SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT - Kettle i inne :-)

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 699997

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Kupiłem..
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Rano kawa z masłem (28g):



Po 2 godzinach 3 jajka na kokosie ze szpinakiem.
Jakiś czas później 2 banany (170g) + kawa...

Wersja krótka:

S&S
Wymach jednorącz - 5x10/10 (32)
=4:55
1min przerwy

Tureckie wstawanie - 5x 1/1 (32) =9:30
=15:25


SIMPLE - OSIĄGNIĘTE !!!

Wersja dłuższa:
Rozgrzewka standardowa, po macoszemu. W tym 3x5 gobletów z 16kg kulką.
Wymachy - w planie było 10x/50s, ale że pierwszy set wszedł w 15s, to na drugą rękę zacząłem robić jak timer pokazał 30s.
Czyli 10x/30s. I tak było - 10 na jedną stronę, odpoczynek do 30.sekundy, 10 na drugą, odpoczynek itd..
0:00 - START!
1. L, P - OK
2. L, P - OK
3. L, P - zacząłem czuć brzuch w trzeciej minucie, ale było już z górki - motywacja "+milion!"
4. L, P - zaczęło być ciężko (zmęczenie, trochę serce szybciej już biło) dodatkowo - zaczęły mi się trząść nogi!! Ze stresu! Z podniecenia! Z emocji
5. L, P - niesiony na fali euforii - wykonałem.
4:55
przerwa - serce prawie mi wyskoczyło - ze zmęczenia, albo z emocji sam nie wiem.
5:55
TGU 1. i 2. powtórzenie jeszcze na szybszym oddechu, trochę niekomfortowo, ale potem się już ustabilizowało wszystko.
Robiłem 1TGU i odpoczywałem do końca minuty. Średnio było to 30s/30s.
Turki, to była formalność, choć pozostałem skupiony do końca. Angela kiedyś pisała o snatch teście - "nikt ci nie da medalu jak zrobisz w 3:30, ale jak skończysz w 4:59 - wszyscy będą bić brawo." i tego się trzymałem (dawno nie zaglądałem na jej bloga)
Dlatego nie podpalałem się. Po prostu robiłem swoje. No i zrobiłem

Trochę mojej historii z Simple & Sinister:

Zacząłem robić S&S na początku stycznia tego roku (w grudniu, w pierwszej połowie weszły mi też 2 sesje, więc mogę to uznać za incydent)
Dziś był 33. trening.
Całość wykonana z 32kg kulą - był to czwarty raz.
13.03 zaliczyłem S&S z 28kg
16.03 wykonałem całość z 32 (wymachy 10min + TGU 10min)
18.03 zaliczyłem S&S z 32
Ekstrapolując - powinienem za 2-3dni wykonać całość z 36 na spokojnie, a za kolejne 2 - zaliczyć S&S z 36
Żarcik taki..

Jak wcześniej pisałem - wymach z 28, a 32 niespecjalnie się różnił.. TGU robiłem w czasie, bez większych problemów (problemem było przyspieszone bicie serca po wymachach). Jak poczułem że idzie, to postanowiłem cisnąć do końca.
W swingach duże znaczenie miało to, że wygoiła mi się skóra dłoni - zero dyskomfortu. Chwyt też nie stanowił problemu.
TGU - na CKB INTRO wpadło mi kilka cennych informacji, które gdzieś tam są w ksiażkach Pavla, czy na necie, ale ich nie wykorzystywałem.

Nie powiem, że weszło z marszu, ale weszło niespodziewanie.

Co dalej??

S&S, z tym, że już bez presji (którą sam na siebie wywieram). Całość z 32 i na spokojnie. Może podejmę się jeszcze raz tego wyzwania.
Chciałbym nadal rozwijać TGU - tak, żeby było ciężej Połowa masy ciała. Jak najbardziej w zasięgu, jak tylko zrzucę jeszcze trochę sadła
Dodam może wyciskanie pochylone, albo jakoś będę je miksował z TGU (balistyka+tgu / balistyka + pochylone). Czas pokaże.
Może też w końcu zacznę wzmacniać się pompkami (za jakiś czas) - jak radzi Wycwiel
Jakiś cięższy zestaw - na 2x24 - Dry fighting way, albo Armour Building, coś niskopowtórzeniowego... Może coś na sylwetkę
Pomysłów dużo, ale warunków nie ma na wiele..

SIMPLE - skoro mi się udało, to każdy może to zrobić
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 285 Napisanych postów 7707 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 118772
Jak myślisz albo znasz przypadek - jak ktos np 40 kg ktb spokjnie wszystkie podstawowe elementy ogarnia to przeklada sie to na dwubuj?

Sport to zdrowie do póki nie robisz singli

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Nie mam pojęcia...
A co znaczy ogarnia?
Wyciśnie raz? 5x? 10x?
Zrobi przysiad z 40? z dwiema 40?? 10 przysiadów z 2x40?

Kettle to inna bajka - w porównaniu do dwuboju są łatwiejsze. WIesz- kettel się zahacza w łapie i tyle. Sztangę już trzeba trzymać
Neupert chwali dwubój olimpijski - ale to trzeba pod nadzorem robić (ok, wszystko wypada robić pod nadzorem), a podrzuty i rwania z kettlami są po prostu łatwiejsze technicznie. Mniejsze prawdopodobieństwo zrobienia sobie kuku.
Będę sobie sprawdzał maksy w podstawowych bojach:
- wyciskanie żołnierskie 28/32kg, może też 2x24
- przysiad z 2x24
- podciąganie na drążku
- pompki na ilość

Przez 2-3 miesiące nic z tego praktycznie nie robiłem. Ciekawe jak moje maksy się mają.
Nie chodzę na siłkę, nie powiem jak przełożyło się to na podstawowe ćwiczenia ze sztangą.

