DT - Kettle i inne :-)

Dzięki za wyłuszczenie

I już wiem

1a. Podciąganie nachwytem
5x4 (+5kg)
4x5 CC
1b. Pompki na jednej/dwóch poreczach 10x10

2a. Dipy 8x8
2b. Żmijka 5x5

Podciaganie nachwytem wyglądało tak:
1x CC
5x CC
5x4powt (+5kg)
3x5 CC

Pomiędzy seriami robiłem pompki, ale bez napinki. Pełne rozciagniecie i takie tam.
Jestem mile zaskoczony do 5 pełnych powtórzeń w pierwszej serii z obciążeniem zabrakło kilku centymetrów.
Było trochę dynamiki, ale jest OK.
Potem jeszcze weszła żmijka (przy tym to się składam jak scyzoryk!) i dipy 8x8, także trening bardzo udany!
I to na czczo.. Po kawie..

panteon

Podciaganie nachwytem wyglądało tak:
1x CC
5x CC
5x4powt (+5kg)
3x5 CC

W porządku, nawet bardzo.

Maładziec i jeszcze na czczo .Mi się najlepiej ćwiczy jak sobie pojem a najlepiej po obiedzie .

Mi się najlepiej ćwiczy tak z 2 godziny po lekkim posiłku. Nawet po śniadaniu, jak dobrze pośpię..

Niestety nie dla mnie takie luksusy. Nie mogę odwlekac treningu, bo zawsze może coś wyskoczyć.

Wstałem. Nie byłem głodny, to wypiłem tylko kawę i pojechałem. Tak wyszło. Żaden plan trenowania na czczo.
Za to po powrocie nadrobilem śniadaniem i zaraz poprawię obiadem!

I tego się trzymaj!
Trenuj gdy jest okazja a jeśli chcesz długo żyć i być szczupłym (czyli bez balastu tłuszczu) to trenuj jeszcze więcej bez patrzenia czy jesteś po posiłku .

ojan widze że do mnie pijesz bez posiłku też daję radę ale po posiłku tym bardziej
Na pewno nie wyglądam jak kulturysta jestem gruby ,tłusty i co tam chcesz ale mnie kręci wymierny wynik .Do pompek tez własciwie sie nie nadaję ale sie zaparłem a na siłowni już nie jeden z wyglądem poległ

W treningu wytrzymałościowym (kettle) na czczo to mnie odcinało.
Taki pod siłę nawet idzie, bo to już nie pierwszy raz.
Zaznaczam jeszcze różnicę pomiędzy byciem na czczo, a byciem głodnym!
Byłem na czczo, ale nie głodny.
Dziwne, bo na kolację jakoś się specjalnie nie najadlem..


Zmieniony przez - panteon w dniu 2019-07-21 16:04:14

Gdy masz trenować rano bez posiłku to zjedz więcej węglowodanów na noc.

Różnie bywa. Wieczorem zaplanuje trening na rano. Ale nie planuje czy zjem śniadanie czy nie zjem..
Jak wstałem i nie byłem głodny to nie jadłem. Gdybym zjadł, to musiałbym odczekać trochę a potem kto wie czy bym poćwiczył...

Jutro rano planuje poćwiczyć.
Nawet taka myśl mnie naszła, czy by może nie zrobić drążka w ten sposób:

3x CC
3x 2,5kg
3x 5kg
3x 7,5kg - może by weszło.
Potem jechać w dół z ciężarem, albo kolejna drabinka po 3 powtórzenia: cc, 2,5kg, 5kg, 7,5kg.

Może za bardzo kombinuje, ale wystarczyłoby zabrać dwa krążki.
W planie jest.
3x cc
5x cc
5x5 (5kg) - tyle raczej nie wejdzie, ale docelowo tak jest.
3x5 cc

Potem żmijka, albo na obręczach.. Boję się też że przesadzę.

Dziś za to na szybko:

Front Squat (24kg) - 10x10
(16) - 3 bent Press + 3 windmill.

Ciężka ta 24..