DT - Kettle i inne :-)

W DRODZE DO SPEŁNIENIA MARZEŃ - może czas na zmianę tytułu dziennika ??

KB36 wypadł z listy must have - znaczy przesunął się na dalsze pozycje..
Mam jeszcze nieopanowany dublet 2x24.

Nie ćwiczę na siłce, ale podstawowe ćwiczenia znam

Szajba - nie, chociaż kiedyś mnie interesowała. Regulowana do 24kg. Drogie to!! Tyle co ciężki kettel.
Mam na sobie kamizelkę z fatu - nie muszę niczego podwieszać.

Chyba nadwyrężyłem sobie nadgarstek podciąganiem na drążku. Zazwyczaj bolały mnie przy podchwycie, a po nachwycie nic się nie działo złego..
Akurat Adam wspomniał o przystosowaniu ścięgien Fajnie szło, to robiłem. Jednak dobrze, że zazwyczaj ćwiczę zachowawczo!

Dzień markotny, ale sesja weszła dobra:

Część główna:

1a. FRONT SQUAT (2x20kg) - 7,7,7,7,7,7
1b. CLEAN & PRESS (2x20kg) - 8,8,8,8,7,7

2. kółko z kolan - 5, 8, 10, 9

Na rozgrzewce 3 wyciskania pochylone, potem
PRZYSIADY - spoko, choć ostatnie serie już ciężko, ale ogólnie - bez zadyszki
ZARZUT+WYCISKANIE - spoko, ale ciężko.. Już pierwszą serię czułem..
co 2minuty nowa seria, w sumie 22:40 ten miks zajął.
POMPKI NA PODPÓRKACH - miały być ze 2-3 serie (jako finisher!), ale tricki zmęczone były i prostowniki też..
KÓŁKO - nie było nawet w planie!! spróbowałem i o dziwo dobrze wchodziło. Ostatnią serię przerwałem bo mnie jakiś skurcz złapał, czy coś, sam nie wiem - był dyskomfort więc przerwałem.
Na koniec pochylone + wiatrak z 20kg.

BALISTYKA - mierzyłem sobie tętno po seriach C&P i było 160-180, więc balistyki nie robiłem.
Sił na nią też nie miałem..

Ogólnie OK

Zastanawiam się czy nie wyrzucić cleana - byłoby samo wyciskanie - bardziej kulturystycznie, ale C&P podnosi też tętno, więc jest i jakby metcon..
8 serii to za dużo. Zostanie 6, albo nawet zejdę do 5. Czyli dodawałbym powtórzeń, od aktualnych 6x 6-8 do 5x10-12 (jakby się udało).


Zmieniony przez - panteon w dniu 2017-12-02 16:22:56

Pomału dochodzisz do tego co Ci pisałem
Za dużo serii to zło

Coś mi tu nie pasuje.

panteon

1a. FRONT SQUAT (2x20kg) - 7,7,7,7,7,7
PRZYSIADY - spoko, choć ostatnie serie już ciężko, ale ogólnie - bez zadyszki

I że bez zadyszki? Znaczy opierdzielałeś się. W takim razie 2x24kg będzie odpowiednim dubletem dla frontów.

@Ojan
W zeszłym roku robiłem PPL 10x10 (no, dążyłem do 10x10 ), bo miałem czas. Niespecjalnie miło to wspominam. Żmudna robota.
Teraz chciałem lecieć do 8x8, ale dwa ćwiczenia po 8 serii co 2min daje 32min. Zjechałem do 6 serii, a teraz chyba jeszcze jedną serię utnę, a będę robił blisko maksa. Vince Gironda miał ileś ćwiczeń i wszystkie 8x8
Pan pisał o 3 seriach ale przy dużej częstotliwości treningu. Jak mi takie 2 w tygodniu wejdą, to będę szczęśliwy. Do tego jeszcze 1-2x pompki i drążek/wiosło.. Jest jak jest. Następnym razem będzie 5 serii, ale pojadę pierwszą 6-8powt, w kolejne już na maksa, choćby i miało potem być przykładowo: 6, 9, 5, 5, 3
Czy lepiej równomiernie rozkładać i tę objętość budować?
7,7,7,7,7
7,8,7,7,7
7,8,8,7,7
...
10,10,10,10,10

Czy lepiej tak:
7,12 na maksa, 6 na maksa,5 na maksa, 4 na maksa

Pytanie nie tylko do Ojana.

