SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT MissInvincible

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 1360468

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6518 Napisanych postów 36026 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679702
Początkowo duży problem sprawia oddychanie i trzymanie napięcia cały czas. Ale to się bardzo przydaje przy zwykłych przysiadach również.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10060 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214361
wiem właśnie, taka nauka mi się przyda, będę walczyć
1

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10060 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214361
15/01/18
DT tydzień 13


Trening I

1. Przysiad klasyczny ze sztangą na plecach 12/10/8/8/12+
(R:20x12/20x12) 30kg/40kg/55kg/65kg/50kgx16
(R:20x12/20x12) 30kg/40kg/50kg/60kg/40kgx16
(20/20) 30kg/40kg/50kg/60kg/45kgx16

(20/20) 30kg/40kg/50kg/62,5kg/47,5kgx14

Dokładam powoli bo słabo mi to idzie, mam kryzys w przysiadach i z siłą słabo i czuję, że jestem jakoś zblokowana w głowie i łatwiej się poddaję.


2. Wyciskanie sztangielek siedząc 15/12/9/9/15/18+
5kg/9kg/12kg/12kgx/8kg/5kg x23
5kg/7kg/10kg/12kg/7kg/5kg x20
6kg/7kg/10kg/12kg/7kg/6kgx20

6kg/7kg/10kg/14kgx8/8kg/6kgx20

Pomyślałam sobie, czy nie warto by trochę zmienić taktykę z tymi barkami i spróbować większych cięzarów, nawet jeśli miałabym dobijać powtórzenia?

3. Wyciskanie sztangielek chwytem neutralnym leżąc na ławce ze skosem dodatnim 30 stopni 15/12/9/12+
9kg/12kg/16kgx10/12kg x14
9kg/12kg/16kgx8/10kg x14
8kg/12kg/16kgx9/10kgx18

8kg/12kg/16kgx8/10kgx19

Trochę osłabłam przy 16tkach tym razem.

4. Wznosy sztangielek bokiem leżąc na ławeczce 12/15/12/15+
4kg/2kg/4kg/2kgx22
4kg/2kg/4kg/2kg
4kg/2kg/4kg/2kgx20

5kg/2kg/5kg/2kgx22

Tu j/w, może by jednak zmienić taktykę, bo mocno zachowawczo podchodzę do ciężarów w tych ćwiczeniach.

5. Wyciskanie sztangielki oburącz zza głowy siedząc 12/10/8/12/15+
10kg/14kg/16kg x12/16kg x12/12kg x17
10kg/14kg/16kg/14kg /12kg x17
10kg/14kg/18kg/14kg/12kgx15

10kg/14kg/20kg/16kg/14kgx14

Wyzwanie zostało rzucone tydzień temu to od razu zasunęłam konkretny progres

6. Odwrotne rozpiętki butterfly
30/30/30
30/30/25
30/30/30

30/30/30

Wymęczone ale ładnie weszło.

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10060 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214361
16/01/18
DT tydzień 13


Trening II

1. MC rumuński 18/15/15/9/18+
30kg/40kg/50kg/65kgx11/45kg x24
30kg/40kg/50kg/65kg/45kg x20
30kg/40kg/50kg/70kg/45kg x20

30kg/40kg/50kg/70kgx10/50kg x20

Nieźle poszło, jak zwykle opóźniona obolałość nadeszła 2h po treningu, cały tył mi zdrętwiał. 70tkę opuszczam tylko na tyle, żeby czuć maksymalne napięcie mięśni ud i pośladków , plus minus do linii kolan czy ciut pod kolana , nie schodzę za nisko ze sztangą bo wydaje mi się, że to zupełnie nie ma sensu , wtedy tylko niepotrzebnie obciążam plecy.

2. Uginanie nóg jednonóż na wyciągu 8+6/8+6/8+6/8+6
10kg/10kg/10kg/10kg (wyciąg A:ciężki)
8kg/8kg/10kg/8kg (wyciąg A:ciężki)
10kg/10kg/10kg/10kg (wyciąg A:ciężki)

16kg/16kg/18kg/18kg (wyciąg C:brama)

OK.

