Czwartek i Piątek u mnie DNT. W czwartek mieliśmy wyjściowe z pracy, wpadło trochę alkoholu, nie ma się czym chwalić. Spróbowałam za to pierwszy raz angielskiego „pie” z kurczakiem, porem i grzybami. Dużo lepsze niż się spodziewałam, chociaż ciężkie danie, a oni to jeszcze z ziemniakami i pieczonymi warzywami podają - nawet z moim apetytem ciężko było zjeść całość.
29/03/19
DT tydzień 2
Trening E - posladki
1. HT 10/8/8/6/6/6/12
70/90/110/130/150/160/110
60/90/110/130/150/160/110
Ciężko, wysoko zaczęłam i teraz muszę popracować nad lepszym wykonaniem na 160. Może powtórzenie uda się dołożyć za tydzień, ewentualnie w ostatniej serii.
2. Odwrotne wypychanie nog na smithie 10/15/10/15+
47/37/47/37
47/27/47/27x18
super.
3. Wznosy z opadu 20/20/20+
5kg x20/5kgx 20/cc x 25
20/20/28
Dołożyłam piąteczkę przy czubku głowy. W ostatniej serii już za mocno paliły mnie dwugłowe i nie mogłam więcej powtórzeń dołożyć. Szkoda bo pośladki by mogły dużo więcej.
4. Obwody z guma x3
4a. Chodzenie na boki x50
4b. Odwodzenie pod skosem x20
4c. Odwodzenie siedząc pochylenie w tył/prosto/skos x15
Bdb.
5. Brzuch
Brzuszki na ławeczce 3x15
Wznosy nog leżąc 3x10
Skakanka 15min.
Kroczki: 13k
Dieta:
1. Owsiane, whey, tahini, jogurt, truskawki, pomarańcza, borówki, czekolada
2. Mozzarella, chleb, bataty, buraki, pomidory, awokado, salata, cebula, ciecierzyca, jabłko
3. Schab, kasza jaglana, oliwki, pomidory, papryka, ciecierzyca
Postanowiłam, ze czas zacząć małą redukcję. Miałam zacząć 4tyg temu, jk wiecie jednak przedłużyłam nieco okres rekompu, ale myślę, ze czas już się za to zabrać - 11 tygodni do urlopu, w tym czekają mnie małe przerywniki, także można zacząć.