5x20 do sniadania
5x20 do obiadu
40,30,20,10 do kolacji.
Gdyby zrobić jakiś ostry interwaly typu 20x15powt, to by człowiek z regeneracja nie wyrobił. Idea była taka żeby wykonać codziennie założona ilość powtórzeń. Tego się trzymałem.
Za to przy 10000 Dana już mi trochę smalcu zeszło, a może tylko mięśnie się ponapinaly w każdym razie z brzucha i z ud ubyło. Tyle że to już ciężka praca takie 500powt 4x tygodniowo..