SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT - Kettle i inne :-)

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 699767

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12123 Napisanych postów 30537 Wiek 74 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1130965
panteon
W "tym wieku", a ma TYCH LAT 38 (jeśli nie nakłamał w profilu)..


W profilu wyszły jakieś bzdury (i waga i wzrost a w końcu nawet wiek).
Wcześniej pokazywały się inne.
W swoim dzienniku ma +47lat - na pierwszej stronie to napisał.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
@ojan-W profilu wyszły jakieś bzdury (i waga i wzrost a w końcu nawet wiek).
Wcześniej pokazywały się inne.
W swoim dzienniku ma +47lat - na pierwszej stronie to napisał.


Właśnie widzę. Co się stało z moim profilem. Ja panie Janku nigdy nie kłamię. Muszę to sprostować.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
@nieraz: nowe obciazniki bede dokupywal w miare potrzeb. 24ka pewnie na wiosne bedzie potrzebna. Narazie 16 i 20 starcza. Barki zawsze mialem slabe a moj max na soldier press to 57.5kg wiec nie powala.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 197 Wiek 46 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 870
nieraz
@Badassgym: Moje sugestie:
1. Wyciśnięcie ciężaru równego połowie ciała w wyciskaniu żołnierskim. Obie stopy na podłożu, żadnego odrywania. Głowa nie może przekroczyć linii bioder, bo wyjdzie wyciskanie boczne. Jak połowa ciała to będzie mało, to oczywiście śrubuj wynik. Jedna kula, żadnych choinek czy dodatkowych talerzy. Ew. obciążenie na rzepy doczepione do uchwytu. Ciężar "połowa ciała" też nie musi być co do grama.
2. Podciąganie z ciężarem jak wyżej. Pas na biodrach, odważnik przyczepiony do pasa zwisa luźno między nogami. Broda ponad drążek. Jak masz więcej siły, to oczywiście zwiększaj ciężar.
3. SSST: odważnik 24kg żeliwny, nie sportowy. Stopa na ziemi, pełen wyprost ręki. O ile możliwe, nie odrywaj pięt. Nie będę się czepiał o detale, chodzi o to, by jednak był to jak najbardziej hard style a nie gs. Odważnik opuszczasz od razu w dół bez zrzutu na bark. Nie wolno się podpierać. Rękę zmieniasz kiedy chcesz, odpoczywasz kiedy chcesz i ile chcesz, można odstawić kettla. W przeciwieństwie do Panteona wolałbym byś nie "owijał" kuli na górze, ale jak masz tracić czas na naukę techniki, to też nie będę się upierał. Min. 200 powtórzeń w 10min. Można robić więcej. Można wziąć większą kulę, ale w osobnym teście.
W żadnym ćwiczeniu nie używamy rękawiczek, pasków i innych wynalazków. Można używać magnezji.

Oprócz tego możesz zmierzyć się również z TGU, też ciężar połowy ciała, ale wspominałeś, że coś Ci nie leży, więc musu z mojej strony nie ma. Jest jeszcze pistolet, zasady podobni jak TGU. Chłopaki ścigają się również, kto pierwszy wyciśnie 60kg, więc możesz też się sprawdzić, ale oni mają jakieś dziwne zasady: obojętnie co, byle miało 60kg i obojętnie jak, byle nad głowę jedną ręką, więc z dzwonkami jest to mało związane (jak coś pomyliłem, to sorry).

Testy robisz, kiedy chcesz, nie muszą być wszystkie jednego dnia. W CKB jest na to miesiąc, więc dużo czasu, by rozłożyć siły. Nagranie, jedno ujęcie kamery ćwiczenie + waga kuli + Twoja waga.



