SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT MissInvincible

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 1359670

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10060 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214361
Sobota

Dużo łażenia, pół dnia na zakupach, bardzo przyjemny dzień.
Miska czysta, nieliczona.
Był m.in. razowiec z masełkiem i pomidorem i cebulą (na to miałam największą ochotę), trochę sera i suszonej kiełbasy. I znowu moja miłość - małosolne i kapusta kiszona

I odwiedziłam największy targ w mieście a zarazem jedno z moich ulubionych miejsc w ogóle











Kanapka nie moja, ale mięsko próbowałam, warte grzechu




Niedziela

Laby. Grill, wylegiwanie się w słońcu i te sprawy.
Cały dzień miska czysta, nieliczona, a wieczorem duży i brzydki czit



Zmieniony przez - missInvincible w dniu 2015-06-08 10:09:42

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10060 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214361
08/06/2015
BTW 120/60/150



Na początek lecę z takim rozkładem makro
Poszłabym na siłkę, bajceps maleje ale i tak nie mam teraz czasu także rege pełną parą.

Po wczorajszym czicie rano byłam tak wessana, że aż miło się na brzuch patrzyło. Później swoje odpokutowałam poprzez rewolucje jelitowe brzuch pokazał jak bardzo nie lubi taki wyskoków.

Dostałam dziwnej wysypki. Tzn jakieś 2 tyg temu zrobił mi się różowawy mały placek na plecach, który mnie swędział i drapałam go do tego stopnia, że powiększył się 5 razy i jest strupowaty , no comment Już go oczywiście nie dotykam ale zrobiły mi się nowe na brzuchu, na szyi a wczoraj wyskoczyły na brodzie! Swędzi mnie to i nieładnie wygląda. Niestety w tych tematach jestem straszna noga, bo po prostu mi rzadko cokolwiek dolega (poza kłopotami z trawieniem). Na szczęście mam w domu pełną apteczkę, jutro zacznę kurację, znowu zdam się na doświadczenie mamy


Miska:

Suple: tran, multi, castagnus i wiesiołek --> znowu włączam je na stałe do suplementacji
Płyny: woda 1,5l, kawa czarna x2, herbata owocowa x2, pokrzywa x2
Warzywa: pomidory, ogórki małosolne


Opróżniam lodówkę przed wyjazdem, jem co jest. Dzisiaj generalnie byłam nasycona, po dodaniu tłuszczy.





----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


09/06/2015
BTW 120/60/150



Miska:

Suple: tran, multi, castagnus i wiesiołek
Płyny: woda 2,5l, kawa czarna x1, herbata owocowa x2, pokrzywa x2
Warzywa: pomidory, marchew







Zmieniony przez - missInvincible w dniu 2015-06-09 21:20:33

Zmieniony przez - missInvincible w dniu 2015-06-09 21:21:27

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10060 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214361
Update.
10.06 - 21.06 Urlop.


Dieta:

Na początku liczyłam (pi razy drzwi) ale rozkład mi się rozjeżdzał, więc stwierdziłam, że wrzucam na totalny luz i nie liczę
Białko i tłuszcze w okolicach zapotrzebowania, węgli trochę mniej niż zwykle ale szybko zauważyłam, że włącza mi się przez to podjadanie Wpadł też czitowo alkohol i jakieś słodkości. A tak na co dzień królowały rybki, podroby, tatar, twaróg i truskawki a jak się nie pilnowałam to jadłam bardzo mało warzyw, tylko ogórki małosolne
Od trzech dni już planowo btw 120/60/150


Trening:

Treningu jako takiego nie było. Rege długie, że hej.
Z aktywności rowerowanie i dużo chodzenia. I jeden lekki FBW na siłowni na rozruszanie


Dzisiaj już zaczynam nowy trenio, później wrzucę wstępny plan.

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10060 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214361
Update.
10.06 - 21.06 Urlop.


