DT MissInvincible

spoko biorąc pod uwagę, że i ja i Ty mamy teraz problemy z plecami to walka jest wyrównana, bo żadna prędko nie zacznie
A 80kg w WL to abstrakcja dla mnie

ja już nie pamiętam ile najwięcej brałam w mc, ok 115kg ale to było gdzies we wrzesniu więc stosunkowo dawno


wypiska, bo zapomniałam

09/05/17
DT BTW 140/60/200
tydzień 3/9

Trening D grzbiet + triceps

1. Podciąganie na drążku 4 serie
5/4/3/3
4/4/3/3
4/4/3/3

2. Ściąganie wąskiego uchwytu neutralnie na wyciągu górnym 10/10/10/12/max
22kg/27kg/34kg/29kgx14/27kgx17
22kg/25kg/32kg/29,5kg/27,5kgx16
22kg/27,5kg/32kg/29,5kg/27,5kgx14 inny wyciąg

3. Ściąganie rączki wyciągu dolnego jednorącz z rotacją 10/10/10+
18kg/18kg/18kg x15 inny wyciąg
22kg/22kg/22kg x14
17kg/20kg/20kgx14 inny wyciąg

4. Pull over 10/10/10+
23kg/23kg/23kg x12 wyciag B
17kg/17kg/17kg x12 wyciag A
23kg/23kg/18kg x14 wyciag B

5. Wyciskanie francuskie leżąc do nosa/ust/brody – nose/mouth crushers 15/12/9/6/6/10/13
7kg/12kg/14kg/19,5kg/24,5kgx4/19,5kgx12/17kgx16
7kg/12kg/14kg/19,5kg/24,5kgx6/19,5kgx13/17kgx17
7kg/12kg/14kg/19,5kg/24,5kgx6/19,5kgx12/17kgx17

6. Interwaly
rowerek : 7x 30/30


Cały trening spoko, w sumie udało się gdzieniegdzie zrobić progres. Gorzej przy francuzie, gdzie udało mi się zrobić tylko 4p, być może głowa mnie blokuje przy tej najcięższej serii ? Bo jak już założę 19kg to idzie na lajcie.

Im dłużej na niższych kaloriach tym gorzej znoszę treningi na czczo. Nie miałam zbytnio energii, chociaż w połowie treningu już się w miarę rozkręciłam.
Do interwału należałoby dodać kolejną serię.

to co wchodzisz ze mną w rywalizację ? :D (w sensie teką zdrową żeby sie motywowac itp ) . to ile Ty teraz machniesz na klatę?

natalijka - jasne, tylko musisz poczekać aż będę miała w 100% sprawne plecy w WL nigdy nie robiłam 1RM.


Czwartek - DNT.
+30 min marszu




11/05/17
DT BTW 140/60/200
tydzień 3/9


Trening C Przód uda + pośladki

1. Bulgary 10/10/10/10/12/15
cc/7kg/9kg/14kg/10kg/7kg
cc/6kg/8kg/10kgx12/8kgx13/6kg
cc/6kg/8kg/12x10kg/8kg/6kg

Okazało się, że z z tej niechęci do bułgarów założyłam, że nie dam rady dalej progresować i tyle.
Chciałam wziąć 12kg, były tylko 14tki - spróbowałam i okazało się, że było okej, ciężko ale bez większych problemów.

2.Step up 3x12
8kg/14kg/14kg
8kg/12kg/12kg

OK.

3. HT na jednej nodze 3x15
cc

Myslałam, żeby może dodać jakies obciążenie ale tyłek i tak boli

4. Pull through 3x15
27kg/32kg/36kg
23kg/27kg/32kg

Bardzo fajnie mi teraz wychodzi to ćwiczenie.Tylko muszę pamiętać, żeby zakładać jakies stare legginsy, bo linki mi przecierają materiał na udach.

5. Odwodzenie nóg na maszynie 3x20
39kg /39kg / 39kg
39kg /39kg / 39kg

Ok.

6. Chodzenie na boki z gumą na kolanach 4 x max
56/56/56/54
56/56/56/56
56/56/56/55

Mordęga pod koniec.

7. Zestaw małego cierpiętnika
21kg/21kg/21kg
21kg/21kg/21kg
20kg/21kg/21kg

Fajnie, bez problemów.

