SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT MissInvincible

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 1368029

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10065 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214383
03/09/2015
DT BTW 120/70/150



Plecy, barki, bic

1. lat pulldown: 3 x 6-8
8x35kg / 8x40kg / 8x40kg
2.chest supported row : 3 x 8-12
12x15kg / 12x15kg / 9x17,5kg
3. one arm dumbell row 3 x 10-12
12x16kg / 12x16kg / 12x18kg
4. prone rear delt raise 3 x 10-12
5kg x 12/12/10
5. alternating dumbbell curl: 3 x 10-12
8kg x 12/11/9


Na wznosy na barki 5kg było za dużo, 4kg max ale nie mogłam dorwać sztangielek. Reszta OK. Trochę dłoń mnie rozbolała pod koniec, przy bicku już ciężko było sztangielkę utrzymać.


Znowu mam te nieznośne wzdęcia od rana do wieczora, cały tydzień budzę się z nabrzmiałym brzuchem, a potem po każdym posiłku jest już tylko gorzej i gorzej


Miska:

Suple: tran, castagnus, wiesiołek, pyłek
Płyny: woda ok3l, kawa x2
Warzywa: cukinia, pomidor, ogórek



""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10065 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214383
Pomierzyłam się to od razu wstawię tabelkę, bo dawno jej nie było

Generalnie, bez komentarza...
Jeszcze nigdy nie utrzymałam wagi po schudnięciu, zawsze mi szybko wraca.
Mam nadzieję, że chociaż coś mięśnia przybyło na tej pseudo masie.

Teraz pomiary co tydzień i poprawki na bieżąco. Chociaż nie chciałabym drastycznych cięć robić, bo znowu będzie to samo

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10065 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214383
04/09/2015
DT BTW 120/70/150


Friday (hams, glutes)

1.conventional deadlift 3 x 6-8
R: 10x40kg/10x50kg/10x60kg) 8x70kg / 7x70kg / 6x70kg / 4x75kg
2. single leg back extension: 3 x 10-12
x12/x10/x7
3. stability ball leg curl: 3 x 8-12
x12/x12/x12
4. seated leg curl: 3 x 10-20
20x25kg / 16x27,5kg/ 13x30kg
5. Leg press calf raises 3x20
20x40kg / 20x70kg / 20x70kg


1.MC - pójdzie lepiej z paskami, czuję to
2. Masakra

Miska:

Suple: tran, castagnus, wiesiołek, pyłek
Płyny: woda ok3l, kawa x3
Warzywa: pomidor, ogórek, szpinak






05/09/2015 i 06/09/2015
DNT BTW 120/70/150


Off
Wszystko bolało, ledwie przeszły mi domsy w czwórkach to weszły w plecy, prostowniki najbardziej.















Zmieniony przez - missInvincible w dniu 2015-09-07 09:13:26

Zmieniony przez - missInvincible w dniu 2015-09-07 09:14:53

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10065 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214383
07/09/2015
DT BTW 120/70/150 Tydzień 4 treningu



Pośladki

1. Hip Thrust : 3 x 8-12
12x80kg / 12x85kg / 9x90kg
12x80kg / 11x80kg / 9x80kg
2. cable glute kickback: 3 x 10-15
15x12,5kg / 15x15kg / 15x15kg
15x10kg / 15x12,5kg / 15x12,5kg
3. cable standing hip abduction 3 x 10-20
20x5kg / 20x5kg / 14x7,5kg
2,5kg x 20/20/20
4. bodyweight back extension 3 x 20-30
x24/x19/x16
x24/x20/x17
5. seated hip abduction machine 3 x 20-30
30x35kg / 25x35kg / 25x35kg
30kg x 30/30/30


