DT - Kettle i inne :-)

TT - press day (2x20)
1-2-3-4-5-6-7-6-5-4-3-2-1
SWING (20):
2H -25, 25
10L,10P,20ALT
=100x

Pressy 22min, a swingi z 4. W sumie 29minut

Przeszkadzajka już spała.. Raczej: Przeszkadzajek już spał!

Wklepuję sobie do dziennika kalorii to co zjadam.
1. staram się zmieścić w przedziale 2000-2300kcal
2. staram się zjadać ponad 120g białka dziennie (optymalnie chyba jest 175)

Węgli niby powinno być jakieś 280g, a tłuszczu chyba z 50-60 i tutaj jest tak, że z WW nie dociągam, bo tłuszczy mi zbyt dużo wychodzi..
Zdziwiło mnie, że schab ma prawie 300kcal na 100g... A kotlet schabowy 350..
Taki obiad mój dzisiejszy - 200g ziemniaków gotowanych, 170g kotlet (2 małe) + sałatka z kukurydzą i fasolą, to 1000kcal!!
ziemniaki - 200
kotlet - 600
sałatka - 200 (tutaj nie wiadomo, bo zależy od przepisu, a ja znalazłem "sałatkę z fasoli i kukurydzy")
To tak orientacyjnie..

Jeszcze trochę frytek mi doszło, to nieplanowane, a zaplanowane miałem jedno małe bounty!
Wyszło mi 2500kcal,
140gB
270W
100gT (znowu nie wypiję tranu przed snem..)

Wychodzi na to, że poza podjadaniem, do którego okresowo potrafię się powstrzymać, to mimo iż jem "dobrze", to jednak za dużo.
Teraz to wrzucam w bilans, więc i tak jest przyzwoicie. Dziennik-kalkulator pomaga się pilnować.
Jest też nieoczekiwany cel!
Mam za dwa miechy garniturową imprezę i przydałoby się nieco zredukować, żeby gajer lepiej leżał, i żebym mógł się w nim poruszać (lekkie cardio na parkiecie, a może interwały!).
Troszkę mi tutaj pokrzyżowało to moje treningowe plany, bo chciałem się obżerać do wiosny..

TT - wykonałem 11 z 18 sesji. Zostało 7 treningów, czyli niby 2tyg.. Aktualnie nie jestem w stanie ćwiczyć co 2 dni, bo nie nadążam z regeneracją. Mam lęki przed treningiem! Boję się, że sobie nie poradzę. Zbyt mocne tempo narzuciłem chyba. Do końca listopada zakończę TT i na początku grudnia, albo już 29/30 listopada zacznę Extreme Kettlebell Cardio Workout.
Nie będę się przy tym upierał, bo każdy trening z jednym kettlem i wysoką liczbą powtórzeń będzie OK
300 KB Challenge Maxwella (16kg)
Deep 6 RKC (może z 20kg) - 5x ??
9min workout Flynn'a
jeszcze coś by się znalazło.

Chciałbym przetestować jeden dzień z MT - 2x(5,5,5) z 2x20kg i flynn'owski Great Destroyer z 2x16kg
Będzie ku temu okazja, chociaż to zestawy na dwa kettle..

Kolejny trening planowany na wtorek - squat day, a potem będzie próba podniesienia szczytu piramidy!

panteon

Deep 6 RKC (może z 20kg) - 5x ??

Będzie jazda To jest niezły wysysacz mocy

Zestawy Webera są dosyć kondycyjne, bardzo zbliżone do D6RKC, bo w sumie - jest 6-8podstawowych ćwiczeń i się je wykonuje w różnych konfiguracjach.
Podejście siłowe pod D6RKC to z 20kg bym musiał robić..
Ułożył ktoś jakiś program oparty na tym zestawie ??
Nie podoba mi się tam TGU na końcu - powinno być jako pierwsze ćwiczenie! Na świeżo.

Na armour building już jest program wykonywać przez 15-20min... albo druga opcja - artykuł na SF.

TT - squat day (2x20)
1-8-1

29min

Snatchy ponownie nie zrobiłem. Przeszkadzajka wstała i w sumie - nie miałem ochoty ani sił na rwanie..

Za to zrolowałem sobie tyłek!!
Miodzio!!
Akurat poczułem spory dyskomfort w trakcie, to poświęciłem tej jakże ważnej grupie mięśni dłuższą chwilę.

Jest trochę filmików instruktażowych, a ja z sentymentu polecam tejże pani:





Aż zastanawiam się, czy by nie zainwestować w wałek - tylko nie wiem, czy gładki, czy z wypustkami.. Trochę potaniały, a ja mam homemade z rury i karimaty. Może zbyteczny wydatek.


Po treningu 2paski czekolady gorzkiej (30g) Wawel 70% +40g białka na wodzie.

Wczoraj nieco cheatowałem, a dzisiaj już wklepuję ładnie wszystko w dziennik i postaram się nie przekroczyć 2300kcal, a potem postaram się okiełznać makrosy!

panteon

Nie podoba mi się tam TGU na końcu - powinno być jako pierwsze ćwiczenie! Na świeżo.

Ale za to tylko jedno

Jedno jedno.. Mniejsza o to.

Dziś kalorie w ryzach i makro niemal idealne - 250W (dziwnie dużo, ale tak wg Venuto powinienem), 150gB i 60gT
A weszły śmieci.. bo mi z wczorajszego cheata zostało. Niewiele,ale jednak.

Czarno widzę dodanie powtórzeń i może najpierw spróbuję tak:
Zamiast 1-7-1 to 1-7-7-1.
W szczycie piramidy przerwy robię już 3min, więc jak jeszcze dodam, to z 5min będę musiał odpoczywać. Staram się skracać przerwy jak jadę w dół - wtedy jak np. robią 2 czy 1 powt głównego ćwiczenia, to czuję jakby to było 8. w serii do 8, czy 5. w serii do 5. Masakra!

A propo TGU, jak Ci się podoba opcja Simple and Sinister w wersji Bent Press zamiast TGU wg Dawida w jego książce TTBP?

novyneo

A propo TGU, jak Ci się podoba opcja Simple and Sinister w wersji Bent Press zamiast TGU wg Dawida w jego książce TTBP?

a krótko coś więcej? tytuł książki dla nieoświeconego? ;)

Taming The Bent Press - David Whitle

Pomysł mi się podoba, tylko trzeba mieć podstawy do BP
Szkoda, że nie dał programu dla totalnie zielonych, ale zawsze można dopytac na SF

W pewnym sensie jest taki plan. Może nie ma dokładnie napisane co i kiedy wykonywać ale jest od czego zacząć. Preliminaries na początek, czyli podstawy podstaw. Szczególnie Arm Bar i Bent Arm Bar. Ja to traktuję jako rozciąganie i robię codziennie. Już zaliczyłem pewien progres i w jednym i drugim. Potem masz Progression, czyli od czego zaczynać. Czytaleś więc wiesz o czym piszę. Ja np i rozciąganie się codziennie po troszku, a progresje mam w dni rozmaitości. Odważnik 16kg nadaję się di tego idealnie