Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6520
Napisanych postów
36028
Wiek
45 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
679732
Ten mostek boczny to inaczej plank boczny? Ciekawe co za akrobacje były dalej planowane :P
Miss ma zamiar dalej to ćwiczenie robić więc będą i akrobacje w przyszłym roku.
A zapytać chciałam głównie o rozciąganie międzyseryjne - czy to jakieś specjalne rozciąganie? Klasyczny rozciaganie barków czy może coś z gumą? Ciekawi mnie to bardzo bo już chyba Kleine miała i chwaliła. A barki to coś nad czym mogę teraz pracować :P
To rozciąganie ma na calu "zrobienie miejsca" dla większej ilości krwi w tylnym aktonie naramiennych i tym samym ich mocniejsze sfatygowanie oraz zmuszenie do wzrostu w dłuższej perspektywie.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6520
Napisanych postów
36028
Wiek
45 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
679732
A tak mniej więcej to rozciąganie wygląda w praktyce:
Stajesz blisko ściany twarzą skierowaną do niej. Opierasz prawe przedramię pionowo na ścianie tak żeby nadgarstek był na wysokości Twojego barku/szyi. Teraz lewe ramię opierasz krzyżowo (ma stworzyć z prawym przedramieniem mniej więcej kąt prosty) za lewym łokciem. Dociskasz tułowiem to lewe ramię do prawego i utrzymujesz lewe ramię cały czas wyprostowane. Dłoń tej wyprostowanej lewej ręki ma być zwrócona wierzchem w stronę ściany. I tak trzymasz 30 sekund dla jednej ręki. W tym układzie rozciągasz tylny akton lewego mięśnia naramiennego. Siła docisku ma być taka, że czujesz rozciąganie, lekkie mrowienie, drętwienie - i masz tak utrzymać 30 sekund. Następnie przechodzisz do rozciągania prawego tylnego aktonu - więc robisz tożsame czynności tylko zamieniasz ręce. Wiele osób robi namiastkę tego - czyli przyciąga wyprostowane ramię drugim ramieniem do klatki piersiowej. Daje to jakieś tam rozciągnięcie - ale zazwyczaj bardzo słabe - bo nie utrzymuje się tego rozciągnięcia wystarczająco długo. W mojej wersji dociskanie ciężarem ciała a nie drugim ramieniem daje możliwość bezproblemowego utrzymania pozycji przez 30 i więcej sekund jeśli ktoś ma taką potrzebę. Bezpośrednio po zakończeniu rozciągania idziesz wykonywać kolejną serię wznosów/odwrotnych rozpiętek.
Szacuny
1727
Napisanych postów
2707
Wiek
33 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
241162
jest gdzieś filmik tego rozciągania międzyseryjnego? bo pogubiłam się w tym opisie. Znaczy wydaje mi się, że mniej więcej wiem, ale jednak nie jestem pewna
Szacuny
5995
Napisanych postów
10061
Wiek
32 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
214367
cod123
jest gdzieś filmik tego rozciągania międzyseryjnego? bo pogubiłam się w tym opisie. Znaczy wydaje mi się, że mniej więcej wiem, ale jednak nie jestem pewna
niestety nie pomogę, bo nie mam żadnego filmiku instruktażowego, chyba że Night takowym dysponuje ?
Szacuny
5995
Napisanych postów
10061
Wiek
32 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
214367
23/12/16
DT BTW 130/70/250
tydzień 1
Trening D grzbiet + triceps
1. Podciąganie na drążku 4 serie 4/4/4/3
2. Ściąganie wąskiego uchwytu neutralnie na wyciągu górnym 10/10/10/12/max 20kg/25kg/30kg/27,5kg/25kg x20
3. Ściąganie rączki wyciągu dolnego jednorącz z rotacją 10/10/10+ 13kg/16kg/16kg x15
4. Pull over 10/10/10+ 11kg/13kg/13kg x13
5. Wyciskanie francuskie leżąc do nosa/ust/brody – nose/mouth crushers 15/12/9/6/6/10/13 7kg/12kg/14,5kg/19,5kg/22kg/17kg x12 / 14,5kg x 15
Trening bardzo fajny, najbardziej podobało mi się sciąganie rączki wyciągu dolnego z rotacją - rewelacyjne ćwiczenie i swietnie czułam pracę mięsni. Aż mi było szkoda, że tylko 3 serie Zastanawia mnie czemu ciężar w pull over mam mniejszy niż w sciąganiu jednorącz, ale zdaje się, że górny wyciąg ma dużo większy opór. Chociaż nie zmienia to faktu, że w pull over zawsze ciężar piórkowy mnie wykańczał. Francuz jak zawsze bardzo fajnie, te zmienne serie są fajną zabawą
Szacuny
5995
Napisanych postów
10061
Wiek
32 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
214367
24 i 25 grudnia
U mnie były to dni nietreningowe, jak i u większosci. Jesli chodzi o dietę to wszystkie potrawy swiąteczne wyszły z mojej kuchni (uroki życia na emigracji) a ja żywiłam się głównie kapustą z grzybami i sałatką jarzynową bez sosu, plus sałatką sledziową i pieczonymi mięsami. I ostatecznie miska była czysta ale niedojedzona, bo ciężko mi było przejesć makro.