1. Hip Thrust - zawsze mam obawy przy dokładaniu, czy na pewno jest dobrze zrobiony tilt
2 i 3. - Znalazłam jeden wyciąg, który trochę lżej chodzi, zdecydowanie lepiej wykonywało mi się teraz te ćwiczenia. Kickback strasznie mnie męczy.
4. Zawsze z podziwem i niedowierzaniem patrzę na wypiski niektórych dziewczyn, które robią szalone ilości wznosów Dla mnie to najgorsza męka. Prostowniki już przy kickbacksach zdążyły się napompować (niewiele im potrzeba) a tu po jednej serii wznosów jestem już sztywna. Wznosy dwa razy w tygodniu to zdecydowanie dla mnie za dużo
5. Chyba będę robić z tyłkiem w górze, większy zakres ruchu i chyba lepiej czuję poślady


Ten trening mocno mnie zawsze ciora, mimo że wydaje się lekki.
Łydki nieźle skatowałam w piątek, że do tej pory mnie bolą.
Dzisiaj wykorzystałam skrupulatnie zbierane punkty w ''swoim'' eko sklepie i nakupiłam całą torbę skarbów. Najwięcej w sumie różnego rodzaju mąk, bo to zawsze się przydaje. Takie zakupy zawsze dają mi najwięcej radochy


Miska:

Suple: nic
Płyny: woda 2-3l, kawax2
Warzywa: pomidor, ogórek, marchew, cukinia, papryka, cebula



""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10065 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214383
08/09/2015
DNT BTW 120/70/150


Miał być DT aleee miałam wilczy apetyt cały dzień, do 15 zjadłam już 4 posiłki i do czasu wyjścia na siłownię (po 18) zdążyłam się znowu zrobić głodna więc popędziłam do domu na kolację zamiast na siłownię


Miska:

Suple: tran, castagnus, wiesiołek, pyłek, zm6
Płyny: woda ok3l, kawa x2, herbata owocowa x2
Warzywa: pomidor, ogórek, marchew, papryka





09/09/2015
DT BTW 120/70/150



Czwórki/poślady

1. back squat: 3 x 6-8
(R: 10x 20kg/30kg/40kg/50kg) 8x60kg / 8x65kg / 5x70kg
(R:20kg/30kg/30kg) 8x50kg / 8x60kg / 8x60kg
2.leg press 3 x 10-12
12x220kg / 11x240kg / 9x240kg
12x200kg / 12x220kg / 10x240kg
3. dumbbell walking lunge : 3 x 8-12
10kg x 12/12/12
9kg x 12/12/12
4. leg extensions: 3 x 10-20
20kg x ile mogłam (maszyna się blokowała)
20kg x 20/15/13

+abs (spięcia, wznosy nóg itp.)


No. Po takiej rozgrzewce to ja mogę siadać Dłużej zeszło ale jednak bez odpowiedniego wstępu nie wezmę 70kg, nie ma szans. Dla mnie im więcej serii tym lepszy siad i lepszy ciężar.
Przy suwnicy miałam wrażenie, że mi uda rozerwie, w dalszym ciągu jak mam stopy równo ustawione to większy ciężar bierze na siebie prawa noga, muszę pokombinować z ustawieniem stóp, tylko już nie pamiętam jak ja to wcześniej robiłam
Wykroki bardzo zmęczyły, sztangielka mi na koniec z lewej dłoni leciała.



Miska:

Suple: tran, castagnus, wiesiołek, pyłek, zm6
Płyny: woda ok3l, kawa x2, herbata owocowa x2
Warzywa: pomidor, ogórek, marchew







Zmieniony przez - missInvincible w dniu 2015-09-10 09:20:00

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10065 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214383
10/09/2015
DT BTW 120/70/150 Tydzień 4


Klata/barki/tric

1. dumbbell incline press: 3 x 6-8
(R:10x8kg/ 10x10kg) 15kg x 8/6/6
(R:8kgx12) 14kg x 10/8/7
2. seated shoulder press: 3 x 8-12
8kg x 12/11/8
8kg x 12/10/9
3. push ups: 3 x max
x20/x14/x10
x14/x13/x11
4.dumbbell lateral raises : 3 x 10-12
5kg x 12/12/12
5kg x 12/12/12
5.rope tricep extensions 3 x 10-12
12x10kg / 10x12,5kg / 9x12,5kg
10kg x 12/12/11



