DT - Kettle i inne :-)

panteon

Nie podoba mi się SAP, bo nie ma jakiegoś punktu odniesienia

A na taki ciekawy wygląda Ja myślę, że KBM jednak przerobisz i będziesz bardziej zadowolony niż z tego

W KBM to przynajmniej można z treningu na trening stwierdzić, czy się coś poprawia, czy nie. Czy idzie lżej, czy oddech szybszy itd..
Tutaj - nie ma jak porównać, jedynie centymetr przed i po programie może coś powiedzieć, ale co to jest 4tyg??
Program jest średniociężki, nie ma nudy bo każdy trening jest inny - i to mi bardzo odpowiada!
Tylko zawsze widziałem efekty - raczej siłowe i kondycyjne niż sylwetkowe, a tutaj nic - i to działa na mnie demotywująco. Dlatego tak zrzędzę. Ćwiczy się fajnie!

KBM jest w planach - bardziej na wiosnę.

Dzień 10/12
2x16kg

5 C&P
5 SQ
5 SW
5 PP

6x / work+rest=3min

+ 3x5mm

Jeszcze filmik z rozgrzewki:





Właściwie to to była moja rozgrzewka
Trochę kwadratowo wyszło, ale to niemal na sucho - wolałem nagrać przed treningiem niż po, bo PO to różnie już mogło być..

Trening bardzo ciekawy. Było wszystko!
- cleany, swingi i pushpressy dały popalić układowi krążenia/oddechowemu - czułem po trzeciej serii.
- squaty też mi tętno podnoszą, bo to góra,dół i tak w kółko..
- pressy to na luzaku

Bardzo dobre połączenie - SQ ---> SW ---> PP.
Jeden z fajniejszych zestawów w tym programie!
(choć nadal uważam, że ten program jest jakiś bez sensu, to treningi są OK)

Najważniejsza jest frajda z tego co się robi!

Frajda jest!
W zamyśle autora programu jest coś więcej, ale jakoś tego nie uświadczyłem..
Zostały 2 terningi (kolejny będzie chyba najcięższy i jakiś dziwnie skomplikowany, a ostatni to LCCJ+przysiady, czyli prosty i ciężki; przynajmniej na papierze)

Można uznać, że już po świetach, ale jeszcze zapasy w lodówce są obecne.
Niebawem Sylwester i kolejny długi weekend (tj. pewnie nie dla mnie, ale takie panują nastroje wśród ludności).

Jakie straty?

W artykule na potreningu.pl jest, że średnio 0,8kg się przybiera na święta
Dziwnie szybko czułem sytość.
Nie jadłem specjalnie dużo, ani nic.. Od wigilii, to już potem tylko trochę zjadłem i już byłem pełny. Za kilka godzin znowu jakaś drobna porcja - i już syty byłem. No i tak do dzisiaj. Mam wrażenie że jadłem mniej niż zwykle przez ostatnie 3 dni.

Pokrótce mogę podsumować 2014. rok.

Wpadły mi do arsenału świetne dwie 20kg kule - miałem zamiar je opanować i to zrobiłem. Przejechałem nimi:
- MOVING TARGET
- KETTLEBELL STRONG (dojście do 10x6 w C&P)
- TOTAL TENSION

Bonusowo wykonano
- KETTLEBELL MUSCLE z 2x16
- SHOCK & AWE PROTOCOL (SAP) - tj. jeszcze 2 treningi zostały.

Zacząłem w kwietniu i ciągnę do dzisiaj - widać przypadkiem poświęciłem się treningom z parą kul.
Jeszcze żeby tak rwania z 2x20 móc robić..
Zapoznałem się z treningiem siłowym - tj. "na siłę"

A, zgiąłem 6mm gwóźdź już tak na porządku dziennym, ale to taki bonus.. Przypadkowy!

Wycisnąłem w tym roku 28kg
12+16 - 3xprawą i 2xlewą, a to też wyczyn, bo pod to to nawet nie ćwiczyłem (a może było to z końcem roku 2013??)

Sylwetkowo - nic specjalnego się nie wydarzyło.

W kuchni - opanowałem po trochę pieczenie mięs i robienie gulaszy (gulasz, zupa gulaszowa, różne takie - nie widzę specjalnych różnic).
Dzięki MaGor!!

No i chyba tyle na 2014r..