@Szajba
w powiązaniu z powyższym - jak ostatnia seria jest ciężka, to pierwsza pewnie nie jest.. 2x24 to teraz zbyt dużo, ale może w styczniu
Zadyszki nie było, w sensie, że kettle klaty nie gniotły - klata dopakowana pompkami! pompa jeszcze się trzyma!
Tętno poszybowało (HRMax = 220-wiek =185, a tętno 160-180, to już pod 95% HRMax się kwalifikuje), ale jak robiłem już nie pamiętam czy rwania, czy kompleksy, to HRMax przekroczyłem kiedyś Chyba dlatego VWC odpuściłem.. Muszę uważać na ciśnienie..

Najlepiej byłoby mi robić kompleksy - ale musiałbym wrócić do 2x16. Nie chcę...
Z 2x24 pewnie za jakiś czas spróbuję Armour Building - tak niskopowtórzeniowe sety mam nadzieję być w stanie wykonać z 2x24kg. Byłoby to dobrym wprowadzeniem w tę parkę. Potem 5x5, potem 5x5 do 5x10 (czyli to co teraz z 2x20).

Jeśli 5 serii to pierwsze 3 z zapasem na 1-3p a tylko ostatnie dwie (lub tylko jedna gdy nie będzie czasu i chęci) na maksa. Jak to pisał Lee Haney - masz stymulować mięsień do rozwoju a nie go niszczyć

O! Konkret! Dziękuję!
Po kulturystycznemu dawno nie ćwiczyłem to pytam.
serie 1-3 z małym zapasem, a 4. i 5. na maksa (czyli jeśli wiem, że nie wykonam to nie robię kolejnego powtórzenia).

Pasowałoby zarzuty przed każdym wyciśnięciem wyrzucić, żeby nie tracić napięcia.. Można je też robić osobno - to takie ćwiczenie trochę pull trochę legs

Najlepszy byłby kompleks z zarzutu-wyciskania-przysiadów, ale na 2x20kg nie mam pary. Może jako osobne ćwiczenie będę robił - jako finisher, metcon.. Zobaczę przy następnej okazji. Sam zarzut to może i z 2x24 byłby dobry.
Zarzut + rack position na czas!! Gdzieś widziałem.. coś podobnego:

Dobry trening wczoraj wszedł. Jest ubicie pośladków, barków, góry pleców (cleany raczej zostaną, niekoniecznie w C&P, ale z programu ich nie wywalę)

1. drążek nachwytem - 3,4,4,4,4

2a. CLEAN & PRESS (2x20kg) - 8, 8, 7, 6, 6,
2b. FRONT SQUAT (2x20kg) - 8, 8, 8, 8, 8,

3. kółko z kolan - 12, 12, 12

40min

Śniadanie BT - 3 jajka z boczkiem na smalcu + kawa z masłem (25g).
3h później lekkie ssanie, ale pojawiła się opcja treningowa (sam na chacie), to wolałem wtedy poćwiczyć niż zjeść..
Mocy nie było.

Zacząłem od Armour Building z 2x24
clean - opornie
clean - lepiej, ale nadal ciężko
press - ciężko, ale solidnie
squat - oj bardzo ciężko, nie wiedziałem czy wstanę
..i tyle... Odpuściłem.

Pomiędzy 2x20 a 2x24 jest u mnie wielka przepaść!!!

Drążek - OK, chciałem drabiny 3,4,5,3,4,5, ale 5powt nie weszło..
C&P - ciężko, ale OK
SQ - spoko! Sety po 8 - czułem wszystkie serie, oddech przyspieszył.
Serie naprzemienne co 2minuty.
Kółko - czułem normalnie ciśnienie na twarzy i w uszach. Patent mam taki, żeby nie wstrzymywać oddechu, tylko jak już się rozjadę, to robię taki powolny, lekki wydech - pomaga. W ostatniej serii już tricki czułem. Po poprzednim treningu (w sumie niemal takim jak ten) czułem, że kółko zaczęło wchodzić gdzie trzeba - czyli w brzuch

Po treningu - spagetti z kurczakiem!

Weź do ćwiczeń dublet KB20 i KB24 i zmieniaj ręce co serię