Szacuny
5995
Napisanych postów
10061
Wiek
32 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
214367
Powiem Ci Dodo, że nawet na dwie osoby ciezko wyważyć ile jest wystarczająco. Pierogów zrobiłam za dużo, bo niepotrzebnie mojego się zapytałam czy 20-25 starczy to kręcił nosem, że za mało. No i oczywiście część poszła do zamrażarki. Ja to ja - potrawy, które robię pod siebie mogę jeść w kółko aż się skończą - ale np. mój chłopak zje coś dwa razy pod rząd i już mu się nudzi. Także lepiej jak zrobię wszystkiego za mało niż za dużo.
A u mojej rodziny tez tak zawsze było. W ubiegłe święta pomagałam teściowej przygotowywać potrawy to tyle się naszykowałyśmy, że miałam serdecznie dość już pierwszego dnia. I zgodnie z przewidywaniami została masa jedzenia, w tym dwie blachy ciast, których praktycznie nikt nie ruszył.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6520
Napisanych postów
36028
Wiek
45 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
679754
No bo jak robisz to niby na wszystko masz ochotę - bo się jednak robi ulubione potrawy. A później skubniesz jednej, drugiej, trzeciej ... - i się ma dość tak na serio.
Szacuny
2451
Napisanych postów
12124
Wiek
37 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
591096
Oj to my z mamą z roku na rok robimy coraz mniej. Dumna jestem z nas :D Ciasto zrobiłam jedno. Tzn. składniki miałam na dwa więc po świetach upiekłam drugie :D Ale w wersji low carb więc to sama przyjemność jeść.
Zamroziłam tylko pasztet i wędliny, które zawsze dostaję od wujka na święta. I śledzia więcej bo u nas się je a to może stać długo. :D A pierogi przyznam się, że zamawiam :P
Szacuny
29913
Napisanych postów
27250
Wiek
32 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
384534
missInvincible
Ja to ja - potrawy, które robię pod siebie mogę jeść w kółko aż się skończą - ale np. mój chłopak zje coś dwa razy pod rząd i już mu się nudzi. Także lepiej jak zrobię wszystkiego za mało niż za dużo.
identycznie jak u mnie pod siebie robione, czy jak wiem co tam jest i ile to mogę jeść i 5 dni pod rząd, dlatego jak robię coś "innego" staram się robić w miarę możliwości "na raz", natomiast małżonka nie zje dwa razy tego samego, a jak gotuje to raz że hurtowe ilości, a dwa czasami nawet coś ugotuje, a w trakcie lub pod koniec gotowania uzna, że już na to nie ma ochoty i nie ruszy ani dziś ani jutro
Szacuny
5995
Napisanych postów
10061
Wiek
32 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
214367
Paula u mnie w rodzinie też coraz więcej osób zamawia pierogi - jak bym miała sprawdzone źródło to w sumie tez bym w przyszłości korzystała a jakie ciacho robiłaś?
Dodo - a tu już może być problem Lubicie chociaz podobne potrawy?
Szacuny
5995
Napisanych postów
10061
Wiek
32 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
214367
No nie dziwię się. U nas to taka trochę mała tradycja się zrobiła ze wspólnego lepienia pierogów ale jak bym miała robić kolację dla większej ilości osób niż tylko dla naszej dwójki to też bym wolała zamówić ze sprawdzonego źródła.