3. Przysiady z pauzą 10s 3x6+
20kg x6/6/6

Już wszystko zostało napisane muszę się doedukować co do oddychania. Chyba, że Night masz od razu jakieś wskazówki jak poprawnie oddychać?

4. Ściąganie wyciągu górnego wąsko młotkowo 12/10/10/10+/12+
23kg/32kg/41kg/36kgx12/32kgx18 (wyciąg C:brama)
17kg/21kg/26kg/23kgx12/21kgx18 (wyciąg A)
19kg/26kg/30kg/28kgx12/23kgx16 (wyciąg A)

32kg/45kg/54kg/50kgx12/41kgx16 (wyciąg C:brama)

Wzięłam sobie do serca progres ciężarowy w tym ćwiczeniu

4. Uginanie ramion ze sztangą podchwytem 12/10/10/12+
10kg/15kg/15kg/12,5kgx17
10kg/15kg/15kg/12,5kgx14
10kg/15kg/15kg/10kg x15

12,5kg/15kg/15kg/12,5kg x15

OK.

5. Brzuch 3 serie
Stirring the pot x3
Wznosy nóg 4x15
Podciaganie piłki do klatki 3x15


zapomniałam, do odrbienia


Zmęczenie konkretne po tym treningu nadeszło ze dwie godziny po. Do łóżka padłam.
W dodatku mroźno cały czas, na rowerze wiało mocno, w pracy co chwilę latanie w tę i z powrotem po dworze w cienkiej kurtce i ja od świąt nadal niedoleczona.

Dieta wg założeń 2500kcal+.



Zmieniony przez - missInvincible w dniu 17/01/2018 12:06:19

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6518 Napisanych postów 36026 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679702
15/01/18
DT tydzień 13


Trening I

1. Przysiad klasyczny ze sztangą na plecach 12/10/8/8/12+
(R:20x12/20x12) 30kg/40kg/55kg/65kg/50kgx16
(R:20x12/20x12) 30kg/40kg/50kg/60kg/40kgx16
(20/20) 30kg/40kg/50kg/60kg/45kgx16

(20/20) 30kg/40kg/50kg/62,5kg/47,5kgx14

Dokładam powoli bo słabo mi to idzie, mam kryzys w przysiadach i z siłą słabo i czuję, że jestem jakoś zblokowana w głowie i łatwiej się poddaję.

Ja też mam kryzys. U mnie mniej więcej jest tak, że na jeden przyzwoity trening przypadają zaraz po nim ze dwa denne, że wstyd mówić. No ale pracuję nad tym z piłką rozbijając bolące miejsca i jest lepiej - małymi kroczkami, ale jednak czuję poprawę. Szkoda że to się ciągnie od lipca ubiegłego roku


2. Wyciskanie sztangielek siedząc 15/12/9/9/15/18+
5kg/9kg/12kg/12kgx/8kg/5kg x23
5kg/7kg/10kg/12kg/7kg/5kg x20
6kg/7kg/10kg/12kg/7kg/6kgx20

6kg/7kg/10kg/14kgx8/8kg/6kgx20

Pomyślałam sobie, czy nie warto by trochę zmienić taktykę z tymi barkami i spróbować większych cięzarów, nawet jeśli miałabym dobijać powtórzenia?

Możesz spróbować - i nie musisz dobijać - byle na ten moment w seriach nie zejść poniżej 5-6 powtórzeń (w tych najcięższych)

3. Wyciskanie sztangielek chwytem neutralnym leżąc na ławce ze skosem dodatnim 30 stopni 15/12/9/12+
9kg/12kg/16kgx10/12kg x14
9kg/12kg/16kgx8/10kg x14
8kg/12kg/16kgx9/10kgx18

8kg/12kg/16kgx8/10kgx19

Trochę osłabłam przy 16tkach tym razem.

I tak ok.

4. Wznosy sztangielek bokiem leżąc na ławeczce 12/15/12/15+
4kg/2kg/4kg/2kgx22
4kg/2kg/4kg/2kg
4kg/2kg/4kg/2kgx20

5kg/2kg/5kg/2kgx22

Tu j/w, może by jednak zmienić taktykę, bo mocno zachowawczo podchodzę do ciężarów w tych ćwiczeniach.