Ja trenuję głównie martwy ciąg, i żadnych wyciskań ze sztangą czy sztangielkami. I owszem pcham sanki,ale to nie wyciskanie. Więc jeżeli, w ramach eksperymentu miałbym pokazać, jak np na przestrzeni kilku miesięcy rosnący ciężar w tym ciągu przekłada sie na wyniki w kettlach bez ich trenowania,bo tego nie zamierzam robić, to wydaje mi się że najtrafniejsze ćwiczenia to rwania, podrzuty, long cycle, czy jakieś tam thrustersy i push pressy, bo tam siłą bierze się z nóg, grzbietu i bioder. Sorry nie jestem na bieżąco z terminologią kettlową ale chyba każdy rozumie co mam na myśli. Widzę to tak: robię tyle i tyle w martwym i sprawdzam np rwania, przykładowo odważnika 24 kg w czasie 10 min, czy innego wg jakichkolwiek reguł, dla mnie bez różnicy, oczywiście aż do wagi którą dam radę i która jest adekwatna do mojego poziomu siłowego (trudno oczekiwac rwania bardzo ciężkiego dzwonka, przy ciągu niewiele powyżej 200 kg, cudów nie ma). Za ileś czasu robię martwy (trap bar) z ciężarem odpowiednio większym i sprawdzam znowu rwania. Czy ewentualnie, podrzuty, czy jakieś inne warianty angazujące te mięśnie które ja trenuje. Podciąganie z ciężarem ok, nie robię ale sprawdzę, rozumiem że to musi być nachwyt? Oczywiście wyciskanie kettla spróbuję, ale nie spodziewam się tu ani siły ani postępów przy rosnących ciągach, bo te ćwiczenia które akurat ja wykonuję mają się nijak do wyciskań typu wojskowego czyli takich w których nie wolno wybijać się z nóg. Nawiazując do naszej wcześniejszej "dyskusji" i do tego co miałem na myśli mówiąc o wpływie podstawowych ćwiczeń siłowych na wyniki w dzwonkach, to w takim przypadku należałoby w wyciskaniu połowy swojego ciała sprawdzić kogoś kto trenuje wyciskania, np na barki i leżąc. To chyba tyle, będę na siłowni gdzie są dzwonki, popróbuję, zarejestruję co się da. Pozdr
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 168 Napisanych postów 2288 Wiek 43 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 75820
@Badassgym: wpływ ciężkich treningów na odważniki jest chyba bezdyskusyjny. Kością niezgody była chyba odwrotność, czyli wpływ ćwiczeń z odważnikami na inne boje. Ciekawy byłby eksperyment: sprawdzenie maxa w MC --> trening bazujący na wymachu z ciężkim odważnikiem przez min. miesiąc--> sprawdzenie maxa w MC. Z drugiej strony nie Ty broniłeś tego stanowiska, więc nie będę wymagał, być Ty poświęcał swój czas na treningi na coś, co Ci nie pasuje. Twój challenge, Twój czas, Ty decyduj.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 197 Wiek 46 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 870
nieraz
@Badassgym: wpływ ciężkich treningów na odważniki jest chyba bezdyskusyjny. Kością niezgody była chyba odwrotność, czyli wpływ ćwiczeń z odważnikami na inne boje. Ciekawy byłby eksperyment: sprawdzenie maxa w MC --> trening bazujący na wymachu z ciężkim odważnikiem przez min. miesiąc--> sprawdzenie maxa w MC. Z drugiej strony nie Ty broniłeś tego stanowiska, więc nie będę wymagał, być Ty poświęcał swój czas na treningi na coś, co Ci nie pasuje. Twój challenge, Twój czas, Ty decyduj.


No dobra mniejsza z tym, jest jak jest. To trzeba by mieć 1) kogoś kto robi tylko martwy i przysiady i np testuje swing oburącz, w pełnym zakresie ruchu (nie ćwicząc z odwaznikami miedzy testami), 2) kogoś kto robi przysiady i martwy oraz swing w treningu, 3) kogoś kto robi tylko swing. Czy jakiejś możliwości nie wymieniłem? Na pewno 2) zrobiłaby największe postępy. Natomiast co do wyższości 1) lub 3), wiem że zabrzmi to jak herezja, ale mam mieszane uczucia. Podobnie przysiad ze sztanga kontra pistol z kettlem.

Nie podejme się sprawdzania tego, ponieważ kiedyś, znowu to powiem, ale było to dawno temu, zrobiłem podobny eksperyment i robiłem wyłącznie rwanie hantli jednorącz oraz zarzut i push press 2 hantli oburącz, w tym czasie eliminując ciągi i przysiady i jakiekolwiek inne ćwiczenia. Te ćwiczenia robiłem najciężej jak się da przez jakiś okres i poprawiłem w nich wyniki. Niestety po powrocie do sztangi okazało się że są spadki i te kilogramy odczuwa sie dużo cięzej również psychologicznie, mimo że pierwotnie zakładałem, że zwiększajac siłę w ruchu dynamicznie angazującym nogi i grzbiet, zwiększę siłę w ciągach. Może większe przełożenie dałby swing oburącz. Niemniej jednak podobne zestawienie robiłem też później z martwym ciagiem i zarzutem siłowym ze sztangą. Mocny ciąg automatycznie dawał mocny zarzut, natomiast sam trening zarzutu bez podsiadu nie powodował postępów w ciągu a wręcz przeciwnie, nawet przy jednoczesnym trenowaniu przysiadów. Dlatego właśnie ciężarowcy robią masę przysiadów i ciagów, żeby mieć jak najlepsze rwanie i podrzut.