Plecy, barki, bic

1. lat pulldown: 3 x 6-8
40kg x 8/8/8
8x35kg / 8x40kg / 8x40kg
2.chest supported row : 3 x 8-12
17,5kg x 10/9/8
12x15kg / 12x15kg / 9x17,5kg
3. one arm dumbell row 3 x 10-12
12x18kg / 12x20kg / 10x22kg
12x16kg / 12x16kg / 12x18kg
4. prone rear delt raise 3 x 10-12
4kg x 12/12/12
5kg x 12/12/10
5. alternating dumbbell curl: 3 x 10-12
8kg x 11/9/8
8kg x 12/11/9



Wyszło tak, że zrobiłam dwa treningi Klatę miałam do odrobienia a nie wiem czy w weekend będę miała czas skoczyć na siłkę i w dodatku mój chłopak miał dołączyć do mnie ze sporym opóźnieniem, więc żeby nie siedzieć bezczynnie i czekać aż on skończy trening, postanowiłam wykorzystać ten czas i nadrobić swoje zaległości (jak się później okazało, chłopak zrobił mnie w bambuko i w ogóle się na siłowni nie pojawił)
Przeplatałam klatę z plecami i barkami, ramiona na koniec ofc. Mimo przeładowania progres jest, bo jeszcze miałam nieco zapasu, teraz już będzie ciężej z dokładaniem


Miska:

Suple: tran, castagnus, wiesiołek, pyłek, zm6
Płyny:
woda ok3l, kawa x2, herbata owocowa x1
Warzywa: pomidor, ogórek, marchew, papryka




""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10065 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214383
11/09/2015
DNT BTW 120/70/150



DNT.





12/09/2015
DT BTW 120/70/150



Hams, glutes

1.conventional deadlift 3 x 6-8
R:10x40kg/10x50kg ) 8x70kg / 8x75kg / 4x80kg
R: 10x40kg/10x50kg/10x60kg) 8x70kg / 7x70kg / 6x70kg / 4x75kg
2. single leg back extension: 3 x 10-12
x12/x11/x10
x12/x10/x7
3. stability ball leg curl: 3 x 8-12
x12/x12/x12
x12/x12/x12
4. seated leg curl: 3 x 10-20
18x27,5kg / 14x30kg / 12x30kg
20x25kg / 16x27,5kg/ 13x30kg
5. Leg press calf raises 3x20
20x70kg / 18x70kg / 18x60kg
20x40kg / 20x70kg / 20x70kg


MC spaliłam w ostatniej serii, powinno pójść 80kg x 5 lub 6. I tak jestem mile zaskoczona, bo myślałam, że po kilku miesiącach przerwy od ciągów będzie mi gorzej szło a jest zdecydowanie lepiej.
Reszta OK. Wznosy jak zwykle najgorsze.











12/09/2015
DNT BTW 120/70/150



DNT.

Miska nieliczona:

1. 2 jajka, mąka żytnia, banan, truskawki, masło migdałowe
2. proteinowy quest bar (no taki dobry on noo)
3. pierś z kurczaka, ciecierzyca, masło migdałowe, śliwki suszone
4. whey, śliwka, orzechy brazylijskie



I pomiary:




Dodam sobie 3 x30min aero.





Zmieniony przez - missInvincible w dniu 2015-09-14 09:15:39

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10065 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214383
14/09/2015
DT BTW 120/70/150 Tydzień 5 treningu



Pośladki

1. Hip Thrust : 3 x 8-12
90kg x 12/10/9
12x80kg / 12x85kg / 9x90kg
12x80kg / 11x80kg / 9x80kg

2. cable glute kickback: 3 x 10-15
15kg x 15/15/12
15x12,5kg / 15x15kg / 15x15kg
15x10kg / 15x12,5kg / 15x12,5kg

3. cable standing hip abduction 3 x 10-20
20x5kg / 17x6,25kg / 14x7,5kg
20x5kg / 20x5kg / 14x7,5kg
2,5kg x 20/20/20

