gosikmyszekDziękuję za odpowiedz :) U mnie największym problem było "zatykanie" nie umiem zapanować nad oddechem przy ilości 12 powtórzeń. Tym razem bez problemu się udało, tylko moje obciążenie dużo mniejsze niż Twoje. Na tyłek bardzo mogę polecić "musztrę" z piłką którą kiedyś ściągnęłam z dziennika Delfinki. Naprawdę daje popalić :)
Zmieniony przez - gosikmyszek w dniu 2016-06-08 14:21:36
Pomocna metoda i w opanowaniu oddechu i w poprawieniu pozycji i napięcia. No i w końcu zastój przełamany
Pamiętam musztrę Delfinki, zapiszę sobie, żeby ja odnaleźć i pomysleć nad zastosowaniem dzięki
""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html
Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html