DT MissInvincible

Poniedziałek 06/08/2018

Trening

1. Dipy triceps 3x
14/10/8
14/10/8

Powtórka . Pierwsza seria jak zawsze na hejnał a kolejne już wymęczone aby dobić do numerów z poprzedniego treningu

Dobrze jest.

2a. Pompki 15s
13/11/10/10

13/11/10/10

Jak zawsze po dipach już na oparach

Ale i tak ok.

2b. HT na jednej nodze x12
9kg x4s
9kg x4s

Piłka idealna do tego HT , szkoda tylko ze nie ma cięższej ale to nic - manipuluję tempem i wchodzi w pośladki przednio .

OK

3. Wyciskanie sztangielek na skosie 8-16/8-16/8-16
12kg x14/12/10
12kg x 14/12/10

Ok, nadal się nie lubimy z tym ćwiczeniem po tych wszystkich pompkach.

lekko nie jest na pewno

4. Przysiady klasyczne z gumą i pauza w seriach właściwych 12/10/8-12/8-12/8-12/8-12/12+
20/30/40x9/40x9/40x10/40x10/40x14

Nie chciało mi się czekać na wolny rack i zrobiłam goblet pulses z gumą i talerzami pod piętami - nowe ćwiczenie chciałam wypróbować . Zrobiłam 5 serii po 20 powtórzeń z 20kg sztangielką. Nie jestem jeszcze przekonana co do tego ćwiczenia ale ja lubię próbować nowości.





No to skoro nie chcesz większej głowy przyśrodkowej czwórek to to ćwiczenie niestety moim zdaniem mocno "orze" dół uda.

5. Odwodzenie na maszynie 15/12/10/8+drop
30/40/54/60+40x8+35x8+25x10

Zabójstwo dla pośladków i uwielbiam to ćwiczenie !

OK

+25 min biegu

Bieganie mnie wykańcza ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Lubię to uczucie po zakończonym biegu. Ok 4,5km wyszło.


Do zanotowania , żeby ograniczyć ilość ćwiczeń angażujących głowy przyśrodkowe ud do minimum. Te mięśnie lubią przejmować dowodzenie we wszelkich ćwiczeniach na nogi a ponadto Całe to kardio , bieganie , rower , skakanka wykańczają mi te mięśnie i mam w kółko nabite buły nad kolanami - jak dla mnie nieproporcjonalnie rozwinięte względem reszty mięśni ud.
Poza tym w kółko mam ten obszar nóg prEmeczony!

Dieta

1. Omlet jaglany z owocami
2. Wołowina z warzywami i ryżem , owoce
3. Szejk potreningowy
4. Twaróg z ryżem i owocami

Z kronik skakankowych




No ładnie - szczęka na podłodze.

W sumie goblet w takiej wersji ma właśnie bardziej angażować tyły - mnie przodu uda nie zaorał ale tez za mało zaangażowania tyłów czułam . Ale jednak jest wyraźna różnica między tradycyjnym gobletem, bo bardziej czuć pośladki .

Skakankę zaczynałam od zera także progres cieszy ale zamierzam opanować skakanie do poziomu pro także przez najbliższe miesiące cały czas będzie priorytet na skakanie .

Miss a może Double unders?

Miss ale wymiatasz :)

Ten skos po pompkach na pewno łatwy nie jest. 12kg to i tak ładny wynik :)
Tak się zastanawiam nad tymi HT jednonóż, może z workiem też dałoby radę U mnie piłki też lekkie chyba do 10kg. Wory mają do 30kg zdaje się.

Ps. Żałuję, że na wyjazd nie wzięłam skakanki ze sobą. Może jakiś sznurek pokombinuje. No tak kusisz żeby spróbować:)


Zmieniony przez - northwestpassage w dniu 2018-08-08 20:18:17

missInvincible

W sumie goblet w takiej wersji ma właśnie bardziej angażować tyły - mnie przodu uda nie zaorał ale tez za mało zaangażowania tyłów czułam . Ale jednak jest wyraźna różnica między tradycyjnym gobletem, bo bardziej czuć pośladki .

Każdy z nasz ciut inaczej odbiera dane ćwiczenie, ale tak wysokie podkładki pod pięty, głębokość co najmniej trochę zmuszają dół uda do pracy dość intensywnej.

Nene - double unders jeszcze nie ogarnęłam ale są na mojej liście i mam nadzieję niedługo je opanować ale to jeszcze tempo i te sprawy muszę dopracować .

North przy HT jednonóż to można się i mniejszym ciężarem sponiewierać wiec może coś mniejszego a miękkiego będzie bardziej łaskawe dla Twoich kości i np pobawić się tempem możesz . Btw trzymaj piłkę czy worek jedna ręką a drugą wesprzyj się o oparcie ławki na której leżysz dla lepszej stabilizacji - nie będzie bujalo

Night goblet w takiej postaci i tak raczej nie jest ćwiczeniem , które chciałabym wpisać w plan ale bez wysokich podkładek pod pięty raczej dużo bardziej by były czwórki atakowane , może ja to zle jakoś zrobiłam w ogóle

Dziękuję za rady :) spróbuje jeszcze raz :)