bo czas gonił. Za to jak zrobiłem S&S to okazało się, że dzieci zajęte - to się "rozgrzałem".
Pompki hinduskie robię na koniec treningu (nawet pompkowego), bo fajnie mi to rozciąga prostowniki i brzuch.
Kiedyś jak tylko kettlowałem to miałem problem z pompkami, bo bolały mnie nadgarstki (odgięte w czasie pompek) i prostowniki (miałem pospinane) - i takie hinduskie pompki to była dla mnie masakra. Dlatego teraz je robię
Dorzuciłem też ćwiczenie na brzuch. Odkurzyłem kółko (zakwasy tricepsów mam od czwartku!)
Wyszły 3 sesje po 30min w tym tygodniu. Zawsze coś
Szacuny
162
Napisanych postów
1911
Wiek
46 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
22953
No i bardzo fajnie S&S zawsze spoko. Jak po takiej przerwie od ketli do 24kg całkiem dobre na wdrożenie się. Tak trzymaj panie
1
"If you want to spend hours at the gym every week that’s cool, you can. Or you can focus a bit each day on only the most important and impactful exercises, so you still have plenty of time and energy left to get out there and enjoy LIFE"