SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT MissInvincible

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 1363333

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
popatrzę - a właściwie to bardziej żona, bo to jej chodzi po głowie jakiś sportowy zegarek
1

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
DJ_DoDo Doradca
Ekspert
Szacuny 29912 Napisanych postów 27250 Wiek 32 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 384534
missInvincible
Mówisz Dodo , ze masz podobnie ?

jak przyjdzie dzień ciągót i ssania, to cały dzień walczę "tego nie, tego nie" "omleta dodatkowego nie zjem, nie będę podbijać kcal" a jak wieczorem pęknę i coś chapnę to wszystkiego po kolei
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12192 Napisanych postów 22033 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627581
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
Wtorek - dnt

Środa -

Aktywność :
Rower 16km
Bieżnia 25min 4.6km
20% treningu

Rano chciałam skakać na skakance ale nie było miejsca więc wybrałam bieżnię i fajnie mi się biegało. Nie pamietam kiedy ostatnio biegałam ale dzięki skakance kondycja jest dobra i nawet się zbyt mocno nie zmęczyłam.

Później byłam z kolegą z pracy na siłowni, bo umówilismy się , ze będę go trenowała. Zobaczymy jak pójdzie, czy będzie wystarczająco zmobilizowany żeby w ogóle chodzić na siłownię, bo to największy problem. Inna sprawa, ze facetowi ciężko słuchać kobiety, ego itp. na razie daję 50% szans , ze ta współpraca wypali
W każdym razie nie bylo szans , żebym zrobiła swój trening z nim także będę musiała powtórzyć, bo zrobiłam ze 20% tego, co normalnie.

Jakas zmęczona ciągle jestem, niewyspana i napuchnięta. Obstawiam, ze cały czas skutki zarwanej nocy w piątek.






Zmieniony przez - missInvincible w dniu 19/09/2019 10:16:51
3

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
DJ_DoDo Doradca
Ekspert
Szacuny 29912 Napisanych postów 27250 Wiek 32 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 384534
missInvincible
Inna sprawa, ze facetowi ciężko słuchać kobiety, ego itp. na razie daję 50% szans , ze ta współpraca wypali

w drugą stronę jest podobnie, bo od kilku dni udało mi się wyciągnąć narzeczoną na siłownię, ale nie chce słuchać

missInvincible
W każdym razie nie bylo szans , żebym zrobiła swój trening z nim także będę musiała powtórzyć, bo zrobiłam ze 20% tego, co normalnie.

zdecydowanie musimy poszukać tych więzów rodzinnych
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
DJ_DoDo
missInvincible
Inna sprawa, ze facetowi ciężko słuchać kobiety, ego itp. na razie daję 50% szans , ze ta współpraca wypali

w drugą stronę jest podobnie, bo od kilku dni udało mi się wyciągnąć narzeczoną na siłownię, ale nie chce słuchać

missInvincible
W każdym razie nie bylo szans , żebym zrobiła swój trening z nim także będę musiała powtórzyć, bo zrobiłam ze 20% tego, co normalnie.

zdecydowanie musimy poszukać tych więzów rodzinnych


Hehe

Powodzenia z narzeczoną. W sumie to najgorzej z kimś bliskim trenować , obcego prędzej posłucha

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 497 Napisanych postów 1702 Wiek 28 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 32061
A mnie prowadzi obecnie mąż i słucham się grzecznie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
DJ_DoDo Doradca
Ekspert
Szacuny 29912 Napisanych postów 27250 Wiek 32 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 384534
missInvincible

Hehe

Powodzenia z narzeczoną. W sumie to najgorzej z kimś bliskim trenować , obcego prędzej posłucha


dokładnie, dlatego próbowałem ją podsunąć koleżance, która tam pracuje jako trener, ale finalnie w domu musiałem przeprosić "że chciałem się jej pozbyć"
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
Mi się z żoną dobrze trenowało. Najgorzej w tym momencie trenuje się małolatów, którzy łykają jak pelikany wszystko co zobaczą w necie i te mądrości próbują później realizować olewając to co się do nich mówi.
1

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12192 Napisanych postów 22033 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627581
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Buty kickboxing

Następny temat

Początki- siłownia POMOC :)

WHEY premium