SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT - Kettle i inne :-)

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 699951

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Muszę przyznać, że dosyć sumiennie robię podciąganie na drążku (bo nie jest wymagające, ale też nie jest tak hop siup), no i dziś miałem niedosyt..

Weszły jeszcze POMPKI (na podłodze): 2x(5,10,15,20,25) = 150x

Technika - pozycja pompki widziana z góry to już nie taka linia prosta, tylko bardziej coś jak poniższe:



Ręce szerzej niż barki, ale nie ma jednej linii - łokieć-bark-grzbiet-bark-łokieć. Dobrze to wchodziło! Chyba długi cykl wzmocnił mi obręcz barkową.

Drabiny są bardzo dobre jeśli chodzi o nabijanie objętości i gęstości.

150 pompek w seriach po 20-30powt to bym robił długo i się umęczył, a tak - weszło z marszu. Przy długich seriach 20-25powt córa (roczek ma) już do mnie przychodziła i próbowała na mnie wejść, więc trochę takie utrudnienie - nie przewrócić jej, no i ciężej.

Podobnie w LCCJ - gdybym miał zrobić 100x w 24min, to 10x10 z 2min przerwą pewnie bym nie wykonał. Sety po 8powt co minutę - też ciężko, a 5x(2,4,6,8) jakoś weszło Nie mam pojęcia jak mógłbym to zrobić inaczej.. serie opadające może jeszcze by dały radę..

Problem tylko taki, że takie drabiny nie budują sylwetki tak jak 3-4 serie niemal na maksa (o czym pisał Ojan).
Może uda się robić zamiennie - pompki na podłodze i na podpórkach, to te na podpórkach bym bardziej kulturystycznie traktował. Jeszcze jakieś jedne wąskie by się przydały i pompki z nogami wyżej - byłby cały pakiet na klatę.
Taka tam rozkminka, a ogólnie cel jest taki - pompować i budować objętość; w następnym kroku będzie urozmaicanie tych pompek.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Drążek - podciąganie nachwytem - 4,3,2,2,1, (+1)

Nawet fajnie ta czwórka weszła bez rozgrzewki. Czuję, że jest lepiej, ale jeszcze nie dodaję niczego. Nie próbuję też się testowąć.

FPP - link dla przypomnienia (klik!)

Pomysł mam taki, żeby jechać 3RM do końca i zrobić test maksa. W sumie wiele nie zostało, bo dziś był dzień 8 z 12 3 sesje i test.
Niezależnie od wyniku (typuję 5-8, ale bliżej 5.. zobaczę) - przejdę na program dla 5RM i będę sobie kontynuował w taki sposób jak teraz ćwiczę.

Mam jeszcze zakwasy po pompkach - na ramionach, barkach i klacie - w sumie dobrze, znaczy weszło gdzie trzeba, a nie tylko w tricki.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
40min spaceru, a potem:
Długi cykl - LCCJ (2x20kg) - 5x (2,4,6,8) =100x
22:52

Miało być na luzie, a że pierwsza drabina poszła spoko (3:30), to jednak pilnowałem czasu.
Najpierw nadrobiłem, potem straciłem, a ostatnią drabinę znowu w 3:30 wykonałem i w sumie urwałem ponad minutę w porównaniu do poprzedniego treningu.

Dziś serce nie wyskakiwało z piersi, tylko takie mięśniowe zmęczenie.

Właściwie, to nie wiem czego się spodziewać po LCCJ. Robię średnio co 4-5dni, jest progres, ale nie wiem czy to mi się sprawdzi jako rzeźbiarz ciała..
Progres jest bo wzrasta mi siła i kondycja, czy może poprawia się technika - która oszczędza moją energię - hmmm???

S&S mógłbym robić, ale typowo odprężająco, z moją częstotliwością. Trochę szkoda mi kettli.
Może lepiej skupić się na treningu z masą ciała? Regularność byłaby większa. Do LCCJ nic szczególnego nie mogę dodać, bo nie mam sił, ani czasu - muszę się w 35min uwinąć z rozkładaniem kul, treningiem i prysznicem.