NIezależnie od powyższego postaram się sprawdzić w tym co zaproponowaliście.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Mi tam obojętne co na co ma wpływ, ale:
- w książce Deadlift Dynamite jest trochę o swingowaniu i ogólnie o kettlach.
- użytkownik Duke of Bugajewo ćwiczył z kettlami i poprawił wynik w martwym ciągu, którego nie robił..
Nie jestem pewny, czy w tym czasie (ale możliwe) jechał 5x5 z kettlami. Czyli mógł ćwiczyć z kettlami, ale na zasadach "siłownianych"..

Interesuje mnie takie coś:
- ktoś robi przysiad ze sztangą na karku/z przodu z XXXkg - ile zrobi z dwoma kettlami na klacie
- ktoś robi martwy z XXXkg w setach po 20x - ile trzaśnie rwań
- itd..

Nie chodzi mi o eksperymenty, ale fajnie byłoby poznać zależność - jak progres w MC przekłada się na jakiś kettlowy bój.

Badassgym
najtrafniejsze ćwiczenia to rwania, podrzuty, long cycle


No to proste:
1. rwanie kuli 24kg (większej chyba nie ma sensu, bo ciężko będzie z kimś porównać) przez 10min - wybierz:
- GS (girevoy sport) - jedna zmiana ręki i bez odkładania - tutaj pełna dowolność techniczna - liczy się kula nad głową na chwilkę i nieprzerwany ruch w dół i w górę (w pozycji górnej można odpoczywać). Fajnie byłoby mieć stalową kulę.

Dobry filmik (dobre patenty techniczne):





- HS (hard style) - czyli wg Pawła - pięty na ziemi, każdorazowo flip (a nie śruba), twardo, pełne napięcie. Ogólnie takie rzeczy to ciężko ocenić, ale na pewno wyczujesz różnicę. Kettla można odkładać ile razy się chce, tak samo ze zmianą rąk. Wypadałoby robić to z żeliwną kulą. Właśnie - obadaj najpierw jakie tam masz kule

Filmik (muszę wyoglądać tę serię!!):





2. podrzut - łapiesz 2x24 i podrzucasz ile wejdzie w 10min
3. długi cykl - jak wyżej.. tylko z zarzutami.

W ogóle, to bardziej bym się martwił o techniczną stronę - skórę dłoni dokładnie. Pary Ci nie brakuje i z 2x24 spokojnie sobie bedziesz radził, tylko zła technika może obniżyć możliwe wyniki.
Fakt - technika jest częścią tej gry

Podciąganie z obciążeniem - OK, ale co to ma do kettli?

Chyba chodzi o challenge BEAST TAMER:





48kg w pressie, pistolecie i na drążku
Dodasz jeszcze 200 rwań z 24kg kulka i będziesz w elicie polskiego StrongFirst!


Zmieniony przez - panteon w dniu 2016-01-04 22:56:18
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 197 Wiek 46 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 870
panteon
Mi tam obojętne co na co ma wpływ, ale:
- w książce Deadlift Dynamite jest trochę o swingowaniu i ogólnie o kettlach.
- użytkownik Duke of Bugajewo ćwiczył z kettlami i poprawił wynik w martwym ciągu, którego nie robił..
Nie jestem pewny, czy w tym czasie (ale możliwe) jechał 5x5 z kettlami. Czyli mógł ćwiczyć z kettlami, ale na zasadach "siłownianych"..

Interesuje mnie takie coś:
- ktoś robi przysiad ze sztangą na karku/z przodu z XXXkg - ile zrobi z dwoma kettlami na klacie
- ktoś robi martwy z XXXkg w setach po 20x - ile trzaśnie rwań
- itd..

Nie chodzi mi o eksperymenty, ale fajnie byłoby poznać zależność - jak progres w MC przekłada się na jakiś kettlowy bój.