+ 20min marszu pod górkę na bieżni



Ale mnie posladki bolą dzisiaj po tym treningu weszło konkretnie.




Byłam wczoraj na premierze Alien:Covenant i muszę przyznać, że film był baaaardzo dobry. Zdecydowanie najbardziej brutalna i krwawa częsć Aliena, ale taki własnie Alien powinien być moim zdaniem. Efekty robią wrażenie. I Michael Fassbender jest po prostu genialny. Tylko jak ktos się wybiera to radzę najpierw obejrzeć Prometeusza, a jak poczytacie ciekawostki na temat tych filmów to cała historia robi się dużo ciekawsza, dużo bardziej wciągająca i dostrzega się rzeczy, które normalnie ciężko wyłapać.



Może się komus przyda. Oglądałam wczoraj tak dla przypomnienia. Myslę, że spróbuję robić ht na stepie podstawionym pod scianę (wysokim stepie) i zobaczę czy nie będzie lepiej niż na tych moich wyskoich ławkach.



I fajnie wyjasnione w jakiej pozycji warto trzymać głowę (plecy/klatkę) przy ht:




I jeszcze Karol taką fajną składankę na barki ma - gdzies od 8:36 wznosy pojedynczo z przytrzymaniem a po tym od razu wznosy oburącz w wolnym tempie. Chociaż widziałam, że w różnych wersjach to ćwiczenie robi. Night - może bysmy cos takiego wypróbowali ?








Zmieniony przez - missInvincible w dniu 12/05/2017 15:25:08

12/05/17
DT BTW 140/60/200
tydzień 3/9

Trening A klatka + biceps + łydki

1. Wyciskanie sztangielek na skosie 15/12/10/8/12/15/max
15x7kg / 12x9kg / 10x14kg / 8x18kg / 10x16kg / 12x14kg / 15x10kg / 17x8kg
15x7kg / 12x9kg / 10x12kg / 10x16kg / 12x14kg / 14x12kg / 17x9kg
15x8kg / 12x10kg / 10x12kg / 8x16kg / 6x18kg / 12x12kg / 15x10kg

Oj trochę mi się pomieszały serie i zrobiłam jedną ekstra na 10p.

2. Power fly na ławce ze skosem dodatnim z użyciem gumy (loop lub prosta) 8/10/10/max
bez gumy: 9kg/10kg/10kg/7kgx15
bez gumy: 9kg/10kg/10kg/8kgx15
bez gumy: 8kg/10kg/10kg/8kgx15

Wyciskanie na skosie dało mi w kosć i tutaj już ciężko było utrzymać ciężary. Nie mogłam znaleźć 8kg do ostatniej serii więc wzięłam 7kg.

3. Uginanie ramion ze sztangielkami podchwyt 8/10/10/max
6kg/9kg/9kg/6kgx14
6kg/9kg/9kg/6kgx14
5kg/8kg/8kg/6kgx14

OK.

4. Łydki – freestyle
na mszynie: 36kg x15/15/15
36kg x15/15/15
na maszynie : 34kg x15/15/15

OK.

5. Brzuch – freestyle
rzymska 4x20
spięcia z talerzem nad sobą 20/20/20 + plank 2s
rzymska: 20/20/20 + plank 2s

Ok. Muszę się w końcu zmobilizować żeby robić brzuch ciut częsciej lub w większej objętosci. Bo wiem, że by się przydało ale tak mi się strasznie nie chce...

6. Interwał
8x30/30

ok

Sobota - DNT.
Dałam upust swemu zakupoholizmowi i chodziłam po sklepach przez 6 godzin bez przerwy Także shopping cardio lvl hard.



Niedziela - DNT
miał być trening ale tak jakos wyszło... był spontaniczny wypad na miasto i moja najukochańsza włoska pizza. Kurczę jakie to dobre ciasto mają z mąki pszennej na zakwasie, sos ze swieżych pomidorów, mozzarella pyyyszna. I tyle wystraczy. Prosciutto to kolejny pyszny dodatek ale ta najbardziej podstawowa wersja wystarczy do szczęscia.
Poza tym dłuższy spacer.




