Sog za żarcie , grunt trzymać michę. Mnie czasem rodzice sponsorują tuńczyka , ryż , płatki owsiane. Chociaż bywa że za swoje kupuję niezbędne produkty , poza tym matka mi powiedziała że kiedyś puszczę ich z torbami. Jakie odżywki lub suple obecnie bierzesz? Zmieniony przez - Volferine w dniu 2008-12-29 23:59:28
Tydzień I –dzień 3. Witam, w sylwestrowe popołudnie. Siłka dziś do 15, ponadto wpada do mnie kumpel ze Szczytna, więc na nogach od 7, by się ze wszystkim wyrobić – trening, trochę nauki, zakupy, impreza. W tym roku pierwszy raz od dawna wychodzę, na bal przebierańców. Po treningu strzeliłem parę fotek, ale jak pisałem, w [...]
Tydzień I –dzień 5. Witam w nowym roku. Sylwester łagodnie, z symbolicznym szampanem...z alkoholu. Z imprezy szybko wyszliśmy – znaliśmy tylko gospodarza, a siedzieć z bandą, pijanych nieznajomych jakoś nam się nie uśmiechało. Dziś rano kolejny, trzeci już trening. Sprzątanie, gotowanie, zabawa panelem moda, nauka i jakoś [...]
Tydzień II –dzień 1. No i znów się zaczęło...do południa uczelnia, potem trochę latania i trening. Następny tydzień mam piękny – 4 koła, w tym z pasjonującego przedmiotu, jakim jest historia chemii. Jak nie zaliczę matmy, następny semestr mam wolny. DIETA: Wzorowa. Odebrałem dziś mięso, jak widać na fotkach, mało tego nie [...]
Tydzień II –dzień 6. Całki, macierze, redoksy...tak można w skrócie opisać mój dzień. Wczoraj rano i dziś na siłowni, porobiłem trochę fot, dalej bieda. DIETA: Posiłki nieregularnie, ale jak należy. Zrobiłem za mało mięsa, więc na kolacje jajka. Od paru dni mam strasznie napompowany(co widać na fotach) i obolały brzuch, prawdopodobnie [...]
Bebech masz napompowany od dużej ilosci kaszy, bo ona ma bardzo niski IG i długo się wchłania, miałem podobnie Zapodaj se ryż paraboliczny jako źródło węgli i zobaczysz że od razu lepiej Plecy do***ane pozdr
Tydzień III –dzień 1. Dwa przedostatnie koła przed sesją za mną, raczej zaliczone, jedno w granicach 90%, drugie 50% . Jeszcze tylko matma, która powoli obczajam i z głowy, do 23 – egzamin z biologii. słaba jakoś, fotki, czarno biała lepiej wygląda DIETA: Dopadł mnie brak apetytu, rozgotowałem makaron i zasuszyłem mięso, ale [...]
Tydzień III – dzień 3. Zaliczyłem ostatnie ważne koło (minimalnie ale jest. ), wreszcie się wyśpię, bo nie pamiętam kiedy spałem więcej niż 6h. Trening dziś wieczorem, w dzień leżałem. Po treningu. DIETA: Na bogato. Dorzucam trochę węgli na noc(jakieś 100g kaszy), jestem ciekaw co z tego wyniknie. 1. Pierś, kasza jęczmienna, oliwa. 2. [...]
Tydzień V– dzień 3. Rozchorowałem się trochę, posypały mi się płuca i nerki chyba, kuruję się na razie domowymi sposobami, po sesji ogarnę lekarzy. DIETA: Wczoraj(i dziś rano) jak wspominałem, robiłem dzień bez diety, pochłonąłem swoją ulubioną kiełbasę z białymi bułkami i trochę słodyczy. Od południa micha już trzymana, choć jadłem dziś [...]
Tydzień V– dzień 5. Uczelnia, trening, matma, zakupy i po dniu. DIETA: Na bogato. Od kaszy z kurą siada już psychika, więc znów poszalałem, jeden dzień luzu to za mało, myślę że tydzień będzie przyzwoity. Jutro balety, na trzeźwo. 1.Jajecznica, owsianka. 2.Pierś, ryż. 3.Babka czekoladowa. 4.Pizza. TRENING: Wznosy tułowia 10kg x max, [...]
