SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT MissInvincible

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 1361078

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Haha ale czadowy wiewiór. Takie małe łapki takie wielkie jabłko kradną... :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
paula.cw
Haha ale czadowy wiewiór. Takie małe łapki takie wielkie jabłko kradną... :)

Zdeterminowany szkoda tylko, że zanim ukradnie jabłko to musi ponadgryzać wszystkie inne leżące w torbie. 3 razy też już wpakował mi się do mieszkania. W weekend wlazł przez otwarte drzwi balkonowe jak jeszcze spałam, posliznął się na panelach i tak zarumotał, że mnie nieźle wystraszył a innym razem zwędził mi opakowanie słonecznika z parapetu, przy czym opakowanie było otwarte, więc rozsypał słonecznik po całym pokoju zanim zdążył uciec (ale z pyszczka nie wypuscił!)
Uroczy...


12/09/16
DT BTW 130/70/240
tydzień 3



Mobilizacje:
aaa miałam lenia i w sumie to nic konkretnego nie pomobilizowałam

Trening B barki + mc + tył uda/dół grzbietu

1. Wyciskanie na barki siedząc 16/12/10/8/12/16+
5kg / 6kg / 8kg / 12kg / 8kg / 6kg x19
5kg / 6kg / 8kg / 10kg / 8kg / 6kg x21
4kg / 6kg / 7kg / 9kg / 7kg / 6kg x19


12kg ciężko, znaczna różnica w porównaniu do 10kg, ale weszło na 8p bez większych trudnosci. Cos tam można by za tydzień podokładać dookoła, może w przedostatniej i ostatniej serii?

2. Wznosy sztangielek w opadzie tułowia 10/10/10+
3kg / 3kg / 3kg x 13
3kg / 4kg / 4kg x12
2kg x10/10/15


No w końcu były łokcie wyżej i faktycznie dużo lepsze czucie naramiennych i z automatu dużo ciężej. W końcu załapałam

3. Scott press 10/10/10+
8kg / 8kg / 8kg x11
8kg x 10/10/11
7kg x 10/10/14


Ajjj szkoda, że więcej powtórzeń się nie udało zrobić ale tym razem myslę, że już ruch był taki jak powinien krótki, bicki już się tak nie angażowały jak poprzednio, naramienne w stałym napięciu. Dosyć ciężko.

4. MC sumo 8/5/3/3/3/3/8/max
40kg / 60kg / 70kg / 80kg / 85kg / 90kg / 70kg / 60kg x 22
50kg / 60kg / 70kg / 75kg / 80kg / 85kg / 70kg / 55kg x30
40kg / 50kg / 65kg / 70kg / 75kg / 80kg / 65kg / 50kg x35


No, w końcu ciężej się zrobiło, od razu lżej na sercu w sumo poza 90kg nie wychodziłam do tej pory ale za tydzień atakuję 95kg. Ogólnie celuję w 100kg x3 ale to może być ciężkie do wykonania. niby tylko 10kg ale robi ogromną różnicę.
W przedostatniej powinno być 75kg, za tydzień się poprawię. W maxie widać duży spadek liczby powtórzeń

5. Hip thrust 10/max/10/max
80kg / 60kg x25 / 80kg / 60kg x23
70kg / 60kgx27 / 80kg / 60kg x26
50kg / 50kg x 30 / 60kg x10 / 60kg x 25


Wykończy mnie to ćwiczenie Jeszcze ławeczka mi się przesuwała w trakcie seri, co mnie mocno rozpraszało.


Niezbyt dobrze się czułam, trochę brzuch bolał i jeszcze to opuchnięcie ale bardzo się cieszę, że nie skapitulowałam i poszłam na siłkę, bo od razu samopoczucie mi się polepszyło
Z treningiem zeszło dosyć długo, poza tym było dużo ludzi i miałam problem ze skompletowaniem sprzętu, ale takie uroki poniedziałków.


Suple:
cały czas te same : omega 3, wit. D, cynk, B-complex, magnez i selen w postaci orzechów brazylijskich

Miska:

Yyyy zapamiętać, by więcej nie kupować masła migdałowego, bo ten słoiczek to taka tykająca bomba
Pozytywnym skutkiem podniesienia tłuszczy jest to, że już mi nie jest aż tak bardzo szkoda przeznaczyć chociaż te 10g na oleje czy oliwę. Przy 55g nie było o tym mowy, bo wolałam zjesć parę orzechów niż polać cos oliwą.






Zmieniony przez - missInvincible w dniu 2016-09-13 10:24:36

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3185 Napisanych postów 15808 Wiek 36 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 146709
Masło migdałowe...o zgrozo ! Toć to jak narkotyk
Miss, a może hip thrus mogłabyś zamienić na zwykłe wznosy bioder z leżenia? Mnie też ławeczka wykańczała, jak to robiłam, czucie w sumie to samo, a komfort wykonywania ćwiczenia znacznie lepszy.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
blue_hope
Masło migdałowe...o zgrozo ! Toć to jak narkotyk
Miss, a może hip thrus mogłabyś zamienić na zwykłe wznosy bioder z leżenia? Mnie też ławeczka wykańczała, jak to robiłam, czucie w sumie to samo, a komfort wykonywania ćwiczenia znacznie lepszy.


