SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Olka zmienia siebie :-)

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 48915

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1727 Napisanych postów 2707 Wiek 33 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 241162
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 164 Napisanych postów 675 Wiek 28 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 12186
bziu, nie znam cudowniejszej osoby niz moj dziadek.. Milo mi ze podobaja wam sie moje fotki, z checia polecilabym wam Chiny na wakacje, w gruncie rzeczy ne jest to drogi wyjazd, ciezko chyba znalezc w Europie miejsca z tak niskimi cenami, ale jest jedno ALE. Nikt tam nie mowi po angielsku i bez chinskiego ani rusz, bylam zdziwiona jak nawet na lotnisku mialam problem z komunikacja... Mam nadzieje ze to sie zmieni za pare lat i wszyscy bedziemy mieli mozliwosc odkrywanie tego ,,innego swiata,,........ Do treningow wrocilam, miski tez ale nie uzupelniam na razie dziennika bo mam mase spraw do nadrobienia

Nie bedziesz szczesliwy z bycia najlepszym, ale bedziesz najlepszy z bycia szczesliwym.
@pozytywnezycie

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
Ja bym z wielką chęcią zobaczyła jeszcze parę dodatkowych fotek z wyjazdu i poczytała o Twoich wrażeniach, także jesli będziesz miała ochotę to zdaj dłuższą relację, chyba nikt tu się nie obrazi, bo to niesamowicie ciekawe
I welcome back, bicki się odbudują na pewno

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 164 Napisanych postów 675 Wiek 28 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 12186
Z przyjemnoscia podziele sie z Wami moimi wrazeniami. Przez caly pobyt fotografowalam ,,prawdziwe Chiny'' mam ponad 700 zdjec z zycia codziennego chinczykow wiec moge zdac Wam krotka relacje

Nie bedziesz szczesliwy z bycia najlepszym, ale bedziesz najlepszy z bycia szczesliwym.
@pozytywnezycie

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 164 Napisanych postów 675 Wiek 28 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 12186
Moze najpierw napisze cos o Pekinie. Chiny to komunistyczny kraj, ale sam Pekin to istna masakra, wszystko jest pod dyktando wojska i policji. Momentami balam sie oddychac bo patrzyl na mnie caly oddzial wojska Dworce kolejowe i autobusowe, stacje metra sa bardzo scisle strzezone. Przy kazdym wejsciu na dworzec trzeba oddac torebki, bagaze do kontroli, tak jak na lotnisku, wnoszone napoje tez podlegaja kontroli, no i wszyscy ludzie musza przejsc przez taka sama bramke jak na lotnisku. Bez macanki tez sie nie obejdzie chociaz nas, europejczykow, traktuja ulgowo. Tylko moj biedny kok na glowie byl obmacany pare razy ( tak probowalam ukryc tam bombe ha ha). W Chinach obowiazuje cenzura wiec nie mielismy dostepu do wiadomosci z Europy, facebook i google nie dzialaja (sfd tez nie ;-( )..... Dodam ze ten wyjazd wiele mnie nauczyl, doceniam to co mam i przyznaje ze jestem, my wszyscy, jestesmy mega szczesliwi w Europie. LEKCJA NR1 DOCENIAM WOLNOSC.

Takie oddzialy wojska jak na zdjeciu, to codziennosc w stolicy

Nie bedziesz szczesliwy z bycia najlepszym, ale bedziesz najlepszy z bycia szczesliwym.
@pozytywnezycie