Poniżej w bonusie zdjęcie chlebka z kaszy gryczanej z przepisu Malinowej.
Oraz czekoladki - jedyna słodycz, którą zrobiłam na te swięta, bo ciast mi się robić nie chciało.
Całkiem nieźle poszło, widzę tutaj jakies pole do progresu.
2. Power fly na ławce ze skosem dodatnim z użyciem gumy (loop lub prosta) 8/10/10/max 7kg/7kg/7kg/6kg x20
6 / 7 / 7 / 6x20
Próbowałam z gumą i poległam, kurczę nawet ta cieńsza guma jest do kitu - jest tak sztywna, że cała się trzęsę żeby ją rozciągnąć a i tak nie jestem w stanie rąk wyprostować. Tutaj w ogóle ręce mi się trzęsły po wyciskaniu na prostej.
Przeszkadzały mi domsy z treningu klatki Te ostatnie serie już resztkami sił dociągane ale niestety nie udało się w przedostatniej zrobić 16p. Muszę przyznać, że nie lubię chwytu neutralnego.
Ok, sumo jak zawsze ciężej niż klasyk. Ale bardzo fajnie weszło, tylko następnym razem biorę magnezję, bo co raz mniej podoba mi się robienie ciężkich serii przechwytem. Może jednak cos tu robię nierównomiernie i od tego mam ten jeden prostownik większy ?
4. MC rumuński ze sztangielkami i podstawkami pod palcami 10/max/10/max 22kg / 16kg x20 / 22kg / 16kg x16
16kg / 16kg x24 / 20kg / 16kg x24
Zapomniałam pasków ! I dlatego maksy mi nie szły, dłonie odmawiały posłuszeństwa. Z większymi krążkami jest dużo lepiej
Dla odmiany dodam filmik tutaj, bo dawno nic nie wrzucałam
5. Uginanie nóg leżąc obunóż na maszynie lub jednonóż stojąc 10-16 + izometria/10-16 + izometria leżąc: 27kg x12 + iso 40s / 30kg x12 + iso 20s
leżąc : 25kg x10 + iso 60s / 30kg x12 + iso 32s
Nagrane. Nie wiem czy w przytrzymaniu ten kąt rozwarty nie jest zbyt duży? Po zobaczeniu filmiku kąt lekko zmniejszyłam. Daje konkretnie popalić to ćwiczenie. Może dołożymy jeszcze jedną serię?
Potwierdzam wrażenia z ubiegłego tygodnia - zayebisty trening. A i tyłek fajnie się napracował
A jeszcze co do kina :
Byłam na filmie Why Him ? Jak dla mnie jest to najlepsza komedia jaka w ostatnim czasie widziałam. Mój humor i moje żarty. Bardzo mi się podobał. James Franco był rewelacyjny, jak tylko patrzyłam na jego twarz to smiać mi się chciało
Byłam też na Collateral Beauty i ten film również mnie pozytywnie zaskoczył. Poszłam ze względu na Will Smith'a a film okazał się bardzo dobry - Ciekawa, wzruszająca historia i dobra obsada.
Miska:
Podliczyłam pod koniec dnia i tak mi wyszło. Sporo białka tym razem ale węgli jak widać nie umiem jesć dużo bez uprzedniego planowania posiłków.
1 952,0 kcal B:156,8 g W:170,5 g T:71,4 g
Zmieniony przez - missInvincible w dniu 2016-12-28 11:12:14