1. drążek nachwytem - 4x6
2. dipy - 4x10
3. drążek - żmijka - 4x7 (ostatnie dwie serie już na raty)
4. pompki z akcentem na niskiej poręczy - 5x20
i
5a - wznosy kolan w zwisie na drążku
5b - przysiady bez obciążenia
2x (1,2,3,4,5,6,7,8,9,10)
70min
5a i 5b - 1 HLR, 1 przysiad, 2HLR 2 przysiady itd do 10. potem przerwa z 2min i powtórka.
W planie była piramida 1-10-1, ale że się zasapałem i nogi zrobiły się ciężkie, to zrobiłem przerwę "na górze" i potem jeszcze raz zrobiłem drabinkę.
Serie po 8 i 9 powt chyba zrobiłem po dwa razy - zgonie z zasadą Lucyny - jak się mylisz w liczeniu, to zrobiłeś "to mniej".
Spróbowałem też pompek z akcentem na niskiej poręczy a nogi na oponie od traktora - niewygodnie z tymi nogami. Więc robiłem standardowo - wersja dla kobiet
Bardzo fajny trening wszedł! Mimo że późno spać poszedłem, bo się rozgadałem..