A przed bieganiem popełniłam bułeczki owsiane na maślance. Super fajny przepis stąd "zchatynakoncuwsi.pl" To moje dieta poszła w las... /SFD/2018/10/31/b84643bde6a9496a9125f2da1e48fc1a.jpg
[...] jeszcze bardziej i póki co jechać ze sztangą, bez dokładania bo 4ki słabe. W parze byłam z dziewczyną, która wstawała z tą sztangą jakby kijek miała. Tylko jej jedno udko to moje dwa były... Mam duzo robić i już. Fajnie, nie? Wolałabym jakiś magiczny trick...Po cichu liczyłam, ze trener wyłapie coś, co jak mi poprawi to zacznę jak Tsu śmigać (no [...]
[...] powietrzu trochę pobyłam. Sprinty w lesie to taki sobie pomysł, tu korzeń, tam kałuża - no i totalnie nie mam wyczucia ile to jest 100m. Po powrocie do domu okazało sie, ze moje 100m na oko to 50-80m według Gremlina. Jak namówię Gremlina zeby do mnie gadał to ustawię go sobie na 100m. Viki - wrzucam link,jak chcesz zobaczyć co mozna [...]
03.03.2019 DT Dół zrobiony, bo jakoś w tym tygodniu mało dźwigania było. Wszystko do góry nogami, bo moje stanowiska do przysiadów i MC były długo zajęte. Dlatego przeciągałam mobilizację, a w końcu poszłam najpierw na suwnicę. Trochę sie MC i przysiadów bałam z tym biodrem - ale podczas całego treningu ani nie pisnęło. MC w końcu sobie [...]
[...] A to juz ostatnia była. 04.01.2020 DT Dobra spać nie mogłam, a jak spałam to mi się śniło ze jednak to 45kg pocisnęłam. To głupia poszłam dzisiaj na siłkę sprawdzić. Nie moje klimaty - mnóstwo ludzi było, a zwykle w soboty było kameralnie. Oczywiście 45kg skończyło się rolką x2, 42,5kg podeszłam z pomocnikiem - na raz poszło ładnie, a na [...]
Sprawy się mniej więcej wyjaśniły - stan mojej głowy zawdzięczam w 90% hormonom i może z 10% to zmęczenie było... Stan mojego brzucha i wagę ocenię za 2-3 dni, i wtedy dalsze decyzje. 46 dni sobie na @ poczekałam - czyli właściwie 3/4 redukcji... @Night - to teraz część stresu odpadnie i zobaczymy jak będzie. @Kris - oj chyba u kobit tak to nie [...]
[...] z całym światem i jeszcze z Asem.. A na dodatek nie spałam pół nocy... Trenio od Bziu z GB, plus trochę jogowych dziwactw. Generalnie to męczyłam plecy, mostek i różne inne wygięcia - ale juz widzę że tam jakiś dramat jest i jest to na 100% moje najsłabsze jogowe ogniwo. Mam lenia na pisanie. /SFD/2020/7/31/4f97e5ce45ee46ef93fbfed9bef9893e.jpg
wczoraj miała być siłka - no właśnie "miała"...były lody na kanapie.... Ten styczeń jest fatalny dla mojej "figury". 30.01.2021 AEROBY Drugi dog trekking za nami. Las był przepiękny w śniegu. Przez połowę drogi padał śnieżek i nikogo nie spotkałyśmy, potem juz pojedynczy ludzie zaczęli tu i ówdzie się pojawiać. Ale generalnie przecudowny spacer! [...]