Badassgym
najtrafniejsze ćwiczenia to rwania, podrzuty, long cycle


No to proste:
1. rwanie kuli 24kg (większej chyba nie ma sensu, bo ciężko będzie z kimś porównać) przez 10min - wybierz:
- GS (girevoy sport) - jedna zmiana ręki i bez odkładania - tutaj pełna dowolność techniczna - liczy się kula nad głową na chwilkę i nieprzerwany ruch w dół i w górę (w pozycji górnej można odpoczywać). Fajnie byłoby mieć stalową kulę.

Dobry filmik (dobre patenty techniczne):





- HS (hard style) - czyli wg Pawła - pięty na ziemi, każdorazowo flip (a nie śruba), twardo, pełne napięcie. Ogólnie takie rzeczy to ciężko ocenić, ale na pewno wyczujesz różnicę. Kettla można odkładać ile razy się chce, tak samo ze zmianą rąk. Wypadałoby robić to z żeliwną kulą. Właśnie - obadaj najpierw jakie tam masz kule

Filmik (muszę wyoglądać tę serię!!):





2. podrzut - łapiesz 2x24 i podrzucasz ile wejdzie w 10min
3. długi cykl - jak wyżej.. tylko z zarzutami.

W ogóle, to bardziej bym się martwił o techniczną stronę - skórę dłoni dokładnie. Pary Ci nie brakuje i z 2x24 spokojnie sobie bedziesz radził, tylko zła technika może obniżyć możliwe wyniki.
Fakt - technika jest częścią tej gry

Podciąganie z obciążeniem - OK, ale co to ma do kettli?

Chyba chodzi o challenge BEAST TAMER:





48kg w pressie, pistolecie i na drążku
Dodasz jeszcze 200 rwań z 24kg kulka i będziesz w elicie polskiego StrongFirst!



Zmieniony przez - panteon w dniu 2016-01-04 22:56:18


Tego czy Duke of something robił martwy nie wiesz. Tak samo jak nie wiesz, czy ja od jutra nie sprawię sobię dzwonków i nie zacznę z nimi ćwiczyć dodatkowo, żeby osiągnąć w miarę wynik, bo może zależy mi na tym żeby komus coś udowodnić. Trudno mi jest uwierzyć, że Denisov ot tak (rozumiem, że to kawał ruskiego chłopa, mam też kilku kumpli tego pokroju podkreślam niećwiczących i zawsze jak pijemy wódkę i zaczynają się tzw "zapasy", to wstyd mi że przyznałem się że ćwiczę..) podnosi 270 kg+ w ciągu. Pomijąc farmakologię, jest to niemożliwe na samych kettlach. Moje zdanie.

Zależność o której wspominasz niekoniecznie musi byc 20-powtórzeniowa z przysiadu czy martwego, mi się wydaje że 1RM i to wystarczająco się przekłada na przysiady z kettlami czy rwania czy podrzut. Zakładając ze ktos nie jest kaleką i nie ma chorego serca i co ś tam robi w kwestii kondycji.

Patrząc dalej, (patrzyłem na czym polega) hardstyle jak najbardziej. Po męsku. Ma być siła a nie technika.

W elicie żadnej nie będę, to jedno co mogę tu zagwarantować. Jestem przeciętniakiem z nadzieją że nie będę przeciętniakiem za 10 lat. Przy moim niehigienicznym trybie zycia przez ostatnie kilkanaście lat, biorąc pod uwagę odpoczynek, dietę (której nie stosuję i nie będę) i takie tam inne niesportowe wyskoki o których wstyd by było wspominać, to wystarczy mi wymiana informacji i poglądów z ludźmi cwiczącymi, w celu...no właśnie takim, może zacznę wyciskać, żeby wycisnąć ten pieprzony dzwonek. Chyba o to tutaj chodzi. Pozdr.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 197 Wiek 46 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 870
panteon
Mi tam obojętne co na co ma wpływ, ale:
- w książce Deadlift Dynamite jest trochę o swingowaniu i ogólnie o kettlach.
- użytkownik Duke of Bugajewo ćwiczył z kettlami i poprawił wynik w martwym ciągu, którego nie robił..
Nie jestem pewny, czy w tym czasie (ale możliwe) jechał 5x5 z kettlami. Czyli mógł ćwiczyć z kettlami, ale na zasadach "siłownianych"..