Rozkminiam, a póki co - zostaje tak jak jest (przynajmniej 4tyg, z 8-10 treningów LCCJ niech wejdzie), a potem coś zadecyduję.
Wszelkie sugestie mile widziane.
Ojana zdanie już znam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12127 Napisanych postów 30540 Wiek 75 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1130985
No jasne.
Nie będę się powtarzać.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 168 Napisanych postów 2288 Wiek 43 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 75820
Myślę, że te 2-3 miechy to minimum, by zobaczyć jakieś efekty. Mam wrażenie, że LCCJ jest w stanie mocno napakować - ramiona, bary, nogi, góra pleców. Jak nie chcesz zwiększyć obciążenia, to dodaj jeszcze szczebel do 10 i nadal ścigaj się z czasem. Bankowo się opłaci. :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Kulturystyczne podejście Ojana jest mi znane. Jest to świetna opcja, ale nie na mój obecny życiowy etap niestety.

@Nieraz:
2-3 miesiące, to 60-90dni, trening średnio co 4dni daje 15-22 treningi, także o 2 miesiące pewnie zahaczę.
Dzisiaj może w pierwszej drabinie 10x by weszło, ale potem już wszystko by długo trwało, albo bym reszty (do 8x) nie wykonał.
Na razie chciałbym w miarę swobodnie robić 5x (2,4,6,8), potem ścigać się z czasem (już zacząłem właściwie), a dopiero następne w kolejce jest dodawanie powtórzeń.
Ciekawi mnie tylko gdzie jest progres - kondycja? wytrzymałość mięśniowa? technika?
Samemu trudno ocenić. Widzę, że jest lepiej (ale nadal ciężko).
Póki co - podtrzymuję:
- LCCJ 5x(2,4,6,8) z 2x20kg. - najlepiej ze 2x tygodniowo... 2-3 dni przerwy się należy!
- drążek - fighter pullup program
- pompki - jak nie będzie opcji na kettle (albo np. dzień po kettlach)
- kółko na brzuch - to najciężej gdzieś dodać, bo koliduje z każdym ćwiczeniem No i zakwasy konkretne potem są..
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Weszło jeszcze przed chwilą:

Drążek nachwytem - 4,3,3,2,1, (+1)


Nawet lekko. Zarzuty kettli chyba nieco wzmacniają pod kątem podciągania na drążku (mimo iż tak dynamicznie się nie podciągam, raczej na spokojnie).
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
POMPKI (na podłodze) - 3x (5,10,15,20,25) =225x
PODCIĄGANIE NACHWYEM - 4,4,3,2,1, (+1)


Pompki OK. Sety 5-10-15 idą w spoko, 20 i 25 już ciężko, ale idą. W pierwszej drabinie krótkie przerwy, potem coraz dłuższe. Córce się znudziło - i mi nie przeszkadzała.
Podciąganie po tylu pompkach powinienem odpuścić (robić na początku treningu, ale nie było opcji, albo w ogóle jakoś osobno).

W sumie, to chyba na dobre mi wychodzi to "odcięcie od kettli" - jest progres w podciąganiu, nawet dobrze wchodzi i systematycznie; w pompki się wdrażam, ale tu jest możliwość utrzymania dosyć wysokiej częstotliwości (2-3x tygodniowo by się dało, jakby kettle całkiem odpuścić - czego nie planuję oczywiście!)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 162 Napisanych postów 1911 Wiek 46 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 22953
No fajnie poćwiczone. Mi FPP w miarę pasował do pewnego momentu. Potem musiałem robić np 3 razy w tygodniu. Nie więcej. Zobaczymy jak Tobie pójdzie. Trzymam kciuki :)
1

"If you want to spend hours at the gym every week that’s cool, you can.
Or you can focus a bit each day on only the most important and impactful exercises, so you still have plenty of time and energy left to get out there and enjoy LIFE"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Kiedyś też FPP robiłem i jak zaczęły pojawiać się sety po 7 powt, to zaczął mi się sypać.
Nie robię na siłę codziennie (no, wczoraj trochę na siłę wcisnąłem), ale te 3x tyg musi wejść.
Im bliżej maksa tym ciężej. Teraz robię to w kilka minut, a pewnie niedługo się to zmieni..

Pompki - wchodzą jak ta lala, nie wiem czy jeszcze dodawać powtórzeń, czy zatrzymać się w okolicy 200 i jakoś zagęszczać, może dłuższe serie..
4,8,12,16,20,24,28 = 112 i takie dwie drabinki.. też wydaje się mało, a powtórzeń sporo.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

1 Głosowanie II Edycji Kraty na Lato 2014

Następny temat

Let's get ready to rumble! Życie na sportowo.

WHEY premium