SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT - Kettle i inne :-)

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 698678

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 119 Napisanych postów 659 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 74921
Ja kettlem ćwiczę raz w tygodniu, bardzo rzadko dwa i tylko dla tego zastanawiam się nad tańszą opcją. To jest dla mnie trening uzupełniający.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Odnalazłem fotkę, to się podzielę:



24 - sparta - bardzo gruba rączka
20 - ckb - spoko, ale rączka najgrubsza z tych co mam - nawet 24 i 28 ma ciut mniejszą średnicę. 1mm w średnicy daje ileś mm w obwodzie, to czuję. Jak zejdzie farba, to rączka jest gładka. Jak chromowana rurka.. Akurat fotka jest pewnie zaraz po zakupie tej kuli, to rączka idealnie czarna.
20 - stayer - krótkie ucho i niewygodnie się trzymało w racku - gniotła przedramię bardziej niż to konieczne.
16 - kettlebells.pl - krawędzie pozostałej farby potrafią dać się we znaki - tam jeszcze gromadzi się magnezja co potęguje ten problem.
16 - spartasport - matowa farba, inaczej schodzi, kettel jest jakby bardziej szorstki

Używka ckb to dobra opcja, ale jak ma to być jeden kettel tylko (kto wie!!??), to nie ma co się spinać o 50zł.
Jak widzisz - przerobiłem trochę różnych kulek, zanim pojawiło się CKB..
Teraz mam 2x16 ze sparty, a reszta ckb (a! Jeszcze mam 12kg ze stayera - lekka kula, to nawet nie czuć jej niewygody; w sumie nie używam, ale trzymam).



Zmieniony przez - panteon w dniu 2016-12-07 09:28:29
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 119 Napisanych postów 659 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 74921
Dzięki wielkie, 20kg ma być ciężarem przejściowym pomiędzy 16 (ckb) i 24 (najprawdopodobniej też ckb), bo puki co nie wyobrażam sobie snachy dwódziestkączwórką:) Chcę żeby moim docelowym kettlem była właśnie dwódziestkaczwórka i tu na pewno zainwestuję w CKB. Choć to może trochę potrwać, bo jak pisałem ćwiczę raz w tygodniu.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Dzień różności...

TGU (16) - 1/1
TGU (20) - 5x 1/1
(i pot zaczął strużką płynąć po czole!)
Pochylone (20) - 2/2
VWC (16) - 11min x 7/7
+
pochylone/wiatrak (16) - kilka powt.


TGU bardzo fajnie. Czułem. Zbieranie zabawek z podłogi przed wykonywaniem TGU było rozgrzewką.. Chyba dlatego, że muszę przygotować miejsce to te turki się nie pojawiają.
Rwania - zdychałem! Wczoraj mało zjadłem a z węgli, to tylko duże jabłko i 2 kromki chleba (140g, bo ważyłem). Dziś trening na kawie z masłem (30g).
Za mało w misce.... albo po prostu połączenie PtP i VWC nie jest dla mnie. VWC jako program kondycyjny, robiony 2xtyg to mało. Tak mi się wydaje. Zobaczę. Może to oleję, a może będę robił takie interwały (15:15s i 7/7powt), ale bez ciśnienia na trzaskanie tego 40min.
Wyciskanie jest priorytetem, więc decyzja jest prosta - jak mam życie komplikować sobie rwaniami, to je zmniejszę, albo wyeliminuję..

Naoglądałem się programu "Dieta kontra dieta". Był tam jeden dietetyk/trener, który zalecał "The Wild Diet" - a w sumie, to chodziło o paleo...
Było mięso, warzywa, oraz kawa z masłem.. Łyżeczką masła, a nie połową kostki.
Z miesiąc temu wyczaiłem, że najbardziej pasuje mi około 25g masła w kawie 250-350ml. Jest aromat, jest pianka, jest smak - ale nie zatłuszcza mnie. 50-60g masła też mnie nie syciło, więc po kilku takich bombach testowych zarzuciłem jej picie.

Abel James - jak ktoś jest zainteresowany, to niech pogoogla.
http://fatburningman.com/what-is-the-wild-diet/

Trochę mnie to zainspirowało, czy jak to nazwać.. Chociaż życia bez zbóż sobie nie wyobrażam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12104 Napisanych postów 30525 Wiek 74 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1130855
Gdybyśmy mniej czytali to mielibyśmy mniej inspiracji.
Miotamy się od jednej nowości do drugiej
Dieta kontra dieta - mniej tłuszczu to mniej spożytych kalorii a więc skuteczniejsza redukcja.
Zboża lekko się je a mają dosyć dużo kalorii - sam teraz jem dosyć dużo chleba.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Mało tam informacji było..
Można jeść mniej, ale żeby nie chodzić wk.... ani głodnym! To jest sztuka.
Trochę przyciąłem węgle. Jestem od pewnego czasu (7-10dni) poniżej 100g. Staram się, żeby tego nie przekraczać. Tyle, że w 1-2 posiłkach mam zboża.
Nie chce mi się pisać o diecie generalnie, ale chciałem się wytłumaczyć z niskiego wyniku w rwaniach