Dieta:

Na początku liczyłam (pi razy drzwi) ale rozkład mi się rozjeżdzał, więc stwierdziłam, że wrzucam na totalny luz i nie liczę
Białko i tłuszcze w okolicach zapotrzebowania, węgli trochę mniej niż zwykle ale szybko zauważyłam, że włącza mi się przez to podjadanie Wpadł też czitowo alkohol i jakieś słodkości. A tak na co dzień królowały rybki, podroby, tatar, twaróg i truskawki a jak się nie pilnowałam to jadłam bardzo mało warzyw, tylko ogórki małosolne
Od trzech dni już planowo btw 120/60/150


Trening:

Treningu jako takiego nie było. Rege długie, że hej.
Z aktywności rowerowanie i dużo chodzenia. I jeden lekki FBW na siłowni na rozruszanie


Dzisiaj już zaczynam nowy trenio, później wrzucę wstępny plan.

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Usunięty przez Martucca za pkt 4 regulaminu
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10060 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214361

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10060 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214361
Upsss. Nabałaganiło się.


Zmieniony przez - missInvincible w dniu 2015-06-23 09:00:24

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10060 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214361
Plan wstępnie wygląda tak :

(Z uwzględnieniem ograniczeń, które stawia mi drętwiejąca dłoń. Nie chce jej za mocno dowalać, żeby jak najszybciej wróciła do normalności. Czyli nie będzie ciągów, targania ciężkich sztangielek w ćwiczeniach na nogi i wszystkie ćwiczenia typu pull do weryfikacji - szczególnie mam wątpliwość czy dam radę wiosłować sztangą Się zobaczy.)


Dzień 1

1. Pompki 4xmax
2. Wyciskanie sztangielek na płaskiej 4x10-12
3. Pompki odwrotne (nogi wysoko) 4x12-15
4. Rozpiętki na skosie 4x10-12
5. Uginanie na bic naprzemiennie (constant tension) 4x12-15
6. Prostowanie ramion na wyciągu z linkami (tempo 1030) 4x12-15
+ ab roller


Dzień 2

1. Wiosło podchwytem 4x10-6 + drop set
2. Wiosłowanie sztangielkami leżąc na skosie 4x10-12
3. Ściąganie wyciągu górnego V-ką do klaty 4x10-12
4. Przyciąganie drążka wyciągu dolnego szeroko do klaty 4x10-12
5. Przyciąganie linki wyciągu dolnego jednorącz do brzucha 4x12-15
6. Wznosy tułowia na ławeczce (z pauzą 2-3s) 3x12-15


Dzień 3

OFF

Dzień 4

1. Przysiady 5x10-6
2. Hip Thrust 4x15-20
3. Przysiad plie 4x12-15
4. Przysiad wykroczny na Smithie 4x12-15
5. Wypuchanie sztangi na Smithie 4x15-20
6. Donkey kicks 4x15-20
7. Uginanie siedząc 3x20-25


Dzień 5

1. Push press 4x10-6 + drop set
2. Arnoldki 4x10-12
3. Face pulls 4x12-15
4. Wznosy bokiem w pochyleniu 4x12-15
5. Wznosy bokiem z linką wyciągu 4x12-15
+ brzuch


Dzień 6 i 7

Tenis/piłka/off



Trening układałam sama także jak Marta powie, że jest do dupy to zmienię.

W tym tygodniu testuję, być może jeszcze coś pozmieniam, się okaże. Planowo wrzucę jeszcze jakieś kardio i dodatek na pupkę, ale to stopniowo i w zależności od efektów iiii chęci chociaż po całym dniu siedzenia przy biurku nie mam nic przeciwko pokręceniu trochę aero.

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10060 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214361
22/06/2015
DT BTW 120/60/150



Dzień 1 Klata+bic+tric

1. Pompki 4xmax
22/13/9/6
2. Wyciskanie sztangielek na płaskiej 4x10-12
10kg x 12/12/10/8
3. Pompki odwrotne (nogi wysoko) 4x12-15
cc x 15/12/12/10
4. Rozpiętki na skosie 4x10-12
6kg x 12/12/11/9
5. Uginanie na bic naprzemiennie (constant tension) 4x12-15
5kg x 12/12 6kgx12/10
6. Prostowanie ramion na wyciągu z linkami (tempo 1030) 4x12-15
10kg x 12/12/12/10

+ ab roller x21/x21/x18/x13


5 i 6. planowo miałam robić 4x12 dlatego taka ilość powtórzeń w rozpisce ale zmieniam na zakres 12-15 od następnego treningu.