Nie idzie mi ta redukcja, pomiary wciąż takie same. Może macie jakies sugestie, czy powinnam cos zmienić ?
Poza tym, żeby nie jesć pizzy

W głowie różne pomysły.
Między innymi bycie misiem :








Zmieniony przez - missInvincible w dniu 15/05/2017 10:35:55

15/05/17
DT BTW 140/60/200
tydzień 4/9

Trening B barki + mc + tył uda/dół grzbietu

1. Wyciskanie sztangielek chwytem neutralnym siedząc na ławeczce pionowej 15/12/10/8/16/max
4kg/7kg/9kg/12kgx10/8kgx15/5kgx18
4kg/7kg/9kg/12kgx10/8kgx15/5kgx17
4kg/7kg/9kg/10kgx10/7kgx15/5kgx17

Ok, z 12tką udało się znowu zrobić 10p także fajnie, może jeszcze za tydzień jakies powtórzenie dołożę.

2. Tylne aktony barków na trx 4x12
12/12/12/10

Jak nazywacie to ćwiczenie ? otwieranie gazety ?
Na filmiku ostatnia seria, już ciężko szło. I w ogóle to o żesz kurczę jak piekły barki. Fajnie, że wprowadzilismy nowe ćwiczenie, podoba mi się
I w sumie nie pytałam ile serii mam wykonywać ? Założyłam, że 4 będzie okej.





3. Wznosy sztangielek leżąc na skosie HI 2s
2kgx15/2kgx15
2kgx15/2kgx14
2kgx15/2kgx12

Rozkraczyłam się jak żaba na tej ławeczce ale i tak ciężko było trzymać całe stopy na ziemii

4. Wykroki chodzone 15/10/10/10/12/15
6kg/9kg/12kg/14kg/10kg/7kg
6kg/9kg/10kg/14kgx12/10kg/7kg
6kg/9kg/10kg/14kg/10kg/6kg

Bardzo dobrze.

5. Odwodzenie nogi w tył na wyciągu 3x15
3x10kg
3x10kg
3x10kg

Również dobrze.

6. Wznosy z opadu 3s
3x25p
3x25p
3x25p

Z przerwami, bo już nie dawałam rady.

7. Uginanie nóg leżąc obunóż na maszynie lub jednonóż stojąc 10-16 + izometria/10-16 + izometria
25kg x 16 +iso / 23kgx16 +iso / 23kg x16 +iso
23kg x 16 +iso / 23kgx16 +iso / 23kg x15 +iso
23kg x 16 +iso / 23kgx16 +iso / 23kg x13 +iso

OK.


Interwałów nie zdążyłam, nadrobię.

Fajna sprawa, że już nie mam tak okrutnie spiętych mięsni klatki piersiowej. Wspominałam kiedys, że jak się budziłam to ledwo mogłam się wyprostować i spiąć łopatki, bo tak mnie w klatce ciągnęło. Ostatnio w tej kwestii jest dużo dużo lepiej. Nie wiem czy to zasługa obecnych ćwiczeń, na pewno też rozciąganie dużo pomogło chociaż i tak nie rozciągam się aż tak często jak to fizjo mi przykazał.


Obudziłam się mokra i bardzo gorąco mi było na treningu. Czyżby wczorajsze jedzenie na mnie w ten sposób wpłynęło ?

11/05/17
DT BTW 140/60/200
tydzień 3/9


Trening C Przód uda + pośladki

1. Bulgary 10/10/10/10/12/15
cc/7kg/9kg/14kg/10kg/7kg
cc/6kg/8kg/10kgx12/8kgx13/6kg
cc/6kg/8kg/12x10kg/8kg/6kg

Okazało się, że z z tej niechęci do bułgarów założyłam, że nie dam rady dalej progresować i tyle.
Chciałam wziąć 12kg, były tylko 14tki - spróbowałam i okazało się, że było okej, ciężko ale bez większych problemów.


Bo to takie ćwiczenie że zawsze jest ciężko - co nie znaczy że tak faktycznie jest się słabym. Warto próbować kolejne ciężary - jak nie pójdzie to się nic złego nie stanie. Chociaż na redukcji już trzeba raczej hamować z zapędami ciężarowymi.

2.Step up 3x12
8kg/14kg/14kg
8kg/12kg/12kg

OK.

3. HT na jednej nodze 3x15
cc

Myslałam, żeby może dodać jakies obciążenie ale tyłek i tak boli

To jak boli może się nie rzucać na ciężary na razie.

