SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT MissInvincible

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 1365389

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
24/05/2015
Dzień 26 DNT BTW 130/30/150



Przyznaję się, nic nie robiłam , mój ruch ograniczał się do krążenia między kuchnią a kanapą pół dnia oglądałam program kulinarny (diners, drive-ins and dives może ktoś zna) a drugie pół gotowałam, w większości dla swojego chłopaka, bo żalił się, że masa mu nie wchodzi to teraz ja mu szykuję całą michę i już po 5 dniach twierdzi, że jak tak dalej pójdzie to utuczę go jak prosię


Miska:

Suple: tran, multi, zma
Płyny: woda 2l, kawa czarna x2 (jedna z odrobiną mlyka)
Warzywa: fasolka szparagowa, pomidory, marchew





Dieta? W takie dni w ogóle nie czuję, żeby to była głodowa miska




Zmieniony przez - missInvincible w dniu 2015-05-25 18:35:20

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
25/05/2015
Dzień 27 DT BTW 130/30/150



Obwody na posladki zrobione. Dokladnie nie spojrzalam na zegarek ale cos okolo 1h20min mi zeszlo. Moje posladki szczegolnie lubia dwa cwiczenia - a la rdl z guma na jednej nodze oraz wykroki ze stepu
+ Floor wipers 4xmax

A jeszcze sobie dodam, ze to wglebienie po zewnetrznej stronie ud, o ktorym wczesniej pisalam jest duzo mniejsze oraz ze dopiero teraz do mnie dotarlo, ze od kiedy cwicze silowo nie boli mnie kregoslup w odcinku ledzwiowym a kiedys wystarczyly 2h lazenia po sklepach/ godzina stania w miejscu i juz jeczalam, ze boli.


Miska:

Suple:tran, multi, zma, l-karnityna
Plyny: woda 2l, kawa czarna x2
Warzywa: cukinia, pomidory, cebula, papryka, szpinak, ogorek kiszony






Zmieniony przez - missInvincible w dniu 2015-05-26 09:38:50

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
26/05/2015
Dzień 28 DT BTW 130/30/150



Dzień 1

1. Pompki klasyczne - 1x 50
23+5-1..50
21+4-1...50
2. Pompki tyłem w oparciu o ławkę - 1x 50
30+8+7+5
29+11+6+4
3. Wyciskanie hantli na skosie - 4x 12-15
10kg x 12/12/12/11
9kg x 15/14/12/12
4. Wyciskanie sztangi wąsko - 4x 12-15
sztangielki 8kg x 14/13/12/12
17,5kg x 15/15/13/13
5. Rozpiętki na maszynie- 4x 12-15
17,5kg x 15/15 20kg x 13/12
17,5kg x 15/15/15/15
6. Prostowanie rąk na wyciągu - 4x 12-15
10kg x 15/15/13/12
10kg x 15/15/13/12
7. Unoszenie bioder do świecy w leżeniu na ławce skośnej do brzuszków 4x max (ćwiczenie na brzuch)
30/27/22/19
32/27/24/17

+ 30 minut cardio na orbim

3. nie, nie wzrosla mi sila, nie bylo 9tek wiec robilam powtorzenia oszukane i wygladalo to tak 10kg x 12/9+3/9+3/8+3
4. nie bylo odpowiedniej sztangi ale fajnie robilo mi sie sztangielkami, chwyt neutralny, lepiej czulam trica



Przyzwyczajam sie do funkcjonowania na niskich tluszczach, niskich kcal, nawet nie jestem za specjalnie zmeczona. Co mnie wcale nie cieszy, za chwile chce jesc wiecej i nie utyc, ciekawe co to bedzie


Samopoczucie: brzuch ma sie lepiej niz w ubieglym tygodniu, no poza tym, ze ciezko trawil dzisiejsza fasole. Chyba podlapalam wody, bo wygladam slaboo Wlosy mi wypadaja w znacznie wiekszych ilosciach.


Miska:

Suple:tran, multi, zma, l-karnityna
Plyny: woda 3l, kawa czarna x1, herbata owocowa x2, zielona x1
Warzywa: brokul, pomidory, cebula, papryka, szpinak, kapusta kiszona, rzodkiewka

+ pol lyzeczki masla orzechowego




Zmieniony przez - missInvincible w dniu 2015-05-27 09:22:22

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
28/05/2015
Dzień 29 DT BTW 130/30/150



