C&P (24) - 11x3/3 =66x
GUSU (20) - 4x5/5 =40
LUNGE (20) - 3x9/9 =54
cienko..
1H SW (16) - 20:10s - 10x12/12 =240x !!
Trochę się umęczyłem psychicznie w pracy, trochę burzowa pogoda, trochę może mało węgli, może i brak kawy = popołudniowy ból głowy.
Jednak trening zrobiłem.
Chyba j**nę tym burnem..
Po dzisiejszym treningu brzuch mi wywaliło jak po sutym obiedzie!
Dochodzę do wniosku, że te wszystkie jednostronne wyciskania, zarzuty, wymachy, getup'y, wykroki powodują poszerzenie mojej talii.
Nie o to mi chodziło! Zacząłem 6. tydzień - jem w miarę przyzwoicie - powinno coś polecieć.
Na psyche siada mi nie to, że program jest ciężki, czy nudny, tylko że właśnie nasuwa się wniosek że z wyszczupleniem talii ma niewiele wspólnego.
Może to tylko POMPA po treningu - swingi, goblety, wykroki - przy tym czuję mięśnie brzucha.
Chyba potraktuję to jak 6-cio tygodniowa faza siłową i zmienię kierunek o 180 stopni.
Albo chociaż o 90...
Inne opcje:
- trening z masą ciała.. - to byłaby zmiana o 180st.
- kompleksy z dubletami - to zmiana o 90st. (żadne KBM! kiedyś robiłem 3 zestawy po 20min tygodniowo i leciało)
- Viking Warrior Conditionig (+ coś tam, jakby była jeszcze moc) - kiedyś przy tym programie mnie zassało, ale bałem się o serce!!
- pośrednie warianty, to program minimum (może S&S, ale to znowu swingi jednorącz) i jakieś elementy z kalisteniki (drążek, pompki, brzuch).
Trening "sylwetkowy" + bonusowo wymach, czy rwania dla podbicia tętna. Albo "kali sylwetkowo" i jakieś kompleksy kettlowe (nie wiem czy bym dał radę)
Z lektury S&S wynika, że wymachy w liczbie 100 są OK - byle były odpowiednio ciężkie. No i częste!!
4-6xtyg..
Są różne kombinacje swingów z pompkami... swingi z gobletami...
Ćwiczenia które uznaję za warte robienia:
MASA CIAŁA:
- pompki wszelkie (muszę poprawić swój przód!)
- drążek (tutaj raczej siłowo będzie, bo w maksie mam pewnie z 3-6powt)
- pistolety ?????? wykroki/przsiady bez obciążenia, ale w długich seriach??????
- brzuszki - wszelkiej maści, takie tam masochistyczne podejście.
- burpee (nie lubię, pewnie pierwsze bym wywalił),
walka z cieniem - coś w ten deseń jako element kondycyjny
- OS Resety
KETTLE:
- TGU
- wymach oburącz (do 10powt); jednorącz - może też.. jakieś przeplatanki..
- wyciskanie pochylone
- rwania
- wyciskanie żołnierskie - może trochę
- przysiady ??
Jakoś tak to złożyć, żeby kule z treningiem z masą ciała nie kolidowało..
FBW??
Push-Pull-Legs ??
SPLIT??
Albo po prostu dobrze się bawić i olać progresowanie - tak jak na początku przygody z kulami.
-----------
Miska ładnie przytrzymana dzisiaj!
Bardzo smaczna sałatka w menu:
4 jajka, 100g tuńczyka, 150g brokułów, łycha jogurtu, oliwa, sól, pieprz - skroić, pomieszać.
Z menu wypadła kawa i alkohol. TADAM!!
Docelowo na 10dni (ale się zobaczy).
Ciekawy jestem czy poczuję różnicę.
Rozpisałem się, ale trochę główkowałem nad tym wszystkim w ostatnich dniach..
Zmieniony przez - panteon w dniu 2016-05-09 21:30:17