Noo chciałoby się wyzerować słoiczek za jednym zamachem

Oj nie, nie lubię robić glute bridge, moim zdaniem czucie posladków jest znacznie lepsze w HT. W dodatku w GB przesuwam się po podłodze i obcieram plecy, także jeszcze gorzej Musiałam się źle ułożyć na tej ławeczce, bo zazwyczaj nie mam takiego problemu, ale wczoraj wyjątkowo ławeczka podskakiwała i się przesuwała. A jeszcze byłam wcisnięta na mini powierzchni, między chłopakiem robiącym mc a chłopakiem skaczącym na skakance więc dodatkowy stres

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36027 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679722
12/09/16
DT BTW 130/70/240
tydzień 3



Mobilizacje:
aaa miałam lenia i w sumie to nic konkretnego nie pomobilizowałam

Trening B barki + mc + tył uda/dół grzbietu

1. Wyciskanie na barki siedząc 16/12/10/8/12/16+
5kg / 6kg / 8kg / 12kg / 8kg / 6kg x19
5kg / 6kg / 8kg / 10kg / 8kg / 6kg x21
4kg / 6kg / 7kg / 9kg / 7kg / 6kg x19


12kg ciężko, znaczna różnica w porównaniu do 10kg, ale weszło na 8p bez większych trudnosci. Cos tam można by za tydzień podokładać dookoła, może w przedostatniej i ostatniej serii?

Bardzo ładnie. Dokładka - tak w przedostatniej serii możesz dać większy ciężar.

2. Wznosy sztangielek w opadzie tułowia 10/10/10+
3kg / 3kg / 3kg x 13
3kg / 4kg / 4kg x12
2kg x10/10/15


No w końcu były łokcie wyżej i faktycznie dużo lepsze czucie naramiennych i z automatu dużo ciężej. W końcu załapałam

Super - czucie pracy mięśni w tym ćwiczeniu jest najważniejsze.

3. Scott press 10/10/10+
8kg / 8kg / 8kg x11
8kg x 10/10/11
7kg x 10/10/14


Ajjj szkoda, że więcej powtórzeń się nie udało zrobić ale tym razem myslę, że już ruch był taki jak powinien krótki, bicki już się tak nie angażowały jak poprzednio, naramienne w stałym napięciu. Dosyć ciężko.

Skoro było stałe napięcie - to znaczy, że jest ok. Super.

4. MC sumo 8/5/3/3/3/3/8/max
40kg / 60kg / 70kg / 80kg / 85kg / 90kg / 70kg / 60kg x 22
50kg / 60kg / 70kg / 75kg / 80kg / 85kg / 70kg / 55kg x30
40kg / 50kg / 65kg / 70kg / 75kg / 80kg / 65kg / 50kg x35


No, w końcu ciężej się zrobiło, od razu lżej na sercu w sumo poza 90kg nie wychodziłam do tej pory ale za tydzień atakuję 95kg. Ogólnie celuję w 100kg x3 ale to może być ciężkie do wykonania. niby tylko 10kg ale robi ogromną różnicę.
W przedostatniej powinno być 75kg, za tydzień się poprawię. W maxie widać duży spadek liczby powtórzeń

Ty to jesteś taki niepozorny siłacz. Brawo. Plany na za tydzień - ok, atakuj 95. w przedostatniej daj te 75 kg.

5. Hip thrust 10/max/10/max
80kg / 60kg x25 / 80kg / 60kg x23
70kg / 60kgx27 / 80kg / 60kg x26
50kg / 50kg x 30 / 60kg x10 / 60kg x 25


Wykończy mnie to ćwiczenie Jeszcze ławeczka mi się przesuwała w trakcie seri, co mnie mocno rozpraszało.

Konkretna dokładka i konkretne zakresy. Nie mam uwag.


Niezbyt dobrze się czułam, trochę brzuch bolał i jeszcze to opuchnięcie ale bardzo się cieszę, że nie skapitulowałam i poszłam na siłkę, bo od razu samopoczucie mi się polepszyło
Z treningiem zeszło dosyć długo, poza tym było dużo ludzi i miałam problem ze skompletowaniem sprzętu, ale takie uroki poniedziałków.

Trening wyszedł wzorowo.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Fajną macie maskotkę, przygarnij wiewióra :D

Jak się rozkręcisz z tym treningiem to widzę że tu niezłe ciężary będą latać. Zazdroszczę ciężaru w MC :D Na pewno wyjdzie 3x100 tak jak weszło 70 w przysiadzie :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
Jak trener mówi , że wzorowo to nic, tylko się cieszyć

paula.cw
Fajną macie maskotkę, przygarnij wiewióra :D

Jak się rozkręcisz z tym treningiem to widzę że tu niezłe ciężary będą latać. Zazdroszczę ciężaru w MC :D Na pewno wyjdzie 3x100 tak jak weszło 70 w przysiadzie :D


Paula, chętnie, kocham wiewiórki

Wejdzie, wejdzie, kwestia czy prędzej czy później...


