SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT MissInvincible

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 1363846

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
taki ten serial hmmm dziecinny pierwszy odcinek wydawał się dosyć ciekawy ale potem było już tylko gorzej i gorzej... Dobrnęłam do 5 czy 6 odcinka

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
miss jak ja Ci zazdroszczę tych ciężarow w wyciskaniu na skosie. kurcze 20 kg to nie w kij dmuchał i dla mnie abstrakcyjna liczba. ja nie mogę wyjść poza parchate 13 kg :/ wyciskasz to z jakimś pomocnikiem czy sama? (niezależnie jak by to było to i tak - jestem pod wrażeniem)

w tym pike to jak jeszcze na zorganizowane trxy chodziłam, to mnie uczyli, że na szerokość barków rozstaw rąk. tak też staram się obecnie robić. ale czy to poprawne, to nie odpowiem niestety.

a trx fly to wierzę że ciężko, zwłaszcza jak człowiek mocny krok do przodu zrobi i taki wychylony jest. na zorganizowanych zaj. trx mieliśmy instruktora który cisnął dosyć pod tym względem żeby się wychylić. robisz to w formie takiej, że ręce masz ułożone na kształt litery T czy Y?

kurcze - patrze na pierwszą pozycję z Twojej miski - i wyobraźnia mi nie podpowiada, jak połączyć jaja, truskawki i tahini. Napisz coś więcej, bo znając Twoje niesamowite zdolności kulinarne, to musi być coś bardzo fajnego.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
Padme
miss jak ja Ci zazdroszczę tych ciężarow w wyciskaniu na skosie. kurcze 20 kg to nie w kij dmuchał i dla mnie abstrakcyjna liczba. ja nie mogę wyjść poza parchate 13 kg :/ wyciskasz to z jakimś pomocnikiem czy sama? (niezależnie jak by to było to i tak - jestem pod wrażeniem)

w tym pike to jak jeszcze na zorganizowane trxy chodziłam, to mnie uczyli, że na szerokość barków rozstaw rąk. tak też staram się obecnie robić. ale czy to poprawne, to nie odpowiem niestety.

a trx fly to wierzę że ciężko, zwłaszcza jak człowiek mocny krok do przodu zrobi i taki wychylony jest. na zorganizowanych zaj. trx mieliśmy instruktora który cisnął dosyć pod tym względem żeby się wychylić. robisz to w formie takiej, że ręce masz ułożone na kształt litery T czy Y?

kurcze - patrze na pierwszą pozycję z Twojej miski - i wyobraźnia mi nie podpowiada, jak połączyć jaja, truskawki i tahini. Napisz coś więcej, bo znając Twoje niesamowite zdolności kulinarne, to musi być coś bardzo fajnego.





Padme, to dzięki Nightowi zrobiłam bardzo duży progres w tym ćwiczeniu - dzięki umiejętnemu rozłożeniu serii i ciężarów i w bardzo dużej mierze dzięki wzmocnieniu tricepsów. Także szykuj się na progresy jak dostaniesz nowy plan
Na skosie zawsze wyciskam sama. Kończę serię jak już moje uzębienie jest na pograniczu bezpieczeństwa z pomocnikiem przypuszczam, że 2p więcej by poszły.

W pike własnie raz miałam węziej , raz szerzej - to chyba ze względu na to, że to zupełnie nowe dla mnie ćwiczenie - jeszcze go nie czuję do końca. Spróbuję wyczuć. Wątpię też żebym wystarczająco ''pionowo'' tyłek wznosiła.

Hmmm chyba bardziej ''T'' niż ''Y" ale łokcie mam lekko zgięte. Staram się ruch prowadzić na wysokosci twarzy. Niepozorne ćwiczenie ale bary palą okrutnie.

W tym sniadaniu nie ma zbytnio finezji ale jem to niemal codziennie (pomijając fazy na twaróg) i bardzo mi smakuje.
Robię omlet z 3 jaj z dodatkiem 5-10g babki jajowatej i szczypty sody lub proszku do pieczenia, miksuję i smażę.
W sumie najlepszy jest jak dodam do niego jeszcze 10g budyniu bez cukru.
Na to polewa z tahini : 10g tahini (lub więcej, zalezy od makro) + 10g wheya (solony karmel lub czeko-masło orzechowe) + ciut wody + czasem szczypta soli (lubię słodko - słone )
I do tego swieże truskawy.

I tak : w pojemniku muszą być owoce na dnie, potem omlet i potem polewa. I musi być na zimno. Na ciepło za bardzo jajami czuć. Także przygotowuję to wieczorem i jem rano w pracy.
Jak nie ma truskawek to dodaję mix mrożonych jeżyn, porzeczek, borówek. Wtedy one tak fajnie soki przez noc puszczą i robi się super mix z tej polewy z tahini i z owoców
1

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
dzięki Miss za mega wyjaśnienie :)

ehh i powiadasz że nie ma finezji w tym śniadaniu? no muszę Cię rozczarować bo jest bardzo dużo ;) patent bardzo fajny, zresztą jak zwykle u Ciebie. połączenie wheya z tahini bardzo mnie zachęciło. ostatnie moje pytanko, to czy połączenie wheya i tahini ma sens tylko przy wheyu ze "słoną" nutą?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
zmiksuj sobie 20g tahini i 10g wheya - obojętnie jakiego, ja dodawałam też i smak szarlotka i biała czeko
dodaj wodę lub mleko, niedużo - żeby było dosyć gęste
i spróbuj jak Ci smakuje, potem dodaj do tego ciut soli i ewentualnie ciut erytrytolu - i wtedy zobacz czy taka wersja nie jest lepsza

tahini dla mnie jest za mało wyraźne w smaku, jak jem samo tahini to też sypię na nie ciut soli i słodzika

i jeszcze kwestia tego, jakie masz tahini ? bo różnice między producentami są ogromne, ja mam swój numer jeden - firma Sunita

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
powiem szczerze, że producenta sobie teraz nie przypomnę ale jak będę w domu to sprawdzę. miałam kiedyś robić hummus i tak czeka do dziś to tahini na "lepsze czasy". no to dziś będzie okazja wypróbować wreszcie. przetestuję tak jak opisujesz i zobaczę. dzięki Miss za fajne i cenne wskazówki! :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 49 Wiek 30 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 73466
Ja również nie przebrnęłam przez cały sezon, zgadzam się co do dziecinności. A w temacie tahini - odradzam lidlowskie sprzedawane w małych słoiczkach 120g, nigdy nie jadłam tak paskudnego.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
nie ma sprawy Padme hummus też warto zrobić domowy, pyszotka

o o o! kupiłam kiedys to lidlowskie tahini i poszło do kosza, najgorsze jakie próbowałam

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
missInvincible
nie ma sprawy Padme hummus też warto zrobić domowy, pyszotka

o o o! kupiłam kiedys to lidlowskie tahini i poszło do kosza, najgorsze jakie próbowałam


e, to trzeba było mi wysłac

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
keb - zapamiętam na przyszłosć

W Piąteczek był trening :

1. Goblet squat 15/12/10/10/20
14/16/20/24/18
2. RDL z hantlami 15/12/10/10/10
14/18/20/20/20
3.Sciąganie drążka do klatki szeroko 10/10/10/10/20
27/29/32/36/29
4.Wyciskanie sztangielek na ławeczce pionowej 4x12
8/8/8/8
5. Pull through 3x15
6. Odwodzenie na maszynie 4x20
7. Plank boczny 2x

+ cardio 20min


A jutro jadę na urlop tralalallalalaa

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Buty kickboxing

Następny temat

Początki- siłownia POMOC :)

WHEY premium