Szacuny
5992
Napisanych postów
10052
Wiek
32 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
214323
dziewczyny jak coś to większość przepisów wrzucam na bloga w kuchni, link jest w podpisie przepis na pieczeń jest na ostatniej stronie.
ciacho też jest jak byście chciały się skusić
paula z pieczarkami kotleciki drobiowe jadłam to też były super, bo bardzo soczyste
nadine tak jak paula prawi chociaż u mnie na siłce maty np. są tak wielkie, że nie wyobrażam ich sobie zawijać wokół sztangi. Ja zawijam zazwyczaj ręcznik ale nie powiem, żeby zupełnie chronił mnie przed siniakami. Najlepiej u mnie sprawdzał się wałek/gąbka ale teraz na siłowni go nie ma.
Szacuny
2451
Napisanych postów
12124
Wiek
37 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
591095
U mnie na siłowni są takie grube co składają się tylko na pół. Ale wolałam z taką pokombinować niż samą sztangę brać :P I lecę oglądać bloga i przepisy, bo ślepa nie zauważyłam :)
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6507
Napisanych postów
36007
Wiek
45 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
679566
missInvincible
dziewczyny jak coś to większość przepisów wrzucam na bloga w kuchni, link jest w podpisie przepis na pieczeń jest na ostatniej stronie.
ciacho też jest jak byście chciały się skusić
paula z pieczarkami kotleciki drobiowe jadłam to też były super, bo bardzo soczyste
nadine tak jak paula prawi chociaż u mnie na siłce maty np. są tak wielkie, że nie wyobrażam ich sobie zawijać wokół sztangi. Ja zawijam zazwyczaj ręcznik ale nie powiem, żeby zupełnie chronił mnie przed siniakami. Najlepiej u mnie sprawdzał się wałek/gąbka ale teraz na siłowni go nie ma.
Niezłe bywają takie osłony na rury do dostania na metry w sklepach hydraulicznych. U mnie niektórzy takich używają. Osobiście lubię samą sztangę.
Szacuny
5992
Napisanych postów
10052
Wiek
32 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
214323
04/02/16
DNT
BTW 120/70/150
Doszły domsy w barkach i klacie zawsze śmieszą mnie domsy w małych partiach, dziwne uczucie.
Trochę poczytałam o przysiadzie w lamparciej książce podoba mi się to, jak wszystko rozłożone jest na części pierwsze. Robiłam sobie też test na mobilność stawu skokowego i z przejściem z przysiadu do pistol squat miałam taki problem, że poza utrzymaniem równowagi w tej pozycji jak tylko chciałam wyprostować nogę łapał mnie ból, niemal skurcz, w czworogłowy. Czwórki mam chyba mocno spięte, czasem drę się na chłooopa jak mnie za udo złapie za mocno a leżąc na brzuchu na twardej powierzchni też bolą mnie właśnie czwórki.
Szacuny
5992
Napisanych postów
10052
Wiek
32 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
214323
nightingal
No takiej potrawy to jeszcze nie jadłem. A na czwórki kup wałek i poroluj się na nim. Fajna sprawa.
Noszę się z zamiarem kupienia wałka już od dłuzszego czasu ale teraz to zdaje się, że jest mi niezbędny
A takie żarełko jest super (chociaż ja też lubię dziwne smaki i połączenia)
dla mnie jest to zamienik słynnej potrawy mojej babci - szarych kluchów ziemniaczanych ze skwarkami i twarogiem
05/02/16
DNT
BTW 120/70/150
Dzisiejszą miskę też już mogę wrzucić, bo pewnie nie ulegnie zmianie. A dzisiaj też dnt i po pracy lecę do kina na Zjawę
Od rana coś mi jeździ w brzuchu, chyba po wczorajszej cebuli.