Cały czas też pamiętam, że do końca roku musi być 120kg w klasycznym, tak jak było obiecane

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36027 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679722
to w kolejnym planie może być klasyk. Pilnuj tylko tej granicy 12 tygodni - bo ja na bank przegapię. Wtedy będzie czas na potrzebne zmiany w planie.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
Sama chciałam sumo żeby zaatakować słabsze partie.

Ale do klasyka zawsze miło będzie wrócić. A 12 tygodni nie przegapię, specjalnie piszę w każdym poscie, pod datą, który tydzień treningu leci

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
13/09/16
DT BTW 130/70/240
Tydzien 3



Mobilizacje:
rotacja bidora z ugięciem, mob. stawów skokowych, rozciąganie kanapowe, rozciaganie lydek


Trening C Przód uda + pośladki + tył uda


1. Przysiad szeroko 12/9/6/6/10/12/15
30kg / 40kg / 55kg x8 / 60kg x8 / 50kg / 45kg / 35kg
30kg / 40kg / 55kg / 60kg / 50kg / 45kg / 35kg
30kg / 40kg / 50kg / 55kg / 45kg / 40kg / 35kg


Ale mi ten przysiad siada na głowę. Dla mnie to jest żenada, żeby mi tak było ciężko z 60kg. Siadam głębiej niż kiedys ale mimo wszystko 60kg powinno isć bez najmniejszego problemu. Nawet kolega się pytał czy dzisiaj ''lightweight day'' , no kurdę
Ale dołożyłam chociaż po te 2 powtórzenia.
No i hej, w końcu łokcie mi nie sterczą jak chorągiewki tylko są fajnie zblokowane przy tułowiu, pod sztangą. Nie jest to najwygodniesza pozycja ale poprawia jakosć przysiadu, pochylanie do przodu zminimalizowane

2. Przysiad bułgarski z dalekim wykrokiem 10/10/10/10+
7kg x 10/10/10/10
7kg x 10/10/10/10
4kg x 10/10/10/12


Przez pierwszą serię jeszcze jakos przebrnęłam ale kolejne musiałam dobijać, masakra ale przyznam, że jeszcze nigdy mi tak bułgar nie wchodził w posladki jak teraz.

3. Odwodzenie nogi w bok 10/10/10
8kg / 8kg / 6kg x12
6kg x 10/10/15
6kg x 10/10/10


Trochę było ciężko z 8kg, może za tydzień się uda zrobić 3serie. Nie chcę w tych ćwiczeniach szaleć z ciężarem, bo tracę czucie.

4. Odwodzenie nogi w tył/po skosie 10/max/10/max
12kg / 10kg x22 / 10kg / 8kg x20
10kg / 8kg x 23 / 8kg / 6kg x 25
6kg / 6kg x30 / 8kg / 8kg x 24


Ogień W maxie po skosie prawa noga za jednym zamachem ale lewą musiałam dobijać, bo prawa noga, na której stałam już odmawiała posłuszeństwa, wszystko mi drętwiało, posladek palił

5. Uginanie nogi na wyciągu dolnym stojąc 1. seria łączona: 12/10/8, 2. seria łączona: 10/8/6, 3. seria łączona: 10/8
1) 6kg / 8kg / 10kg 2) 8kg / 10kg / 12,5kg x8 3) 10kg / 12,5kg
1) 8kg / 10kg / 12,5kg 2) 8kg / 10kg / 12,5kg 3) 10kg / 12,5kg
1) 6kg / 8kg / 10kg 2) 8kg / 10kg / 12,5kg 3) 10kg / 15kg


Zmniejszyłam ciężary i dobrze , bo i tak było bardzo ciężko pod koniec. Dołożyłam 2p w srodkowej serii, tak jak było w założeniach. Uwielbiam to ćwiczenie, dwójki skatowane.


Robi się męcząco Daje się we znaki dużo serii przysiadów, bułgar to najgorsze męczarnie dla mnie, później linki, z którymi długo schodzi i męczą równie mocno jak inne ćwiczenia. Ten trening jest najdłuższy, nie wiem ile dokładnie mi zeszło ale zdaje się, że dłużej niż półtorej godziny. Spałam dzisiaj jak zabita.


Miska:

Godzinę po kolacji burczenie w brzuchu obudziłam się głodna, dobrze, dobrze.
Woda ze mnie złazi ufff, od poniedziałku 1kg mniej. Ale trochę masy wchodzi nie tu, gdzie trzeba ciekawe kiedy znowu spanikuję, bo ja to jestem taki trochę ''flight risk'' gdy chodzi o jakiekolwiek ''masowanie''.







Zmieniony przez - missInvincible w dniu 2016-09-14 09:55:19

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Buty kickboxing

Następny temat

Początki- siłownia POMOC :)

WHEY premium