Rób jak czujesz. Tylko pamiętaj że to w tym planie nie jest ćwiczenie od dużych klamotów - co nie znaczy że nie możesz poeksperymentować z większymi niż teraz. Po prostu zobacz jak się będziesz czuła - w żadnym razie nie ma być to walka na śmierć i życie o coraz większy ciężar.

5. Wyciskanie sztangielki oburącz zza głowy siedząc 12/10/8/12/15+
10kg/14kg/16kg x12/16kg x12/12kg x17
10kg/14kg/16kg/14kg /12kg x17
10kg/14kg/18kg/14kg/12kgx15

10kg/14kg/20kg/16kg/14kgx14

Wyzwanie zostało rzucone tydzień temu to od razu zasunęłam konkretny progres

Konkret - to lubię. Brawo.

6. Odwrotne rozpiętki butterfly
30/30/30
30/30/25
30/30/30

30/30/30

Wymęczone ale ładnie weszło.

OK

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6518 Napisanych postów 36026 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679702
16/01/18
DT tydzień 13


Trening II

1. MC rumuński 18/15/15/9/18+
30kg/40kg/50kg/65kgx11/45kg x24
30kg/40kg/50kg/65kg/45kg x20
30kg/40kg/50kg/70kg/45kg x20

30kg/40kg/50kg/70kgx10/50kg x20

Nieźle poszło, jak zwykle opóźniona obolałość nadeszła 2h po treningu, cały tył mi zdrętwiał. 70tkę opuszczam tylko na tyle, żeby czuć maksymalne napięcie mięśni ud i pośladków , plus minus do linii kolan czy ciut pod kolana , nie schodzę za nisko ze sztangą bo wydaje mi się, że to zupełnie nie ma sensu , wtedy tylko niepotrzebnie obciążam plecy.

I bardzo dobrze - to co ma pracować to pracuje.

2. Uginanie nóg jednonóż na wyciągu 8+6/8+6/8+6/8+6
10kg/10kg/10kg/10kg (wyciąg A:ciężki)
8kg/8kg/10kg/8kg (wyciąg A:ciężki)
10kg/10kg/10kg/10kg (wyciąg A:ciężki)

16kg/16kg/18kg/18kg (wyciąg C:brama)

OK.

OK

3. Przysiady z pauzą 10s 3x6+
20kg x6/6/6

Już wszystko zostało napisane muszę się doedukować co do oddychania. Chyba, że Night masz od razu jakieś wskazówki jak poprawnie oddychać?

W przypadku gdy musisz trzymać napięcie oddechy będą płytsze i to jest norma. Krótkie i częstsze - tyle żeby nie odcinało prądu przez brak tlenu.

4. Ściąganie wyciągu górnego wąsko młotkowo 12/10/10/10+/12+
23kg/32kg/41kg/36kgx12/32kgx18 (wyciąg C:brama)
17kg/21kg/26kg/23kgx12/21kgx18 (wyciąg A)
19kg/26kg/30kg/28kgx12/23kgx16 (wyciąg A)

32kg/45kg/54kg/50kgx12/41kgx16 (wyciąg C:brama)

Wzięłam sobie do serca progres ciężarowy w tym ćwiczeniu

O ła - i to konkretnie wzięłaś do serca. Ładnie.

4. Uginanie ramion ze sztangą podchwytem 12/10/10/12+
10kg/15kg/15kg/12,5kgx17
10kg/15kg/15kg/12,5kgx14
10kg/15kg/15kg/10kg x15

12,5kg/15kg/15kg/12,5kg x15

OK.

OK

5. Brzuch 3 serie
Stirring the pot x3
Wznosy nóg 4x15
Podciaganie piłki do klatki 3x15


zapomniałam, do odrbienia

Przy siadach z zatrzymaniem popracował solidnie.


Zmęczenie konkretne po tym treningu nadeszło ze dwie godziny po. Do łóżka padłam.
W dodatku mroźno cały czas, na rowerze wiało mocno, w pracy co chwilę latanie w tę i z powrotem po dworze w cienkiej kurtce i ja od świąt nadal niedoleczona.