[...] męczyć rozpiętki, przenoszenia KB w leżeniu... i coś tam jeszcze było, ale nie pamiętam:) Check formy w wydaniu 64kg. Już nie mówię,ze o 4kg za dużo (bo zeszłoroczna redukcja pokazała ze moje body nie chce się ostać w 60kg), ale 2kg na pewno do zrzutu. Żeby tak zachciało mi się brzucha robić... /SFD/2021/5/2/c453ad6e9c5f4b15a29ed8faddcbe3f0.jpg
Patik, chciałaś mnie obserwować jakoś, te moje powroty i bieg paralityka, to wysyłam 8-) Miało być 6 km, ale wyszło 8 km bo poczułem to co od lat kocham - ból, zapach, wiatr i szum :-) Oczywiście w 8 km w milion minut i milion sekund /SFD/2021/7/30/f9eda7f1750f434dacf26547750c2ecd.jpg
Kurcze, no i znowu cały plan do kosza i podpisy na Garminie muszę pozmieniać, bo moje longi to pseudolongi i nie mają jeszcze 90 minut :( Paatik, ja już się nie dziwię, że jesteś skołowana. Hesia ale nie trzeba wcale biegać odrazu 90 minut, to nawet nie jest wskazane. Czas i kilometraż wydłuża się stopniowo aż dojdzie się do tych 90 min. Dla [...]
Sprawozdanie w temacie dyni, na fali podziwu dla Bziu co wrzuca takie ładne dyniowe foty jedzonka. Moje kubki smakowe mówią,że czegoś tej dyni brakuje i jeszcze nie wiem czego. Cynamon jest. Dzisiaj do placków były też powidła śliwkowe - też bardzo fajnie pasują. W kolejce czeka imbir, chili i kardamon. Jakoś podkręcić tą dyniową nudę trzeba:) [...]
[...] macie.... Więc też trochę trenowałam, trochę zerkałam co oni tam robią. Zrobiłam OHP - dołożone do 20kgx3sx8p i to mnie cieszy. Reszta - trochę pleców i swing... Wrzucam te moje notatki, ale one ostatnio też takie bałaganiarskie są. Nie chce mi się pisać rozgrzewkowych serii przy akcesoriach... Bardzo bym już chciała wrócić do jakiegoś spokoju i [...]
[...] z krwawiącą raną na trening zasuwać. Plus czułam ciągle obolałość w barkach. 08.11.2022 DT Cieszyłam się na ten trening, mentalnie byłam gotowa na 100%. Zaskoczyło mnie moje ciało bo barki i klatka nie były jeszcze "świeże". Poczułam w trakcie WL. Stąd już barków dalej nie robiłam, tylko plecy. A potem zadzwonił telefon i życie mnie walnęło [...]
[...] - teraz po 2 w nocy to już reguła jest. No i na treningach też. Póki co są to tylko uderzenia gorąca, a nie poty jak niektóre babeczki opisują. W skrócie - meno zdominowała moje życie ostatnio i nie wyobrażam sobie, żeby tak przez cały roku lub kilka było. O problemach z koncentracją i pamięcią już nie wspominam. [...]
[...] Zastanawiam się czy nie rozpiszę sobie tych siadów i RDL w nowym planie według systemu 12/8/6/4, albo jakoś tak. Bo byłoby to ciekawiej trochę. Z drugiej strony znając moje kompetencje przysiadowe może lepiej powoli rzeźbić te 8p? Ewentualnie jak już nie dam rady przez 2-3 treningi zrobić 8p, to zejść na szóstki? Wczoraj miska grzeczna [...]
planuje coś nagrywać + prowadzić sumienniej coś w rodzaju bloga. Być może na fan page'u na fb. Jak się zrobie popularny jak Michał czy Mariusz to może ktoś zechce wydać moje wypociny %-) Vadim udział się na apaku jako bokito, na sfd z nikiem vadim_b1 z podobnym nickiem na amerykanskich forach jak professionalmuscle itp. Ja dziś pocisłem nogi - [...]
[...] Dzień 38 Dzien jak codzien rano trening, jedzonko i do pracy alez mile zaskoczenie ze bez korkow Dzien 39 Po nocce, wrocilem i jakiez bylo moje zdziwienie ze nie chce mi sie spac! Wiec sniadanie i w droge zalatwic pare rzeczy wieczorem mocny trening klatki wkoncu walentynki to trzeba bylo sie postarac. Cardio co [...]