EDIT:





Tego pana musiałbyś zapytać!


Zmieniony przez - panteon w dniu 2017-03-18 18:35:10
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 162 Napisanych postów 1911 Wiek 46 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 22953
Panteon gratulacje! Jest moc. 32kg w S&S to już konkret


Gwid
Jak myślisz albo znasz przypadek - jak ktos np 40 kg ktb spokjnie wszystkie podstawowe elementy ogarnia to przeklada sie to na dwubuj?


Gwid nie sądzę. To jednak inny ruch całkowicie. W podnoszeni ciężarów wywalasz ciężar do góry. W odważnikach, przy metodzie HS wszystko idzie z ruchu bioder "do przodu" . Co innego w metodzie GS ale to i tak co innego jednak. Fajnie to tłumaczy Ivan Denisov na filmie z Klokovem.

"If you want to spend hours at the gym every week that’s cool, you can.
Or you can focus a bit each day on only the most important and impactful exercises, so you still have plenty of time and energy left to get out there and enjoy LIFE"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Dzięki!
Dobrze było
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 168 Napisanych postów 2288 Wiek 43 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 75820
GRATULACJE!!!

Jeśli zaliczasz 28 a 3 dni później 32 to masz dobitny dowód, że masz w sobie więcej siły niż wiary w siebie!

Przy okazji odnośnie kettli i dwuboju: polecam obczaić Grzegorza Pałaszewskiego: startował w dwuboju, obecnie trenuje armwrestling oraz HS (instruktor SF1). Ostatnio rwał 40 pięć razy w serii przy wadze ok. 70kg. Ma FB, więc można zagadać...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Dzięki!

Nie chciałem się forsować. Możliwe, że udałoby mi się uzyskać to wcześniej, ale pewnie przypłaciłbym to zdrowiem..

Jak zrobiłem TGU z 10s zatrzymaniami (nie pamiętam czy z 16, czy z 20kg), to potem 2tyg coś mi nie grało w nadgarstku. Rwało przy podpieraniu. Musiałem odpowiednio go ustawiać, żeby nie zarwało jak sobie siedzę na ziemi i mam kulę nad głową...
Jak zacząłem wprowadzać 32 - to podczas TGU czułem napięcie w stawie łokciowym. Jakbym miał np. przeprosty w łokciach - takie dziwne uczucie. Hamowałem się trochę. Po kilku treningach przeszło
Do testów z 28 zabierałem się jak pies do jeża. Bałem się porażki - znaczy tego, że zmęczę się na darmo, bo jakbym nie zaliczył teraz, to zaliczyłbym kiedy indziej. Zauważyłem, że wymachy z 32 a z 28 niewiele się różnią. 32 nieco niżej leci i szybciej opada - robiłem na wysokość splotu słonecznego/klatki piersiowej. Jak mi dzisiaj weszły 2 pierwsze minuty, to pomyślałem, że zaatakuję.

2,5 miesiąca to dobry czas. Tak ciężkie kule (28/32) to dla mnie praktycznie nowość, więc cieszę się tym bardziej!!
Pewnie gdybym ćwiczył częściej, to bym zrealizował to szybciej. Nie ma co gdybać. Plan działa i nie trzeba kombinować.
Gdzie się da, to posprawdzam jak wpłynął na moje parametry siłowe, ale niczego specjalnego się nie spodziewam.
Najbardziej interesuje mnie wyciskanie żołnierskie (28, 32, 2x24) i podciąganie na drążku. Do końca marca bankowo zostaję przy S&S. Na spokojnie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 168 Napisanych postów 2288 Wiek 43 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 75820
A nie ciekawi Cię, jak to przeklada się na rwanie?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Ciekawi !!
Wszystko mnie ciekawi, tylko nie mam jak sprawdzić, bo nie pamiętam kiedy ostatnio rwałem.
Może test VWC byłby dobrym wskaźnikiem??
Było 24, albo 28powt. Niewiele więcej można wcisnąć w minutę..
24kg rwałem spokojnie, a 28 - nie próbowałem.
2x20 - boję się..
Z rwaniem jest jeszcze taki problem, że trzeba dużo praktyki, bo robi się dużo powtórzeń. Nie to co np. w wyciskaniu - 1 maksymalne, czy tam kilka powt. z X%rep max

Podrzuć pomysł!
Gdybym rwał 24kg w 5min, byłby to pierwszy taki test. Ogólnie 24 to ciężka kula dla mnie..

Drążek 4-5 wymęczonych powtórzeń ostatnimi czasy.. dawno nie było..
Pompki - było 35 w maksie na koniec grudnia
MP - 2x24 - musiałbym odszukać, mam pozapisywane ile razy wyciskałem jakie kule.

Zmierzyłem klatkę piersiową - zleciało 2cm.
Było: na luzie 100/106 na napince
Jest: 98 / 104.
Te pompki by się przydały!! Przód - klata/brzuch mam niedotrenowany (od lat).

Lustro: wizualnie jest szczuplej, ale te centymetry to mi raczej z pleców lecą niż z brzucha.. Boczki nieco zassało
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

1 Głosowanie II Edycji Kraty na Lato 2014

Następny temat

Let's get ready to rumble! Życie na sportowo.

WHEY premium