Trening miał być lajtowy, zapoznawczy a tak dobrałam obciążenie, że miałam trudność dobić do zakresu Nie było jakiejś super mocy, co widać już chociażby po ilości pompek, ale trening robiło mi się bardzo dobrze, a łapy później tak bolały, że miałam problem ze związaniem włosów Ale generalnie cinszkoo, w wyciskaniu i rozpiętkach aż się cała trzęsłam. W wyciskaniu niestety czułam się niepewnie z lewą dłonią, miałam wrażenie, że sztangielka mi za chwilę wyleci.



Miska:

Suple: tran, multi, castagnus, wiesiołek, pyłek kwiatowy
Płyny: woda 3l, kawa czarna x1, herbata owocowa x2, pokrzywa x1, czystek x1
Warzywa: pomidor, ogórek kiszony, brokuł



""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10060 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214361
23/06/2015
DT BTW 120/60/150



Dzień 2 Plecy

1. Wiosło podchwytem 4x10-6 + drop set
(R:20kg) 10x30kg / 10x35kg / 7x40kg / 6x40kg + 18x20kg
2. Wiosłowanie sztangielkami leżąc na skosie 4x10-12
13x10kg / 12x10kg / 10x14kg / 8x14kg
3. Ściąganie wyciągu górnego V-ką do klaty 4x10-12
12x25kg / 12x30kg / 12x30kg / 10x30kg
4. Przyciąganie drążka wyciągu dolnego szeroko do klaty 4x10-12
12x20kg / 10x20kg / 12x15kg / 11x15kg
5. Przyciąganie linki wyciągu dolnego jednorącz do brzucha 4x12-15
xx
6. Wznosy tułowia na ławeczce (z pauzą 2-3s) 3x12-15
cc x 15/13/11


Z czapy ten trening. Łapa kompletnie mi wysiadła w połowie. Trening do przemeblowania. Ćwiczenie 4 odpada bo tu drążek wypada mi z ręki. I ćw. 5go też nie daję rady zrobić - zrobiłam tylko jedną serię ale na lekkim ciężarze raptem 8 powtórzeń lewą ręką udało mi się zrobić. Także do wywalenia i jeszcze pomyślę czy wstawić coś w zamian czy zostać przy mniejszej ilości ćwiczeń.
A i myślę, że mniejsza ilość powtórzeń będzie tu dobrym rozwiązaniem.
Reszta OK Prostowniki jak się wzmocnią to dołożę jeszcze jedną serię ale na razie to niee ee e

Okropne domsy w klacie, tricu i w bicku trochę też o brzuchu po rollerze nie wspomnę


Miska:

Suple: tran, multi, castagnus, wiesiołek, pyłek kwiatowy
Płyny: woda 2,5l, kawa czarna x2, herbata owocowa x1, pokrzywa x1,
Warzywa: brokuł, kalafior, cebula

* brzydki jogurt zero dziś wyjątkowo









Zmieniony przez - missInvincible w dniu 2015-06-24 09:55:38



Zmieniony przez - missInvincible w dniu 2015-06-24 10:18:17

Zmieniony przez - missInvincible w dniu 2015-06-24 21:34:17

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10060 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214361
24/06/2015
DNT BTW 120/60/150



Off.
Siedzenie przy biurku cały dzień w taką pogodę aż boli. W ramach jakiejkolwiek aktywności zawsze staram się robić 30-50min marszu w czasie przerwy obiadowej.

Paskudne domsy nic nie odpuszczają, jak ja tego nie lubię


Miska:

Suple: tran, multi, castagnus, wiesiołek, pyłek kwiatowy
Płyny: woda 2,5l, kawa czarna x2, pokrzywa x1
Warzywa: kalafior, cebula, pomidor, ogórek kiszony, papryka




""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Buty kickboxing

Następny temat

Początki- siłownia POMOC :)

WHEY premium