4. Pull through 3x15
27kg/32kg/36kg
23kg/27kg/32kg

Bardzo fajnie mi teraz wychodzi to ćwiczenie.Tylko muszę pamiętać, żeby zakładać jakies stare legginsy, bo linki mi przecierają materiał na udach.

Dobry wyciąg to i dobrze wchodzi.

5. Odwodzenie nóg na maszynie 3x20
39kg /39kg / 39kg
39kg /39kg / 39kg

Ok.

6. Chodzenie na boki z gumą na kolanach 4 x max
56/56/56/54
56/56/56/56
56/56/56/55

Mordęga pod koniec.

Ale zrobione i to się liczy.

7. Zestaw małego cierpiętnika
21kg/21kg/21kg
21kg/21kg/21kg
20kg/21kg/21kg

Fajnie, bez problemów.

OK

+ 20min marszu pod górkę na bieżni



Ale mnie posladki bolą dzisiaj po tym treningu weszło konkretnie.




Byłam wczoraj na premierze Alien:Covenant i muszę przyznać, że film był baaaardzo dobry. Zdecydowanie najbardziej brutalna i krwawa częsć Aliena, ale taki własnie Alien powinien być moim zdaniem. Efekty robią wrażenie. I Michael Fassbender jest po prostu genialny. Tylko jak ktos się wybiera to radzę najpierw obejrzeć Prometeusza, a jak poczytacie ciekawostki na temat tych filmów to cała historia robi się dużo ciekawsza, dużo bardziej wciągająca i dostrzega się rzeczy, które normalnie ciężko wyłapać.

Też się planuję wybrać na to do kina. Zwiastuny zapowiadają niezły film.



Może się komus przyda. Oglądałam wczoraj tak dla przypomnienia. Myslę, że spróbuję robić ht na stepie podstawionym pod scianę (wysokim stepie) i zobaczę czy nie będzie lepiej niż na tych moich wyskoich ławkach.



I fajnie wyjasnione w jakiej pozycji warto trzymać głowę (plecy/klatkę) przy ht:




I jeszcze Karol taką fajną składankę na barki ma - gdzies od 8:36 wznosy pojedynczo z przytrzymaniem a po tym od razu wznosy oburącz w wolnym tempie. Chociaż widziałam, że w różnych wersjach to ćwiczenie robi. Night - może bysmy cos takiego wypróbowali ?




mam mieszane uczucia co do takich zabaw kiedy bolą plecy. Poza tym moim zdaniem w Twoim przypadku warto popracować nad tyłem a nie przodem czy środkiem naramiennych.

12/05/17
DT BTW 140/60/200
tydzień 3/9

Trening A klatka + biceps + łydki

1. Wyciskanie sztangielek na skosie 15/12/10/8/12/15/max
15x7kg / 12x9kg / 10x14kg / 8x18kg / 10x16kg / 12x14kg / 15x10kg / 17x8kg
15x7kg / 12x9kg / 10x12kg / 10x16kg / 12x14kg / 14x12kg / 17x9kg
15x8kg / 12x10kg / 10x12kg / 8x16kg / 6x18kg / 12x12kg / 15x10kg

Oj trochę mi się pomieszały serie i zrobiłam jedną ekstra na 10p.

I tak się zdarza. Ogólnie to nie jakiś duży problem takie pomyłki.

2. Power fly na ławce ze skosem dodatnim z użyciem gumy (loop lub prosta) 8/10/10/max
bez gumy: 9kg/10kg/10kg/7kgx15
bez gumy: 9kg/10kg/10kg/8kgx15
bez gumy: 8kg/10kg/10kg/8kgx15

Wyciskanie na skosie dało mi w kosć i tutaj już ciężko było utrzymać ciężary. Nie mogłam znaleźć 8kg do ostatniej serii więc wzięłam 7kg.

Najważniejsze żeby czuć klatkę - ciężar mniej istotny.

3. Uginanie ramion ze sztangielkami podchwyt 8/10/10/max
6kg/9kg/9kg/6kgx14
6kg/9kg/9kg/6kgx14
5kg/8kg/8kg/6kgx14

OK.