4. bodyweight back extension 3 x 20-30
x25/x20/x16
x24/x19/x16
x24/x20/x17

5. seated hip abduction machine 3 x 20-30
40kg x 30/30/27
30x35kg / 25x35kg / 25x35kg
30kg x 30/30/30


+30min aero


Hipek daje radę. Na wyciągach ciężko porównywać progres, bo teraz robiłam na innym niż poprzednio. Ale ciężko było. Wznosy he he he... po ostatniej serii jak kucnęłam tak nie mogłam wstać przez minutę, a potem ledwo doszłam do kolejnej maszyny taka byłam sztywna, trochę się pomasowałam po plecach ale ból minął dopiero po jakichś 10minutach. Co te wznosy ze mną robią


Miska:

Suple: tran, castagnus, wiesiołek, pyłek, zm6
Płyny: woda ok3l, kawa x2
Warzywa: ogórek, rzodkiewka -- wyjątkowo mała ilość warzyw dzisiaj








Zmieniony przez - missInvincible w dniu 2015-09-15 09:19:10

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10065 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214383
15/09/2015
DT BTW 120/70/150 Tydzień 5 treningu




Klata/barki/tric

1. dumbbell incline press: 3 x 6-8
4x15kg / 6x14kg / 6x14kg
(R:10x8kg/ 10x10kg) 15kg x 8/6/6
(R:8kgx12) 14kg x 10/8/7

2. seated shoulder press: 3 x 8-12
8kg x 12/11/10
8kg x 12/11/8
8kg x 12/10/9

3. push ups: 3 x max
x16/x14/x10
x20/x14/x10
x14/x13/x11

4.dumbbell lateral raises : 3 x 10-12
5kg x 14/x12/x12
5kg x 12/12/12
5kg x 12/12/12

5.rope tricep extensions 3 x 10-12
10kg x 12/12/11 inny wyciąg
12x10kg / 10x12,5kg / 9x12,5kg
10kg x 12/12/11



+30min aero


Weszłam na siłownię i stałam 5min zastanawiając się czy robić trening czy iść do domu, bo czułam, że to ''nie ten dzień''. Jednak zostałam, co by nie marnować czasu i tego, że i tak już tu przyjechałam. Na początku wszystkie ławeczki były zajęte więc rozgrzewałam się żołnierskim, potem zaczęłam wyciskanie na barki stojąc i dokończyłam na siedząco, kiedy zwolniła się ławeczka. Także wyciskanie na klatę było moim drugim ćwiczeniem i zupełnie mi nie poszło. Reszta OK, chociaż pompki też ledwo co dociągałam. Taki to dziwny dzień


Miska:

Suple: tran, castagnus, wiesiołek, pyłek, zm6
Płyny: woda ok3l, kawa x2, herbata owocowa x2
Warzywa: rzodkiewka, marchew, cukinia, papryka, cebula, pomidor




""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10065 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214383
16/09/2015
DNT BTW 120/70/150



DNT.

Kombinuję z rozkładem posiłków, ponieważ 5 posiłków dziennie działa mi ostatnio na nerwy. Raz, że nigdy się tak do końca nie najadam, dwa że po dwóch godzinach robię się już głodna i przez to mam wrażenie, że non stop myślę o jedzeniu. Ten rozkład, który dzisiaj przyjęłam jednak nie sprawdzi się w dni treningowe, ze względu za duże przerwy między posiłkami.
Ale chyba znalazłam złoty środek - rozpiska z dnia następnego - czyli jedzenie śniadania o 8:00 jak już jestem w pracy, czyli jakieś 1,5h po przebudzeniu. Do tej pory jadłam śniadanie BT jeszcze w domu i szczerze mówiąc to nie miałam na nie zbytnio ochoty, 3 jajka memlałam jeszcze na wpół śpiąca i bardziej z musu niż ze smakiem. A jedząc w pracy jem ze smakiem, większą porcję, mogę trochę później wstać i jeszcze w pracy pościemniać chwilę dłużej - same plusy Wczoraj trochę przesadziłam, bo zjadłam połowę swojego zapotrzebowania na śniadanie ale będę testować taki układ i chyba tak zostanie.


