SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT MissInvincible

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 1363700

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
Night, chyba tak zrobię chociaż redu się zbliża to nie poszaleję, niemniej MC to jedno z nielicznych ćwiczeń, w których lubię mieć niskie zakresy tak czy siak.

Julia - dokładnie tak. Tak mi najwygodniej - wstaję o 7, śniadanie jem w pracy ok 9:30-10, obiad w pracy 13-14 i kolacja w domu ok 19. Poza tym lubię zjeść raz a porządnie, nie znoszę kiedy zjem mały posiłek i po dwóch godzinach już myślę o następnym.

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
missInvincible
Night, chyba tak zrobię chociaż redu się zbliża to nie poszaleję, niemniej MC to jedno z nielicznych ćwiczeń, w których lubię mieć niskie zakresy tak czy siak.



Ja miałem czas że uwielbiałem tłuc wielkie ilości powtórzeń w mc - po ponad dwadzieścia nawet robiłem i to na przyzwoitych ciężarach. Myślę że to mi pozwoliło dołożyć kawał masy ponad to co mój organizm zakładał ze jest mu do szczęścia potrzebne.

Natomiast później zacząłem się kierować taką samą filozofią jak u Ciebie. Trzy powtórzenia świetnie robią robotę jako stymulacja całego ciała i organizmu, dobry bodziec siłowy - a na koniec można najwyżej zrobić ze 2-3 serie regresów.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
Brzmi przerażająco okresowo mogłabym się pisac i na takie zakresy jeśli miałoby to pomóc w osiągnięciu celu ale normalnie wolę się trzymać małych zakresów i mieć z tego ćwiczenia trochę zabawy

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
Czwartek i Piątek u mnie DNT. W czwartek mieliśmy wyjściowe z pracy, wpadło trochę alkoholu, nie ma się czym chwalić. Spróbowałam za to pierwszy raz angielskiego „pie” z kurczakiem, porem i grzybami. Dużo lepsze niż się spodziewałam, chociaż ciężkie danie, a oni to jeszcze z ziemniakami i pieczonymi warzywami podają - nawet z moim apetytem ciężko było zjeść całość.


29/03/19
DT tydzień 2


Trening E - posladki

1. HT 10/8/8/6/6/6/12
70/90/110/130/150/160/110
60/90/110/130/150/160/110

Ciężko, wysoko zaczęłam i teraz muszę popracować nad lepszym wykonaniem na 160. Może powtórzenie uda się dołożyć za tydzień, ewentualnie w ostatniej serii.

2. Odwrotne wypychanie nog na smithie 10/15/10/15+
47/37/47/37
47/27/47/27x18

super.

3. Wznosy z opadu 20/20/20+
5kg x20/5kgx 20/cc x 25
20/20/28

Dołożyłam piąteczkę przy czubku głowy. W ostatniej serii już za mocno paliły mnie dwugłowe i nie mogłam więcej powtórzeń dołożyć. Szkoda bo pośladki by mogły dużo więcej.

4. Obwody z guma x3
4a. Chodzenie na boki x50
4b. Odwodzenie pod skosem x20
4c. Odwodzenie siedząc pochylenie w tył/prosto/skos x15

Bdb.

5. Brzuch
Brzuszki na ławeczce 3x15
Wznosy nog leżąc 3x10

Skakanka 15min.

Kroczki: 13k

Dieta:
1. Owsiane, whey, tahini, jogurt, truskawki, pomarańcza, borówki, czekolada
2. Mozzarella, chleb, bataty, buraki, pomidory, awokado, salata, cebula, ciecierzyca, jabłko
3. Schab, kasza jaglana, oliwki, pomidory, papryka, ciecierzyca

Postanowiłam, ze czas zacząć małą redukcję. Miałam zacząć 4tyg temu, jk wiecie jednak przedłużyłam nieco okres rekompu, ale myślę, ze czas już się za to zabrać - 11 tygodni do urlopu, w tym czekają mnie małe przerywniki, także można zacząć.






