Ja ćwicze dopiero 3 tygodnie. Zacząłem całkiem przypadkowo i nawet mnie się to spodobało. Troche moich danych :)
wiek : 15 lat
wzrost : 189cm (nadal rosne)
waga : 67kg (mało ale ostatnio szybciej tyje)
biceps : 30cm (jak zaczynałem było 27,5)
klata : 80cm (malutko, ale to przyjdzie z czasem)
pas : 78cm (nie wiedziałem ale jak wychodzi to chyba mam troszke za duży ten brzuszek
udo: 52cm (na mój wzrost to raczej chude te nóżki)
I teraz problem: wyciskam 35kg, raz z małą pomocą poszło 40kg, ale ogólnie narazie 35kg. 3 razy robiłem klate i cały czas to samo. Powiedzcie mi jak to poprawić. Wydaje mi się że triceps troche zaniża mój poziom. Przy dla mnie większych ciężarach sztanga nie zostaje mi przy klacie tylko troche wyżej, czyli chyba
tricepsy słabe. W każdym bądź razie poradźcie mi jak polepszyć wyciskanie bo to takie najpopularniejsze ćwiczenie i najczęstrze pytanie to: "ile wyciskasz?" :). Chciałbym mieć się czym pochwalić. Dzięki za każdą pomoc. Pozdr.
Nie usuwajta tego posta :)