bziubziusmissInvincibleOstatni tydzień pod znakiem choroby, gorączka i kaszel mnie dopadły. Ale myślę, że już końcówka - w nocy tylko jeszcze męczy.
Także ostatni tydzień bez aktywnosci fizycznej niestety, jedynie spacery.
Teraz zaczynam przygotowania do świąt. Ja w tym roku jestem odpowiedzialna za sałatkę jarzynową, pierogi i paszteciki
zdrówka
też mnie właśnie coś dopadło
ja w tym roku nie mam zamairu robić nic :P
no może jak mi się zachce zrobię sernik
Dzięki.
Teraz mojego rozłożyło ech ech szkoda, że akurat na święta.
Takie święta bez spiny są fajne
""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html
Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html