ładnie

4. Łydki – freestyle
na mszynie: 36kg x15/15/15
36kg x15/15/15
na maszynie : 34kg x15/15/15

OK.

ok

5. Brzuch – freestyle
rzymska 4x20
spięcia z talerzem nad sobą 20/20/20 + plank 2s
rzymska: 20/20/20 + plank 2s

Ok. Muszę się w końcu zmobilizować żeby robić brzuch ciut częsciej lub w większej objętosci. Bo wiem, że by się przydało ale tak mi się strasznie nie chce...

Byle nie popłynąć w drugą stronę.

6. Interwał
8x30/30

ok

15/05/17
DT BTW 140/60/200
tydzień 4/9

Trening B barki + mc + tył uda/dół grzbietu

1. Wyciskanie sztangielek chwytem neutralnym siedząc na ławeczce pionowej 15/12/10/8/16/max
4kg/7kg/9kg/12kgx10/8kgx15/5kgx18
4kg/7kg/9kg/12kgx10/8kgx15/5kgx17
4kg/7kg/9kg/10kgx10/7kgx15/5kgx17

Ok, z 12tką udało się znowu zrobić 10p także fajnie, może jeszcze za tydzień jakies powtórzenie dołożę.

Bardzo ładnie.

2. Tylne aktony barków na trx 4x12
12/12/12/10

Jak nazywacie to ćwiczenie ? otwieranie gazety ?
Na filmiku ostatnia seria, już ciężko szło. I w ogóle to o żesz kurczę jak piekły barki. Fajnie, że wprowadzilismy nowe ćwiczenie, podoba mi się
I w sumie nie pytałam ile serii mam wykonywać ? Założyłam, że 4 będzie okej.





Cztery serie będzie ok. Jak zostaje siły to można powtórzeń więcej lub startować z ostrzejszego kąta. Natomiast mam uwagi co do techniki. Dłonie i w ogóle cały ruch ma iść wyżej - nie sprzed klatki a sprzed lub nawet lekko z nad głowy. Poza tym łokcie - trzeba je wywinąć na zewnątrz tak jak przy rozpiętkach. Nie kierujesz ich w dół jak teraz ale na zewnątrz. Ogólnie nieźle - ale te kilka detali warto dopracować.

3. Wznosy sztangielek leżąc na skosie HI 2s
2kgx15/2kgx15
2kgx15/2kgx14
2kgx15/2kgx12

Rozkraczyłam się jak żaba na tej ławeczce ale i tak ciężko było trzymać całe stopy na ziemii

Bo te ławeczki robią nawet dla mnie często za wielkie - a mam 180 cm wzrostu.

4. Wykroki chodzone 15/10/10/10/12/15
6kg/9kg/12kg/14kg/10kg/7kg
6kg/9kg/10kg/14kgx12/10kg/7kg
6kg/9kg/10kg/14kg/10kg/6kg

Bardzo dobrze.

ok

5. Odwodzenie nogi w tył na wyciągu 3x15
3x10kg
3x10kg
3x10kg

Również dobrze.

ok

6. Wznosy z opadu 3s
3x25p
3x25p
3x25p

Z przerwami, bo już nie dawałam rady.

25 powtórzeń już robi swoje. jest bardzo dobrze.

7. Uginanie nóg leżąc obunóż na maszynie lub jednonóż stojąc 10-16 + izometria/10-16 + izometria
25kg x 16 +iso / 23kgx16 +iso / 23kg x16 +iso
23kg x 16 +iso / 23kgx16 +iso / 23kg x15 +iso
23kg x 16 +iso / 23kgx16 +iso / 23kg x13 +iso

OK.

OK


Interwałów nie zdążyłam, nadrobię.

Fajna sprawa, że już nie mam tak okrutnie spiętych mięsni klatki piersiowej. Wspominałam kiedys, że jak się budziłam to ledwo mogłam się wyprostować i spiąć łopatki, bo tak mnie w klatce ciągnęło. Ostatnio w tej kwestii jest dużo dużo lepiej. Nie wiem czy to zasługa obecnych ćwiczeń, na pewno też rozciąganie dużo pomogło chociaż i tak nie rozciągam się aż tak często jak to fizjo mi przykazał.

Power fly ładnie rozciąga klatę.


Obudziłam się mokra i bardzo gorąco mi było na treningu. Czyżby wczorajsze jedzenie na mnie w ten sposób wpłynęło ?

Co do redukcji to może jednak liniowo dać kaloryczność - skoro wcześniej się u ciebie taki wariant na redukcji sprawdzał.