25g masła, to tyle, co dają w internatach/szpitalach do śniadania - taka kosteczka 2x2x1cm. około 1/8 kostki masła.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Pojadłem wczoraj trochę słodyczy, to dzisiaj rano kawa z masłem (24g), zakupy, spacer, jajka na bekonie, potem znowu kawa z masłem (25g) i dodałem łyżeczkę oleju kokosowego (12g) - pachniało świetnie, smakowało tak sobie ( a ogólnie to za tłusto dla mnie było; jednak wolę ten tłuszcz na smak i lekką piankę niż jako jakąś kopalnię energii).
Pojawiła się opcja treningu, ale miałem zamułę w brzuchu.. Zdecydowałem jednak ćwiczyć:

Dzień siły:

Wyciskanie żołnierskie (28kg) - 1,2,1,2,1,2,1,1,1,1, fail na lewą..
Wyciskanie w klęku na jednym kolanie (20) - 3x 3/3
VWC (16) - 5 x 7/7


Zero mocy!
Pressy mieszczą się w przedziale 10-20 singli, dubletów, tripli (jakby to MaGor napisał), ale ogólnie - nie szło.
Rwania podobnie.
Rwałem tego szorstkiego kettla - ze sparty i trzyma się dłoni aż za dobrze. Wolniej lata i bardziej ciągnie skórę (i rękawiczkę, bo też spróbowałem). Już wiem dlaczego w GS są wyślizgane rączki jak chromowe rurki.

1. nieodpowiednia dieta pod kątem energetycznym - mało węgli w ogóle, jak już, to niewłaściwe (Mikołajki - czeko, wiadomo - jest pod ręką to biorę).
2. cienko z regeneracją - zapieprz w pracy, pogoda taka sobie no i miska..
3. za dużo na głowie. Może PtP + VWC to dla mnie zbyt wiele..

Nie wiem co zrobić, ale powinienem być coraz silniejszy. Idzie w drugą stronę. 3tyg temu cisnąłem 15-20x 28kg co drugi dzień. Teraz miałbym problem z 15x1...
Typuję, że to przez miskę.. Albo nie regeneruję się po takich 150pressach z 20..

Na pierwszy ogień idzie miska - nie ćwiczyć "na głodnego" (mimo braku uczucia głodu), a potem chyba wywalę VWC jeśli będzie trzeba..


Zmieniony przez - panteon w dniu 2016-12-10 21:11:40
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4723 Napisanych postów 10989 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 552700
Może spróbuj rotować węglami? W dni gdy trenujesz węgle, w dni bez treningu tłuszcze. U mnie się to sprawdza. Mam energię do pracy i do treningu, a i tkanka tłuszczowa odkłada się wolniej.

When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Zastąpienie śmieci dobrymi węglami już byłoby na plus.
Na razie dodam po prostu węgla. Postaram się mniej śmieci wciągać.

O ile w SOJU & TUBA czułem, że idzie lżej, to tutaj coś przeciwnego. Nie powinienem opadać z sił przy drugim tygodniu!

Treningi czasem wpadają mi na spontanie - częściej muszę przesunąć go na kolejny dzień, a czasem zdarza się, że jest chwila, to mógłbym poćwiczyć - i korzystam.
Wychodzi jak widać różnie.

PtP to program na dwa dni treningowe w tygodniu, więc wydawał się dobrą opcją. Może powinienem wywalić VWC.. Porobić jakieś wymachy i turki..

Nie wiem co mnie osłabia - kulawa miska, czy za dużo wziąłem na swoje barki (dosłownie!).
Przy S&T jadłem podobnie.. bywały sesje na czczo i wyciskanie dobrze wchodziło. Jak był czas, to i dodatki jakieś były.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 168 Napisanych postów 2288 Wiek 43 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 75820
W poprzednim programie miałeś łatwiej: dwie sesje, mało powtórzeń. Owszem, ciężar submaksymalny, ale pracy raczej nie za wiele.

Teraz masz jedną sesję podobną, czyli HS, jedną zupełnie różną, w której jest ogrom pracy do wykonania, czyli VS i jedną ekstra. Do tego sesje balistyczne, czyli znowu dużo pracy w krótkim czasie.

Wg mnie Twoje subiektywne słabsze samopoczucie wynika z adaptacji organizmu. Dopóki nie dzieje się nic groźnego, nie odpuszczaj! Organizm potrzebuje trochę czasu, by się przyzwyczaić do większej objętości. Możesz dorzucić do miski - święta itd. można sobie pozwolić. Możesz robić trochę mniej, tylko single w HS, mniej serii w VWC, ale nie odpuszczaj. Ten wysiłek wkrótce zaprocentuje.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

1 Głosowanie II Edycji Kraty na Lato 2014

Następny temat

Let's get ready to rumble! Życie na sportowo.

WHEY premium