nadine 21Miss domu w stanie deweloperskim bym nie kupiła. Już prędzej tak jak Night pisze SSZ.
Jeśli chodzi strony świata to za dużo nie wiem bo u nas to nie była goła działka , trzeba się było dostosować do tego co jest. Nawet co nieco rozebrać przed budową :)
Jak jest taka możliwość to myślę, że warto. Ale jak ma to byś robione na siłę to bym odpuściła i zrobiła tak by mi pasowało pod względem wjazdu, ogrodu itd.
Pompy nie mamy. Miałam trzy wyceny. Póki co nie na nasz nasz budżet. Może kiedyś. Na pewno do tego zrobiłabym kominek lub kozę a to znowu dodatkowe koszty.
Latem grzanie wody prawie za free. Okresy przejściowe też super sprawa. Jak przyjdzie mróz to już gorzej bo grzałki się załączają. Jak ludzie wrzucali rachunki za styczeń i luty to jednak kupa kasy. No i zaglądać też trzeba i pilnować defrostow żeby jednostka za bardzo się nie oblodziła i żeby jej szlag nie trafił.
Mamy ekogroszek. Pewnie dla większości nie do pomyślenia w nowym domu. Ale na ten moment to było najlepsze rozwiązanie dla nas. A dla mnie to i tak luksus w porównaniu do starego domu i kopciucha. Listopad- luty 400kg na miesiąc. Ale coś za coś. Za to mamy rekuperator. Czy warta tyle kasy? Raczej nie ale przy szczelnym domu nie wyobrażam sobie went. grawitacyjnej.
Jak planujesz duże przeszklenia , szczególnie od południa czy zachodu , to nie ma bata. Coś będziesz musiała mieć bo w domu będzie jak w szklarni. A takie rolety jednak robią robotę. Też zależy jakie silniki, czy chcesz sterowanie wi fi, wszystkimi na raz. Jak mam zwykłe elektryczne na włącznik. Nam wystarczą. Nie potrzebujemy dodatkowych bajerów. Ale np już wiem że na pewno opcja , że otwieram/ zamykam wszystkie rolety naraz u nas się nie sprawdzi. Bo każdy członek rodziny robi jak chce. W salonie jedno zasłonięte , drugie nie. A musiałabym dopłacić ponad 2000 zł.
W trzech oknach w pomieszczeniach gospodarczych nie mam wcale rolet i na klatce też.
Jeden facet budował ekonomiczny, taka stodołę z dużymi oknami. Bez rolet bo mostki termiczne, bo nie po to takie duże przeszklenia żeby je później zasłaniac. Miał być żagiel, nie dał rady. W domu upał. Chłodzenie podłogowka przez pompę- bardzo niekomfortowe. No to klimatyzacja- ale to nadal nie to. Skończyło się na roletach zew. do tego już montowanych na elewacji więc skrzynki widać, uroku nie dodają, ale w końcu jest komfortowo.
Kominek lub kozę... Co to jest koza?
Kominek był oryginalnie w naszym projekcie ale zrezygnowaliśmy, jestem pewna że nikt by go nie używał.
Z naszego dotychczasowego researchu wynika, że jak pompa to i fotowoltaika. To połączenie zdaje się mieć najwięcej sensu no i rachunki powinny wtedy być niskie.
Właśnie to mnie zastanawia. Architekt nakłania na ustawienie wedle stron świata, przeszkleń sporo, salon, sypialnia, wszystko będzie się nagrzewało przez większą część dnia. Jak dom miały być bardziej eko to nie chciałabym później używać klimy 24/7. Trzeba to dobrze przemyśleć, bo roletami montowanymi na elewacji bym nie chciała się później ratować. Widziałam wyceny na projekt podobny do naszego na rolety wbudowane to wychodziło około 30tys zł.