Dieta wg założeń 2500kcal+.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 268 Napisanych postów 8009 Wiek 30 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 115459
Przysiad 50kgx16 wydaje się mi niezłą pompą słabo mi się robi jak przypomnę sobie, że kiedyś w jakimś klubowym konkursie zrobiłam 110 powt. z 30 kg
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10060 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214361
nightingal


Ja też mam kryzys. U mnie mniej więcej jest tak, że na jeden przyzwoity trening przypadają zaraz po nim ze dwa denne, że wstyd mówić. No ale pracuję nad tym z piłką rozbijając bolące miejsca i jest lepiej - małymi kroczkami, ale jednak czuję poprawę. Szkoda że to się ciągnie od lipca ubiegłego roku


Możesz spróbować - i nie musisz dobijać - byle na ten moment w seriach nie zejść poniżej 5-6 powtórzeń (w tych najcięższych)

Rób jak czujesz. Tylko pamiętaj że to w tym planie nie jest ćwiczenie od dużych klamotów - co nie znaczy że nie możesz poeksperymentować z większymi niż teraz. Po prostu zobacz jak się będziesz czuła - w żadnym razie nie ma być to walka na śmierć i życie o coraz większy ciężar.





Szczerze wspóczuję ale nie poddajesz się a jest światełko w tunelu, że uda się robić przysiady zupełnie bez bólu?

Night, z tymi barkami nie miałam na myśli rzucenia się od razu na 20kg sztangielki ale żeby chociaż te 2-3 kg więcej wziąć, nawet jak bym miała zrobić ostatnie dwa czy trzy wymuszone powtórzenia. Ale nadal celować w wyciskaniu w minimum 7 powtórzeń.

nightingal

2. Uginanie nóg jednonóż na wyciągu 8+6/8+6/8+6/8+6
10kg/10kg/10kg/10kg (wyciąg A:ciężki)
8kg/8kg/10kg/8kg (wyciąg A:ciężki)
10kg/10kg/10kg/10kg (wyciąg A:ciężki)

16kg/16kg/18kg/18kg (wyciąg C:brama)

OK

W przypadku gdy musisz trzymać napięcie oddechy będą płytsze i to jest norma. Krótkie i częstsze - tyle żeby nie odcinało prądu przez brak tlenu.




Widziałam własnie, że sforcia progresuje w uginaniu w powtórzeniach a mi to kurdę do głowy wcześniej nie przyszło. Raczej obciążenia dobieram tak, że ledwo daję radę dokończyć ale może by jeszcze z jedno czy dwa powtórzenia na koniec udało się dołożyć.

OKI. Nagram :)


czikita007
Przysiad 50kgx16 wydaje się mi niezłą pompą słabo mi się robi jak przypomnę sobie, że kiedyś w jakimś klubowym konkursie zrobiłam 110 powt. z 30 kg


Za 50kg x16 jeszcze się nie brałam ale jestem tuż tuż. Hehh to musiała być masakra, ciekawa jestem czy bym podołała zrobić tyle powtórzeń i czy by mi pierwsze nogi wysiadły czy wydolnościowo bym poległa.

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10060 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214361
News jest taki, że dostałam okres naturalnie, bez wspomagaczy. Nie pamiętam czy pisałam , gdzieś pod koniec listopada odstawiłam duphaston bo nie zdawał egzaminu, wywoływał miesiączkę tylko przy wyższej dawce, a przy próbach zmniejszenia dawki czy odstawienia (na zalecenie lekarza) okres zanikał. Także wtedy stwierdziłam, że pal licho te tabletki i zdałam się tylko na dietę. Dwa miesiące później voila, jest teraz ta trudniejsza kwestia - utrzymania tego stanu. Ale jest dobrze!
5

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6518 Napisanych postów 36026 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679702
No to ekstra. Zdrowie najważniejsze. Fanie że z ta dietą od Tadeusza postanowiłaś podziałać. Jak widać efekty już są.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Buty kickboxing

Następny temat

Początki- siłownia POMOC :)

WHEY premium