Dzień 2

1. Ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki - 1x 50
30kg x 50 (41+9)
25kg x 50
2. Wiosłowanie hantlą w oparciu o ławkę - 4x 12
22kg x 12 / 20kg x 12/12/10
20kg x 12/12/12/12
3. Przyciąganie drążka wyciągu dolnego do brzucha - 4x 12-15
30kg x 15/15/13/12
30kg x 15/15/13/12
4. Prostowanie tułowia na ławce trzymając piłkę lekarską 4x 12-15
pilka 4kg : 15/13/12/10
pilka 4kg: x14/13/11/10
5. Ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki uchwytem V - 4x 12-15
30kg x 15/15/13/12
35kg x 12/12/10 30kg x 14
6. Wiosłowanie wyprostowaną ręką - 4x 12-15
12kg x 15/15/12/12
15kg x 14/12 12,5kg x 13/12
7. Spięcia na piłce 4x max
na pilce z pilka lekarska 114/98/?/?
150/100/80/60

+ 45 min pompowania pupki czyli power walk na biezni


ta cholerna lewa reka! jak ona mi wszystko psuje

1. poszloby na raz ale musialam z 5sek przerwy zrobic, bo mi drazek z reki wypadal
2. wiedzialam, ze tak bedzie ale musialam sprobowac z 22kg nie moglam utrzymac tej sztangielki, po 7 powtorzeniach juz musialam odkladac za kazdym razem na podloge ale jakos dobilam, pozniej z 20kg bylo jeszcze ciezej niz zwykle
5. tu od razu zeszlam z ciezaru, bo dlon byla cala zdretwiala
6. no i tu juz moj niedobitek ledwo sobie poradzil z ta 12tka



Cinszko z ta dretwiejaca dlonia robic plecy, wydawalo mi sie, ze jest juz lepiej ale podczas tego treningu sprawiala klopoty juz od pierwszego cwiczenia.
Pogubilam sie z liczeniem brzuszkow, poniewaz juz kolejny raz zawartosc zoladka podchodzila mi pod gardlo i musialam przerywac nie wiem czemu tak jest, obiad jadlam 3,5h wczesniej, ale za kazdym razem przy brzuszkach robi mi sie niedobrze. A kawa jak nie smakowala dzisiaj, tez bylo mi po niej niedobrze.
Plus taki, ze przeszla mi niechec do warzyw jem ich wiecej i bardzo mi smakuja. Dzisiaj mialam smaka na kapuste kiszona, nie obeszlo sie bez rewolucji zoladkowych ale warto bylo


Samopoczucie: ok ok , ostatnio czesto zakwasy mi wychodza, klata boli, nogi caly czas czuje po ostatnich obwodach. Wody podlapalam faktycznie, nie dosc, ze kiepsko moj brzuchol wyglada to kontrolnie weszlam na wage i tu tez niemila niespodzianka mnie czekala


Miska:

Suple: tran, multi, l-karnityna z zielona herbata, zma
Plyny: woda 3,5l, kawa czarna x2, herbata owocowa x1, zielona x2
Warzywa: brokuly, szpinak, papryka, pomidor, kapusta kiszona, cebula, marchew








Zmieniony przez - missInvincible w dniu 2015-05-28 09:33:09

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
28/05/2015
Dzień 30 DT BTW 130/30/150



Dzień 3

1. Przysiad goblet – 1x 50
16kgx50
15kg x 50
2. Mostek biodrowy – 1x 50
30kgx50
20kg x 50
3. Power step ups + wykrok w tył - 4x 25
sztangielki 7kg x 25/25/25/23
sztangielki 6kg x 25/25/25/25
4. Wykroki “curtsy” - 4x 25
corebag 15kg x 25/25/25/25
corebag 15kg x 25/25/25/25
5. Przysiad z wyskokiem - 4x 25
25/25/25/25
25/25/25/25
6. Wyciskanie sztangi nogami na maszynie Smith’a - 4x 25
suwnica : 120kg x 25/25 100kg x 25/25
70kg x 25/25/25/25
7. RDL- 4x 25
uginanie lezac 22,5kg x 25/25/23 20kg x 25
uginanie lezac 20kg x 25/25/25/25
8. Kick backs na wyciągu - 4x 25
3sztabki x 25/25 4sztabki x 25/22
inny wyciag 4 sztabki x 25/25/25/25

6. czailam sie na smitha ale byl zajety caly czas i w koncu zamienilam na zwykla suwnice

Ja w drodze na trening
Ja po treningu
Rzeznia, nie ma sie co rozpisywac. Ja juz po goblecie myslalam, ze wyzione ducha.