Tydzień 7 - dzień 2. Byłem dziś u dziadka, stwierdził, że nie pójdę do nieba, bo Ci co dźwigają ciężary, to ludzie gorszej kategorii, ale główkę przynajmniej mam ładną. BTW Od kilku dni słucham tylko tego, imo Depp śpiewa lepiej niż te wszystkie obecne gwiazdeczki : http://www.youtube.com/watch?v=ZbuNPYxJm0c Ogólnie film za***isty, chociaż mógłby [...]
Tydzień X– dzień 2. Szukam mieszkania, użeram się ze lokatorem, który nie chce oddać mi za net za 2 miesiące i chowa się za dziewczyną, latam, załatwiam, czasu brak. DIETA: Nie trzymam michy, nie chce mi się i nie mam czasu. Po przeprowadzce się ogarnę. 1.Musli 2.Kura w panierce. 3.KFC 4.Zupa* *mieszanka gorących kubków w różnych [...]
[...] rano 5 jajek gotowanych na twardo wymieszanych z pepsi max. mielona karkówka w formie kotletów pieczonych na blaszce trening - suszone śliwki po ryż, cyc basmati cyc, oliwa twaróg, kefir zagryzam dziś pomidory, bo nic innego nie mam. pzdr/ Zmieniony przez - Koniu151 w dniu 2009-09-16 17:06:37 Zmieniony przez - Koniu151 w dniu 2009-09-16 17:07:38
micha: jajka z pepsi max pierś, oliwa,duża micha warzyw trening pierś, ryż, śliwki, sos z zielonych chilli makrela, warzywa twaróg trening: wyciskanie sztangielek plasko 30 x8, 32,5 x8, 35 x8 wyciskanie na maszynie skos górny 72kg x10, 72 kgx10, 72kg x10 na szybko bez forsowania...na więcej nie jestem jeszcze gotowy. pzdr/
Nie zrażaj sie tymi postami. Jak Ci zaczną pisać o kaloriach, o posiłkach wyliczonych co do grama, o zapotrzebowaniach to spójrz na to z dystansem. Jeśli tego nie zrobisz to szybko sie zrazisz. Przy Twoim "stadium zaawansowania" dokładniutka, wyliczona co do grama i minuty dieta nie jest konieczna. Możesz zarzucić coś takiego: 1 [...]
[...] 2 serie na kaptury, seria na tył barkow i 3 na brzuch(scyzoryki) Pare zdjęć aktualnej sylwetki(z wczoraj)... ...I najczęściej spożywany posiłek(ew. wymieniane makaron/chleb/ryz/kasza ) Zdjęcia, wiadomo, niezbyt luksusowe i nie do końca oddające rzeczywistość, nie można się spiąć, gdy w 1 rece cały czas trzymamy telefon i staramy się nim nie [...]
VooDa jeszcze chyba nie pisałeś,a le cieszę się, ze CI pasuje Staram się troche urozmaicać, bo leż można samą kure+ryż, a na takim etapie na jakim ja jestem i bbiorąc pod uwage typowo amatorską, wręcz zabawę mogą pozwolić sobie na przyprawy i odrobinkę sosu/miodu
michę u Ciebie tak widzę: 1. owsiane 50-70g rodzyny/morele suszone 30g whey 50g jabłko 2. WASA Żytnie 5chlebków jakieś biało - może ser żółty? sporo fatu ma do tego i już bez oliwy się obędzie. pomidor, ogórek 3. Przed tren mięcho 200-250g makaron/ryż 50-70g 4.zaraz po treningu 50g wheya + jabłko 5. jak przed tren+warzywa 6. twaróg/albo 5 całych [...]
[...] chinskie ,,bao dzy,, przewaznie sa z tofu albo kremem z fasoli, a do tego pije sie mleko sojowe.. Na obiad jadlam przewaznie makaron, kolacja w sumie tez byla z makaronem ( ryz serwuje sie glownie na poludniu, a Pekin slynie z makaronow)... Przez to ze jedzenie przygotowuje sie na ulicy ( samochody sa tuz obok) balam sie jesc mieso, jajek tez [...]
[Blog]Koniu - powrót syna marnotrawnego %)- fota str81.