Interesuje mnie takie coś:
- ktoś robi przysiad ze sztangą na karku/z przodu z XXXkg - ile zrobi z dwoma kettlami na klacie
- ktoś robi martwy z XXXkg w setach po 20x - ile trzaśnie rwań
- itd..

Nie chodzi mi o eksperymenty, ale fajnie byłoby poznać zależność - jak progres w MC przekłada się na jakiś kettlowy bój.

Badassgym
najtrafniejsze ćwiczenia to rwania, podrzuty, long cycle


No to proste:
1. rwanie kuli 24kg (większej chyba nie ma sensu, bo ciężko będzie z kimś porównać) przez 10min - wybierz:
- GS (girevoy sport) - jedna zmiana ręki i bez odkładania - tutaj pełna dowolność techniczna - liczy się kula nad głową na chwilkę i nieprzerwany ruch w dół i w górę (w pozycji górnej można odpoczywać). Fajnie byłoby mieć stalową kulę.

Dobry filmik (dobre patenty techniczne):





- HS (hard style) - czyli wg Pawła - pięty na ziemi, każdorazowo flip (a nie śruba), twardo, pełne napięcie. Ogólnie takie rzeczy to ciężko ocenić, ale na pewno wyczujesz różnicę. Kettla można odkładać ile razy się chce, tak samo ze zmianą rąk. Wypadałoby robić to z żeliwną kulą. Właśnie - obadaj najpierw jakie tam masz kule

Filmik (muszę wyoglądać tę serię!!):





2. podrzut - łapiesz 2x24 i podrzucasz ile wejdzie w 10min
3. długi cykl - jak wyżej.. tylko z zarzutami.

W ogóle, to bardziej bym się martwił o techniczną stronę - skórę dłoni dokładnie. Pary Ci nie brakuje i z 2x24 spokojnie sobie bedziesz radził, tylko zła technika może obniżyć możliwe wyniki.
Fakt - technika jest częścią tej gry

Podciąganie z obciążeniem - OK, ale co to ma do kettli?

Chyba chodzi o challenge BEAST TAMER:





48kg w pressie, pistolecie i na drążku
Dodasz jeszcze 200 rwań z 24kg kulka i będziesz w elicie polskiego StrongFirst!



Zmieniony przez - panteon w dniu 2016-01-04 22:56:18


Tego czy Duke of something robił martwy nie wiesz. Tak samo jak nie wiesz, czy ja od jutra nie sprawię sobię dzwonków i nie zacznę z nimi ćwiczyć dodatkowo, żeby osiągnąć w miarę wynik, bo może zależy mi na tym żeby komus coś udowodnić. Trudno mi jest uwierzyć, że Denisov ot tak (rozumiem, że to kawał ruskiego chłopa, mam też kilku kumpli tego pokroju podkreślam niećwiczących i zawsze jak pijemy wódkę i zaczynają się tzw "zapasy", to wstyd mi że przyznałem się że ćwiczę..) podnosi 270 kg+ w ciągu. Pomijąc farmakologię, jest to niemożliwe na samych kettlach. Moje zdanie.

Zależność o której wspominasz niekoniecznie musi byc 20-powtórzeniowa z przysiadu czy martwego, mi się wydaje że 1RM i to wystarczająco się przekłada na przysiady z kettlami czy rwania czy podrzut. Zakładając ze ktos nie jest kaleką i nie ma chorego serca i co ś tam robi w kwestii kondycji.

Patrząc dalej, (patrzyłem na czym polega) hardstyle jak najbardziej. Po męsku. Ma być siła a nie technika.

W elicie żadnej nie będę, to jedno co mogę tu zagwarantować. Jestem przeciętniakiem z nadzieją że nie będę przeciętniakiem za 10 lat. Przy moim niehigienicznym trybie zycia przez ostatnie kilkanaście lat, biorąc pod uwagę odpoczynek, dietę (której nie stosuję i nie będę) i takie tam inne niesportowe wyskoki o których wstyd by było wspominać, to wystarczy mi wymiana informacji i poglądów z ludźmi cwiczącymi, w celu...no właśnie takim, może zacznę wyciskać, żeby wycisnąć ten pieprzony dzwonek. Chyba o to tutaj chodzi. Pozdr.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2634 Napisanych postów 6701 Wiek 49 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 133421
i o to tu chodzi :):) tak mi sie tez wydaje SOG
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

1 Głosowanie II Edycji Kraty na Lato 2014

Następny temat

Let's get ready to rumble! Życie na sportowo.

WHEY premium