Co raz wczesniej sie budze, spac chodze zazwyczaj 23-24, a pare minut po 5 juz oczy otwarte i tylko przysypiam w oczekiwaniu na dzwiek budzika o 5:50 I w weekendy jest podobnie, przebudzam sie po 5 i potem tak co pol godziny az mi sie znudzi i wlacze jakas telewizje sniadaniowa ok 8 i sie jeszcze troche powyleguje

Moj redukcyjny duch walki zaczyna sie lamac hy hy... Powoli chudne ale tego tluszczu mam na sobie tyle, ze do konca roku bym musiala cisnac z redu, zeby sie jakos bardziej wysuszyc. Pupa i nogi zyja wlasnym zyciem ale mecza mnie otluszczone plecy i ramiona. Nie lubie marudzenia i nigdzie mi sie nie spieszy, w koncu wypracuje swoja najlepsza forme, niewazne ile lat mi to zajmie, ale jakos dzisiaj jestem wyjatkowo w niebojowym nastroju



Miska:

Suple: tran, multi, l-karnityna z zielona herbata, zma
Plyny: woda 3,5l, kawa czarna x1, herbata zielona x1
Warzywa: salata, ogorek kiszony, pomidor, papryka, cebula, rzodkiewka, marchew




Zmieniony przez - missInvincible w dniu 2015-05-29 09:27:24

Zmieniony przez - missInvincible w dniu 2015-05-29 09:51:19

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
29/05/2015
Dzień 31 DNT BTW 130/30/150



OFF

Miska:

Suple: tran, multi, zma
Plyny: woda 2l, kawa czarna x2, herbata zielona x1 , owocowa x1, pokrzywa x1
Warzywa: pomidor, cebula, marchew, brokuły







Zmieniony przez - missInvincible w dniu 2015-05-30 13:06:30

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
30/05/2015
Dzień 32 DT BTW 130/30/150



Dzień 4

1. Wyciskanie hantli siedząc 1x 50
4kg x 50
4kg x 50
2. Wznosy bokiem - 4x 12-15
4kg x 15/15/15/15
4kg x 15/15/14/13
3. Wznosy przodem - 4x 12-15
4kgx15/15/15/15
4kg x 15/15/15/13
4. Odwrotne rozpiętki leżąc na skosie - 4x 12-15
4kg x 15/15/15/15
4kg x 15/15/15/15
5. Wyciskanie hantli siedząc chwytem neutralnym - 4x 12-15
8kg x 14/13/12/10
8kg x 14/13/10 6kg x 12
6. Wznosy bokiem z linką wyciągu - 4x 12-15
1sztabka x 15/15/15/15
1sztabka x 15/15/15/15
7. Floor wipers 4x max


+ 25 minut cardio na orbim


Floor wipersy będą odrobione jutro, nie wyrobiłam się ze wszystkim przed zamknięciem siłowni.
Barki dzisiaj ciężko mi się robiło, brakło mocy.

Tak jak pisałam nie odczuwam dużego głodu, ale na mózg mi ta dieta wchodzi mam ochotę na wszystko, co chwilę myślę o jedzeniu, podgryzam rzodkiewki, pomidory, marchew. Dzisiaj za suchy whey prosto z pojemnika się złapałam, gum mi się chce chociaż żuć, żeby tylko coś mielić w buzi.


Miska:

Suple: tran, multi, zma, l-karnityna z zieloną herbatą
Płyny: woda ok 2l, kawa czarna x3
Warzywa: rzodkiewka, pomidor, papryka, marchew

* musztardy czasem używam, francuska bez cukru, skład dobry






""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
I pomiary : (dość dziwnie wyglądające)



* w tabelce jest błąd przy pomiarze pupy, jest tyle co i w ubiegłym tygodniu, ale już mi się nie chce zmieniać




Zmieniony przez - missInvincible w dniu 2015-05-31 08:59:03

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
31/05/2015
Dzień 33 DT BTW 130/30/150



Obwody pośladkowe zrobione. Było intensywnie - aż guma pękła tylko robiłam wyjątkowo w domu, także nie było wykroków ze stepu, nie mam na co wchodzić i ćwiczenie z piłką zostało zmodyfikowane.
+floor wipers


Taką miałam zachciankę na ogórki małosolne, że nie mogłam się opanować i jechałam specjalnie do sklepu kawał drogi, żeby tylko je zdobyć, warto było

I musiałam zrobić zakupy stanikowe, bo cyc zmalał oł yeah wreszcie nadszedł ten dzień



Miska:

Suple: tran, multi, zma, l-karnityna z zieloną herbatą
Płyny: woda ok 2l, kawa czarna x2
Warzywa: ogórki małosolne, pomidor, rzodkiewka






Zmieniony przez - missInvincible w dniu 2015-06-01 09:35:02

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Priv zobacz
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Buty kickboxing

Następny temat

Początki- siłownia POMOC :)

WHEY premium