rion10Kwestia kaloryki jest bardzo płynna bo jak kobieta jest na redukcji dość długo to powiedzmy kaloryka 1600-1800kcalnie musi być bardzo niska bo po kilku/nastu tygodniach na redukcji zapotrzebowanie też jest dużo niższe.
Ale Miss ma doświadczenie wie jak się czuje, jak działa ciało i przede wszystkim samopoczucie.
Z takich życiowych historii to żona mi kiedyś się przyznała, że nie lubi jak jestem dłużej na redu bo jestem nie do życia na finiszu, ale że już długo nie redukuję to przynajmniej humor mam lepszy
Moje zero to teraz będzie 1800kcal no ale da się to na pewno stopniowo podkręcić przy wychodzeniu z redu.
Hehe u mnie trochę się na hormonach odbija. Chociaż chyba mój organizm gorzej znosi długotrwałe ciężkie treningi niż niskie kalorie.
""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html
Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html