DT - Kettle i inne :-)

He he...
Pojedziesz na następne..
..a może już na te!

@Panteon-SŁOWO SIĘ RZEKŁO... INTRO CKB OPŁACONE!
Nocleg zarezerwowany
Dojazd też już nawet ogarnięty, byle pociągi były punktualne!


Pięknie czyli idziesz w profesjonalne kettle. Brawo.

Krok po kroku...
Pierwsza myśl o intro pojawiła się rok temu, ale jakoś umknęła..
Na jesień Nieraz był to i u mnie myśl o intro pojawiła się na nowo.

Poczekajcie, zaraz Novyneo trzaśnie SFG II, TopTeam, Tamer The Beast i tyle będzie w temacie

Intro to szkolenie - nie kończy się żadnym egzaminem ani niczym takim. Jadę się uczyć!

Nic nie trzasnę, ale zrobić w swoim czasie zrobię. Moje INTRO jest pierwsze w kolejce zaraz przed SFG I, ale trzeba sporo kasiorki zebrać więc na razie bez pośpiechu. Jedźcie chłopaki i przekazujcie tajemną wiedzę dalej

Lekki fkurf przed treningiem i weszło:

C&P (2x24) - 10x3 w 25min - zaczynałem od work+rest=3min, ale potem podgoniłem, bo była moc.
wyciskanie pochylone i windmill z (24) - kilka sztuk
2HAND SWING (24) - 5x10 ale czułem lędźwie to odpuściłem..
40min

Przynajmniej trochę nerwów rozgoniłem
Zrobiłem kilka "trójek" więcej niż trzeba, ale skoro była moc to skorzystałem.
Ostatnie powtórzenia już takie drżące, ale wszystkie weszły.
Niewiele mógłbym dodać..


Zmieniony przez - panteon w dniu 2016-02-01 18:50:20

"Wk***ienie daje siłę mi i wzrasta poziom adrenaliny" jak rapował Sokół. Słowem, trening na dopingu, grunt, że naturalnym :) Sporo ciężkich pressów, mobilność i spoko balistyka. Jest git;)


Zmieniony przez - nieraz w dniu 2016-02-01 20:23:08

Sety po 4 chyba by nie weszły.. no może ze dwa - gdzieś tak w 3. i 4. serii.
Od 8. serii ostatnie powtórzenia dosyć powolne Każde zaliczone!

Pełne 5x5 też by nie weszło, ale 3-4-3-4-3 raczej tak.. Jest pole manewru.
Póki co - klapki na oczy i jadę!!

Po zakończeniu zostanie mi 3-4 tygodnie do intro - tutaj nie wiem co wrzucić..
Nie chciałbym zaprzepaścić wypracowanej siły, także coś cięższego i niskopowtórzeniowego. Choćby na jedną kulę 24..
Może na 2x24 - DRY (klik!)

Pressy bym podtrzymał (praktykę) a poćwiczył przysiady jako coś nowego (z 2x24). Wygląda OK.

Po intro to nie wiem co będe ćwiczył
Nie myślę..
Pewnie jakoś mnie to szkolenie ukierunkuje, skoro w planie zajęć jest:

Plan zajęć:

aktualizacja dotychczasowego materiału,
metodyka treningowa systemu StrongFirst,
jak wykonywać ćwiczenia poprawnie wg metody HardStyle Pavla Tsatsouline’a,
co to są „drabiny”, ich rodzaje oraz jak w skuteczny sposób z nich korzystać,
zastosowanie odwróconej mechaniki ćwiczeń w celu spotęgowania siły,
jak świadomie korzystać z tzw. oddechu siły (power breathing ) w celu zwiększenia siły,
w jaki sposób przygotować stawy i ścięgna do treningu z dużym obciążeniem,
jakich błędów treningowych unikać,
korekcja błędów za pomocą ćwiczeń wymuszających prawidłową technikę,
jak bezpiecznie układać ciało w trakcie eksplozywnych podrzutów, zwiększając siłę i dynamikę,
jak dobierać obciążenie w poszczególnych ćwiczeniach,
jak trenować aby nie doprowadzić do uszkodzenia stawów i ścięgien,
jak dobierać ilość serii i powtórzeń w zależności od fazy treningu,
każdy uczestnik otrzymuje CKB INTRO manual,
porady/wykłady treningowe dla adeptów i przyszłych instruktorów,
za stronką ckb...

OK, przeżywam.. Postaram się już o tym nie pisać!


Zmieniony przez - panteon w dniu 2016-02-01 21:39:58

Pisz ile wlezie. Miłośnik kettli poczuje się tam jak w niebie.

@Panteonie pisz jak najwięcej. Motywator filmowy.Potem będzie stopień wyżej.

Pospałem dzisiaj!!

Kawa z masłem i rodzynkami (ona mi tak szybko wchodzi, jak jakieś kakao czy cappuccino), zaraz za nią wleciała druga kawa - z rodzynkami.. Chciałem spróbować. Nic specjalnego. Kawa z masłem i rodzynkami jest "bardziej deserowa".
W sumie garstka rodzynek wpadła.

Trening około 12:30:
rozgrzewka - 10min!! nowy rekord
C&P (2x24) - 10x2 w 20min
Bent Press 1/1 z ciężarem (16,20,24,20,16) w sumie po 5/str.
GOBLET SQUAT (24) - 4x10 - dziwne ćwiczenie, bo dla nóg obciążenie niewielkie, a popalić daje
+ deczko rolki i resetów
całość zajęła 60min

Po treningu mandarynka i białko, a za jakiś czas będzie obiad.

Skupiam się na C&P, a że potem była możliwość wykonania czegoś jeszcze, to wykonałem.
Możliwość = czas+energia+chęci

Jem trochę mniej mięsiwa ostatnio - czuję lekkość w brzuchu. Takie mam spostrzeżenie.

EDIT:

TRASA - 5km w 45min (a może 5,2km)

Tempo jak poprzednio. Widać to mój rytm. Może uda się częściej, a na razie wychodzi raz na miesiąc

Dobrze wykorzystany dzień wolnego!


Zmieniony przez - panteon w dniu 2016-02-03 19:19:26