Miska:

Suple: tran, castagnus, wiesiołek, pyłek, zm6
Płyny: woda ok3l, kawa x2, herbata owocowa x2
Warzywa: kalafior, marchew, pomidor, rzodkiewka

Dawno już nie jadłam kalafiora i przekonałam się, że mi nie służy i niezbyt mi nawet smakuje. Także z diety robi out podobnie jak out zrobił brokuł już dawno temu





17/09/2015
DT BTW 120/70/150



Nogi

1. Przysiad 3 x 6-8
(R: 10x 20kg/30kg/50kg) 8x60kg / 8x60kg / 8x65kg / 8x70kg
(R: 10x 20kg/30kg/40kg/50kg) 8x60kg / 8x65kg / 5x70kg
(R:20kg/30kg/30kg) 8x50kg / 8x60kg / 8x60kg

2.Suwnica 3 x 10-12
240kg x 12/11/10
12x220kg / 11x240kg / 9x240kg
12x200kg / 12x220kg / 10x240kg

3. Wznosy z opadu jednonóż 3 x10-12
x12/x11/x8
x12/x11/x10
x12/x10/x7

4. Wykroki chodzone długie : 3 x 8-12
12,5kg x 11/x10/x8
10kg x 12/12/12
9kg x 12/12/12

5. Turlanie piłki pod siebie: 3 x 8-12
x12/x12/x10 tempo 20/20
x12/x12/x12
x12/x12/x12

6. Uginanie siedząc 3 x 10-20
20x27,5kg / 30x15kg / 12x30kg
18x27,5kg / 14x30kg / 12x30kg
20x25kg / 16x27,5kg/ 13x30kg

7. Wznosy łydek na suwnicy 3x20
60kg x 20/20/17
20x70kg / 18x70kg / 18x60kg
20x40kg / 20x70kg / 20x70kg



Zapomniałam napisać, że moja siłownia będzie zamknięta przez najbliższe 2-3miesiące (remont) i muszę się przenieść. Nie jestem teraz w stanie robić treningu 5 razy w tygodniu dlatego mój obecny trening uległ modyfikacji i czwórki i dwójki będę robić jednego dnia, MC przenoszę za to na dzień pleców, bo robienie jednego dnia przysiadu i MC mija się dla mnie z celem.
Absy wcisnę innego dnia, w przyszłym tygodniu wejdę również na 4 serie w większości ćwiczeń - jak to sobię ułożę dokładnie w głowie to rozpiszę trening tutaj jeszcze raz dla jasności.


Pamparampam przysiad cud miód i orzeszki Jestem bardzo zadowolona z 70kgx8 i z wykonania również to chyba przez to, że znowu się naoglądałam Platz'a wczoraj przed snem no i jak zwykle moja teoria się sprawdza - im więcej serii tym lepiej mi idzie. Pierwsza seria z 60kg poszła mi najsłabiej, dlatego ją powtórzyłam i oczywiście druga poszła już lekko. Z 70kg od kiedy nauczyłam się odpowiednio oddychać nie mam aż takiego problemu. Można dowalić.


Jeśli ktoś lubi oglądać to podsyłam jeden z moich ulubionych filmów:






Kurczę, lubię sobie pooglądać współczesne gwiazdy i gwiazdeczki fitnessu i bb ale za cholerę mnie one nie motywują do cięższej pracy. A tymi wszystkimi 100% albo nic i innymi hasłami motywacyjnymi to już... mi się odbija (bez urazy) Za to wystarczy 10min z Arnim czy Platzem czy Franco i mam ochotę wyskakiwac z pościeli i lecieć na siłownię


Miska:

Suple: tran, castagnus, wiesiołek, pyłek, zm6
Płyny: woda ok3l, kawa x2, herbata owocowa x2
Warzywa: szpinak, suszone pomidory, pomidor






Zmieniony przez - missInvincible w dniu 2015-09-18 09:52:22

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Buty kickboxing

Następny temat

Początki- siłownia POMOC :)

WHEY premium