CELE NA 2015:

- zrobić jakąś sylwetkę przypominającą osobę trenującą! Zejść w okolice 70kg (ale już poniżej 72 mnie zadowoli, bo to pod kątem pressa z 1/2 masy ciała = 36kg - KIEDYŚ), a o pomiarach w pasie itd już nie będę pisał. Ma być płaski brzuch!
- press z 32kg (delikatnie, bo myślę, że gdybym się skupił na pressie, to i 36 by w singlu weszło)
- programowo będzie wyglądało to tak:
ROP z 24 (liczę że uda się za jednym pociągnięciem dojść do C&P 5x(1,2,3,4,5) )
KBM z 2x16 (całość = 12tygodni)
- później coś z 2x20, 2x24 może! Coś z podstaw - clean/press/squat, może LCCJ, ale to się zobaczy. Sporo zależy od efektów powyższych programów
- BENT PRESS - nic konkretnego nie chodzi mi po głowie, ale może S&S w wariancie BP+SWING.
- GRIP - gwoździe (świetna zabawa!) + ściskacze (tutaj już sporo pracy trzeba włożyć)
- chciałbym też uruchomić elementy treningu z masą ciała - głównie to pompki i drążek, a tak już na zaś - to jakieś podstawy gimnastyki jak front lever, planche... ech...
O celach miało być, a nie o marzeniach

Tyle mojej refleksji na obecną chwilę.

Zmieniony przez - panteon w dniu 2014-12-28 20:09:53

Ściskacze to dodatek. Moim zdaniem. Jeden trzymam w pracy i czasami ściskam single. Nie powiem. Coś tam się z chwytem dzieje pozytywnego. Tylko pytanie czy od swingów czy od rwań, czy od drążka czy od ściskacza. Trudno orzec. Myślę, że w celach figurowo-sylwetkowych to trzeba jednak czasem zrobić jakiś HIIT z kettlami. Bo te ruskie treningi w stylu: "potrzymaj kieliszek, pokażę Ci jak wyciskam" są dobre. Nawet bardzo dobre. Mają jednak mankament: są zbyt funkcjonalne jak na zabiegi kosmetyczno-wizualne. Zamieniasz ścięgna w postronki, układ nerwowy w komputer, a błędnik w żyroskop. Problem w tym, że nie przekłada się to na hipertrofię itp. Niemniej jednak jakieś tam zmiany w organizmie zachodzą

Cele ciekawe, podobne do moich, bo i ROP i Grip i Bent Press jest. Wagi bym nie zbijam do celów z ROP, chyba że masz bliżej jeśli zbijesz niż żebyś musiał wagę podnosić. Z ROP'em spokojnie dasz radę. Przy KBM też śmiało pójdzie z 2x16. 12 tygodni dopiero w drugiej połowie zacznie się "zabawa"
BP widzę że się fajnie przyjął, dobrze, bo ćwiczenie genialne. Połączenie BP+Swing to Ci Bent&Sinister Iron Tamera wychodzi. Nie musisz gibać aż 200 powtórzeń wymachów. Możn do stówki uderzać, jak w S&S, tylko czas inaczej wygląda. Sam wybierzesz
Grip - na gwoździach koniec, czy idziesz w talie kart, książki telefoniczne itd?

Zejście z wagą (właściwie to o obwody chodzi) ma związek ze zdrowiem i estetyką, oraz mobilnością.
Wyciskanie połowy masy ciała to tak akurat fajnie się z tym komponuje

Ściskacze - Adam Glass na pytanie ile trzeba rwać 24kg odważnik, żeby zamykać ściskacz X odpowiada - NIE WIEM.
(luźny cytat, bo dawno czytałem).
Aby dobrze ściskać, to trzeba ściskać.
W ściskaczach też ważna jest technika, ułożenie itd..

HIIT z kettlami - dawniej to mój chleb powszedni!
W tym roku jak widać - nieco inaczej poszedłem, ale nie żałuję.

KBM z 2x16 - po KBS, TT - powinno wejść lżej, bo jestem silniejszy, ale znowu kondycja podupadła.

Swoją drogą - nic ciężkiego nie wyciskałem a 28kg nie sprawia problemu.. Wydaje mi się, że jak uczciwie zrobię ROP z 24, to i 32kg wycisnę
W zanadrzu mam też program Kennetha Jaya - Perfecting The Press!! 16tyg pressów 2x tygodniowo..

Na pewno wyjdą jeszcze jakieś ciekawe programy na SF.

Zaraz planuję poćwiczyć. Zobaczymy - chaos totalny będzie!

Panteon ty to się czaisz z tą siłą. A tu ci 28kg śmignęło do góry jak by to była wydmuszka. Nieźle.