1

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
missInvincible
Brzmi przerażająco okresowo mogłabym się pisac i na takie zakresy jeśli miałoby to pomóc w osiągnięciu celu ale normalnie wolę się trzymać małych zakresów i mieć z tego ćwiczenia trochę zabawy


Duże zakresy niszczą system . Jak człowiek młody to tak można szaleć. Teraz to nie wiem jak po takim treningu bym się zregenerował. Natopmiast polecam chociaż spróbować takiego treningu. Choćby po to żeby zbadać jak się ciało zachowa i gdzie się ma swoje granice motywacji żeby wykonać kolejne i kolejne powtórzenie kiedy jest już bardzo, bardzo ciężko.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
missInvincible

2. Odwrotne wypychanie nog na smithie 10/15/10/15+
47/37/47/37
47/27/47/27x18

super.



Czyli znalazłaś swoje ustawienie i szerokość żeby wchodziło jak należy?

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
Po kilku seriach po 20+ powtórzeń miałeś jeszcze siłę robić dalej trening ?

Wypychanie wchodzi mi mega dobrze nieważne jaki rozstaw stop przyjmę. To jest jedno z tych ćwiczeń kiedy jest miłość od pierwszego powtórzenia teraz trochę inaczej ławkę ustawiłam i robiłam ciut szerzej niż na szerokość bioder i tez było bardzo dobrze.

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
missInvincible
Po kilku seriach po 20+ powtórzeń miałeś jeszcze siłę robić dalej trening ?



Nie wszystkie były na 20+. Ale na niektórych ciężarach 12 jest straszną orką. Bodziec wychodzi ekstremalny. Teraz bym tak nie mógł dłużej niż 3-4 tygodnie i bym musiał zluzować, bo bym się zaorał. Młodość się rządzi innymi prawami.
1

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
31/03/19
DT 1900kcal
Tydzień 2


Trening D – plecy + tyl barkow

1. Podciaganie podchwytem 3s
7+1/6+1/5+1+1
7/6/6

Tyłek dzisiaj wyjątkowo ciężki, ale wymuszalam powtórzenia na koniec.

2. Inverted rows trx 10/10+
10/12
10/10

Te ostatnie powtórzenia już nieco szarpnęłam.

3. Wioslowanie sztangielka w opadzie 10/8/8
16/18/18
16/18/18

Tu mam jeszcze wątpliwości czy na pewno dobrze robię to ćwiczenie ale to sobie z Nightem skonsultujemy na priv i później wrzucę.

4. Sciaganie linek do mostka iso hold 1-2s 10/10/10+
27/27/32x16
23/27/27x12

Inny wyciąg. Weszło dobrze.

5. Przyciaganie linek do brzucha iso hold 1-2s 10/10/10+
32/32/32x15
27/27/27

jak wyżej, inny wyciąg niż tydzień temu. Ładnie weszło w dół najszerszego.

6. Face pull 10/12/10/12
11/9/11/9
9/7/9/7

face pull mnie wymęczył

7. Wznosy z linka pojedynczo w opadzie tulowia 8/8
Trochę szarpane powtórzenia wyszły, mimo ze robiłam najlżejszym ciężarem jakim się dało. Czucie w tylnych aktonach dobre ale nie wiem czy tak powinno to ćwiczenie wyglądać.


Aktywność :
Skakanka : 15min
Kroczki: 11.8k

Dieta :
1. Owsiane, pomarańcza, borowki, truskawki, czekolada, masło orzechowe, whey, jogurt
2. Pierś z kurczaka, chleb, mozzarella, awokado, pomidor, papryka, sałata, oliwki, jabłko
3. Twaróg, kasza jaglana, jeżyny, orzechy, marchew



""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
01/04/19
DNT 1900kcal
Tydzień 2


Dzisiaj od rana na spotkaniu, nie miałam czasu zjeść śniadania, więc zjadłam dopiero obiad po 13. Wprawdzie serwowali na spotkaniu rogale i ciasteczka ale takie rzeczy mnie nie urządzają, wypiłam cztery czarne kawy ale za bardzo mnie nie pobudziły, po zmianie czasu jakas niedospana jestem po pracy miał być trening ale zbyt głodna byłam, wyskoczyłam jedynie na pół godziny skakanki i poleciałam jeść.

Aktywność:
Skakanka : 30min
Rower: 16km
Kroczki: 5k





Dieta:
1. Schab, kasza jaglana, oliwa, marchew, pietruszka, brokuł, pomidor, ciecierzyca, jabłko, czekolada
2. Jajko, dynia, skrobia, mąka pełnoziarnista, twaróg, jogurt, whey, pomarańcza, tahini, chleb z awokado i pomidorem


2

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Buty kickboxing

Następny temat

Początki- siłownia POMOC :)

WHEY premium