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 164 Napisanych postów 675 Wiek 28 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 12186
Kolejna rzecz jaka sie rzuca w oczy to brak kultury. Plucie, bekanie, pierdzenie i kichanie bez zakrywania ust nikogo nie dziwi. A wiecie z czym teraz kojarza mi sie Chiny??? Z zapachem moczu!!!! Tak nie przesadzam, ludzie nie zwracaja uwagi na to gdzie sie zalatwiaj. Chce im sie siusiu jak stoja na przystanku autobusowym to siusiaja!!! Fajna sprawa jest z malymi dziecmi, one nie nosza pieluch tylko maja dziury w spodniach i jak maja ochote sie zalatwiac to tylko kucaja ( zdj nie nalezy do mnie, wzielam je z google. Chcialam pokazac wam jak to wyglada). Osobiscie bylam swiadkiem w metrze jak dziewczynka kucnela i sie zalatwila a mamusia nawet nie zauwazyla... Chinskie toalety to koszmar ktory sni mi sie po nocach. ( tutaj nie mam zdjecia bo troche glupio pstrykac fotke w wc). W Chinach nie maja sedesow ( no moze w tych hotelach i restauracja gdzie sa tylko europejczycy, i w nowszych budynkach wybudowanych pod katem olimpiady). Toaleta to przewaznie dziura w ziemi, albo duzo gorsza wersja, rynna ktora prechodzi przez kilka kabin. Ludzie zalatwiaja sie do takiej rynny a pan z obslugi raz na jakis czas wszystko splukuje ( nie pytajcie o wrazenia zapachowe). Przez pierwsze dni pilam bardzo malo bo balam sie tych toalet ale przy 30stopniach ciepla ciezko bez wody wiec musialam sie przelamac. LEKCJA 2, JESTESMY KULTURALNI... KOCHAM MOJ SEDES, PO POWROCIE Z CHIN TO PRAWDZIWY TRON

Nie bedziesz szczesliwy z bycia najlepszym, ale bedziesz najlepszy z bycia szczesliwym.
@pozytywnezycie

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 164 Napisanych postów 675 Wiek 28 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 12186
Teraz troszke zabawniejsza ciekawostka. Chinczycy kochaja europejczykow i robia wszystko zeby byc ,,europejskim''. Ale najbardziej kochaja robic zdjecia z Bialymi ( UWAGA! Tak jak my mowimy na azjatow ZOLCI tak oni nie nazywaja nas BIALI, tylko DLUGIE NOSY ). Momentami czulam sie jak gwiazd z Hollywood, ale z czasem to bylo meczace. Chinczycy non stop pytaja czy moga zrobic z nami zdjecie, albo fotografuja z ukrycia.... Na zdjeciach ponizej dokumentowalam jak chinczycy atakuja moja bratowa. Zdjecie z tym dzieckiem to zabawna historia. Jedna chinka wepchenela bratowej dziecko a do mnie podbiegla zeby zrobilam im zdjecie MOIM aparatem, potem chciala tylko zobaczyc foto i sobie poszla.




Nie bedziesz szczesliwy z bycia najlepszym, ale bedziesz najlepszy z bycia szczesliwym.
@pozytywnezycie

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 164 Napisanych postów 675 Wiek 28 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 12186
Teraz pora na najlepsze, czyli jedzonko... W Chinach nie ma kultury gotowania w domu, wiekszosc je na street foodach, wszystkie posilki. ( podobno duzymi kosztami jest posiadanie kuchenki, nie mam na ten temat info wiec nie chce was oszukiwac). W kazdym badz razie ja tez jadlam tylko street foody. Na sniadanie serwuje sie ,, parowance,, chinskie ,,bao dzy,, przewaznie sa z tofu albo kremem z fasoli, a do tego pije sie mleko sojowe.. Na obiad jadlam przewaznie makaron, kolacja w sumie tez byla z makaronem ( ryz serwuje sie glownie na poludniu, a Pekin slynie z makaronow)... Przez to ze jedzenie przygotowuje sie na ulicy ( samochody sa tuz obok) balam sie jesc mieso, jajek tez nie ruszalam bo albo stoja na sloncu albo sa niewiadomego pochodzenia. W sklepach mozna kupic tylko stuletnie jajka ( jajka zakopywane pod ziemia na pare tyg zeby zgnily, sa to czarne jajka.. na zdjeciu sa tez zielone ale nie wiem co to bylo)







Nie bedziesz szczesliwy z bycia najlepszym, ale bedziesz najlepszy z bycia szczesliwym.
@pozytywnezycie

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 164 Napisanych postów 675 Wiek 28 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 12186
cd.... Zaby byly na dziale miesnym w supermarkecie










Nie bedziesz szczesliwy z bycia najlepszym, ale bedziesz najlepszy z bycia szczesliwym.
@pozytywnezycie

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Chętne do badań

Następny temat

Do dziewczyn które powiększaly biust implantami kiedy mogę zacząć cykl?

WHEY premium