DT - Kettle i inne :-)

Jest jeszcze zakwas na klacie, także trening pompek odpuszczony..
Ale że była opcja, to wpadło:





Deep six RKC
(16kg)

5 swing
5 snatch
5 clean & press
5 squat
1 TGU
Zmiana reki.

5x/90s

Zdychałem bardziej niż ostatnio a tętno miałem odrobinę niższe..
Przerwy takie jak poprzednio.
Strach je skrócić. Strach złapać cięższego kettla.
W sumie nie wiem czy skracać przerwy (jakoś po jednej chociaż na trening), czy zacząć wprowadzać 20kg kulę, czy od razu na 20 przejść i z przerwami robićte zestawy..
Dlatego zrobiłem powtórkę.
Aj.. gdyby tak udało się 2x tygodniowo to wykonywać... Albo 3

Była moc po powrocie z pracy!

pompki z akcentem 6x20 /60s przerwy

Sereie 1-4. z akcentami
Seria 5. już akcent zanikajacy
Seria 6. wypompowana

Na granicy możliwości, ale wykonane!
OK

Pompki, podciąganie , wyciskanie czajnika oraz wchodzenie na stołek - i będziesz fit model.

DEEP SIX RKC
(niby)

1. Zestaw z 16kg
2. Zestaw z 20kg z przerwą w trakcie..
3. Zestaw z 20kg zmiana ręki co cwiczenie
4. Zestaw z 16kg

Złapałem za 20kg, ale ciężko w kompleksach.. Zwłaszcza wyciskanie! No i kondycyjnie.. Za to jak na koniec wziąłem 16 to niemal nie czułem ciężaru

W drugim zestawie jak już przeszedłem na prawą rękę i zacząłem wyciskać, to moja młodsza Wymówka przewróciła się za ścianą i mnie wzywała..
Żona przy niej byla, ale dodać otuchy mogłem tylko ja.. No i trening wziął w łeb poniekąd. Nie dość że przerwałem kompleks, to jeszcze przerwa trwała kilka minut.
W międzyczasie jeszcze ze 2x Wymówka pukala mi do drzwi a na koniec znowu za mną płakała.. Dlatego piątego zestawu już nie zrobiłem.
No i taki to trening. Dlatego wolę opuszczać niż się tak denerwować..

Kompleksy mają potencjał, bo dają mi popalić. W sumie dzień później nie mam jakichś specjalnych dolegliwości.
Po pompkach mam większe zakwasy. W pompkach dostają głównie pracujące mięśnie, a w Deep six to męczy mnie tylko wyciskanie no i kondycyjny zajazd jest (dlatego bym przy nich został, albo kompleksy sztangowe! Ale nie uprzedzam faktów! Może.. )

W trakcie kilku minut pompowania Córa też potrafi coś wykombinowac
Nie wlazi na mnie jak kiedyś ale muszę ją ratować z różnych dziecięcych opresji..

Poleci ktoś sprawdzone kompleksy sztangowe? Albo sztangielkowe?

Jeden jest u Jsdolana, tyle że ma zarzuty - to się obawiam.
Czy jak już to coś od Javorka brać?

Cel wiadomy - silo-maso-rzezba! Za jednym zamachem

panteon

Poleci ktoś sprawdzone kompleksy sztangowe? Albo sztangielkowe?

Jeden jest u Jsdolana, tyle że ma zarzuty - to się obawiam.
Czy jak już to coś od Javorka brać?

Cel wiadomy - silo-maso-rzezba! Za jednym zamachem

Panteon te zarzuty to ja niedawno dodałem , na początku robiłem tylko 5 ćwiczeń ( magiczna liczba 5 ). Taki kompleks sam sobie możesz stworzyć z ćwiczeń które Tobie odpowiadają. Ja tak planuję od przyszłego roku cztery treningi w tygodniu, dwa czysto siłowe, dwa to takie własnie kompleksy. Tylko więcej ćwiczeń w tych kompleksach, może 8 .

Najpierw zawsze stosuje gotowce.
Ewentualnie potem sam kombinuje..

Z 8 ćwiczeń to mi wyjdzie już konkretny trening obwodowy..

Linka od Ciebie mam.
Javorek Complex dla zainteresowanych polecam poszukać.

Pompki....
20, 15, 20, 15, 20, 20, 20, 20
=150x

Zaczęło się niewinnie..
Przerwy planowo 60s.
W trakcie drugiej serii Córa przybiegla zaplakana bo coś tam..
Musiałem przerwać serię i ja utulic..
Postanowiłem kontynuować..
W czwartej serii zaczęła na mnie wchodzić i pompowalem z nią na sobie.
Jakieś 13kg niby niewiele, ale była obawa że spadnie więc znowu serię przerwałem. Ciekawe czy bym dojechał do 20x.
Akcenty dosyć szybko odpuściłem.
W kolejnych seriach już normalnie pompowalem. Bez akcentów ale też bez polpompek

No i tak to wygląda..

no tak to już bywa a 13 kg to taka średnia kamizelka już ;)

Kamizelka jest stabilniejsza!
Gdybym miał pewność że córka utrzyma się na plecach to i z nią bym popompowal.
Liczby by spadły, ale zabawa by była.
Potem córa sama by mnie wolała żebym z nią pompki robił! O! To jest myśl!
Byłbym jak bohater książki BYĆ JAK SEAL..