Szacuny
5992
Napisanych postów
10052
Wiek
32 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
214323
06/02/16
DT
BTW 120/70/200
- mobilizacja (już nie muszę tego wspominać, bo przyzwyczaiłam się robić przed każdym treningiem )
1. Przysiad 15x30kg / 12x40kg / 10x50kg / 8x60kg / 8x60kg / 8x60kg / 8x60kg
15x30kg / 12x40kg / 10x50kg / 8x60kg / 6x70kg / 6x70kg / 5x70kg
15x30kg / 12x40kg / 10x50kg / 8x60kg / 6x65kg / 3x70kg
15x 20kg / 15x30kg / 12x40kg / 10x50kg / 8x60kg / 6x65kg / 6x70kg / 5x70kg
15x20kg / 12x30kg / 10x40kg / 8x50kg / 6x60kg / 6x65kg / 6x70kg
15x20kg / 12x30kg / 10x40kg / 8x50kg / 6x60kg / 6x60kg / 6x60kg
15x20kg / 12x30kg / 10x40kg / 8x50kg / 6x55kg / 6x60kg / 6x60kg 2. Hip Thrust 4x15 15x80kg / 12x80kg / 14x70kg / 10x70kg
15x70kg / 15x70kg / 15x70kg / 13x70kg
15x65kg / 15x65kg / 15x70kg / 15x70kg
x
65kg x 15/15/14/13
60kg x 15/15/15/13
50kg x 15/15/15/15 3. Goblet 4x 8-10 10x24kg / 10x24kg / 9x24kg / 8x24kg
10x24kg / 10x24kg / 10x24kg / 8x24kg
10x24kg / 10x24kg / 8x24kg / 8x24kg
20kg x 10/10/10/10
10x22kg / 10x22kg / 10x24kg / 10x24kg
10x20kg / 10x20kg / 10x22kg / 10x22kg
10x18kg / 10x18kg / 10x20kg / 10x20kg 4. Wykroki chodzone ze sztangielkami 3x10 12kg x 10/9/7+2
10kg x 10/10/10
10kg x 10/10/10
10kg x 10/10/10
9kg x 10/10/10
8kg x 10/10/10
7kg x 10/10/10 5. Odwodzenie nogi w tył na wyciągu 3x20 18kg x 20/20/x
18kg x 20/20/20
nie pamiętam ile kg x 20/20/20
14kg x 20/20/20
14kg x 20/20/20
14kg x 20/20/20
12,5kg x 20/20/20
Przez urlop wyszło, że ostatnio 3 tyg temu robiłam ten trening.
O przysiadzie niżej.
HT- przesadziłam z 80kg. Potem już 70kg mnie przygniotło.
Goblet - masakruje mnie do potęgi. Bardzo ciężko, bardzo wymagający, ale będzie dokładane.
Wykroki ciężko, bardzo drenują mnie z sił. Mam mały problem ze stabilizacją, kolana parę razy poleciały na boki.
Odwodzenie - nie zrobiłam ostatniej serii, bo mogłoby się to skończyć zwrotką obiadu.
Wykończył mnie ten trening bardziej niż bym przypuszczała, było mi aż niedobrze, a wieczorem już nic konstruktywnego, poza leżeniem na łóżku, nie byłam w stanie zrobić.
Żaliłam się wcześniej, że przysiady ostatnio idą mi gorzej niż lepiej. Nagrałam.
Pierwszy filmik to pierwsza seria z 60kg, gdzie od razu zauważyłam, że zbyt płytko siadam, dlatego zostałam do końca przy tym ciężarze chcąc bardziej skupić się na technice.
Drugi film to ostatnia seria.
Mam lekki problem z ułożeniem sztangi. Pomiędzy seriami układam sobie gryf na sucho - jest super. Wchodzę pod sztangę z obciążeniem - już nie to samo. A za dużo kombinować pod sztangą już nie mogę, bo mnie zaczyna kuć w nadgarstku. Nad czym tutaj się skupić ? Mobilizacja nadgarstków, barków, klatki piersiowej?
Chętnie przyjmę jakieś krytyczne uwagi co do wykonania, proszę się nie krępować
Lekka cofka z ciężarem lub powtórzeniami w większości cwiczeń.
Na następnym treningu raczej nie będę dokładać, bo dzisiaj szło ciężko i zaczynam szarpać, a tego chcę unikąć.
Domsy w pośladkach, czwórkach, przywodzicielach, wszystko boli
Czy mogłabym prosić o komentarz do wiosła?
Chyba przesadziłam z tą pozycją, pewnie powinnam być bardziej równolegle do podłoża ale przyznam, że mi w takim rozkroku najwygodniej. Tu tylko 6 powtórzeń, bo dłoń mi się otwierała i musiałam odłożyć na chwilę sztangielkę, żeby poprawić chwyt a kamerzysta wyłączył od razu nagrywanie
Tu też nagrałam więc udostępnię. Ostatnia seria.
Jak na to patrzę to nie wiem czy mogę dokładać, bo ciężko idzie i technika kuleje.
Ps. dostałam @ znowu, bardzo mnie to cieszy, chyba się reguluję
Szacuny
5992
Napisanych postów
10052
Wiek
32 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
214323
08/02/16
DNT BTW 120/70/150
DNT. Domsy nadal męczą dolne partie.
Dodanie węgli było strzałem w dziesiątkę jeśli chodzi o poczucie sytości. W weekend było mi wręcz ciężko przejeść te 200g. Zapewne wkrótce i tak się to zmieni, w końcu jedzenia nigdy zbyt wiele
Wieczór spędzony w kinie na filmie Creed. (przez co lekko się nie wyspałam)
Jako totalny kinomaniak zdecydowałam się wykupić abonament w kinie, co oznacza możliwość oglądania nielimitowanej ilości filmów Przez najbliższy rok śpię w kinie