SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT - Kettle i inne :-)

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 700924

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Jeżeli chcesz to spróbuj tak jak nas układali u Gacy:
1. Zero soli - zero cukru
2. 4 posiłki zjadane dokładnie co 4 godziny
3. Trzy pierwsze posiłki: białko, warzywa gotowane na parze lub surowe
4. Kolacja: chudy twaróg z jogurtem naturalnym
5. Pijesz bardzo dużo wody

Typowy zestaw śniadaniowy:
5 łyżek płatków owsianych - 250 g kefiru - 5 śliwek suszonych

Typowe II śniadanie:
Mięso gotowane na parze 150g - 250 g kefiru - warzywa surowe (marchew, kalarepa)

Obiad:
150 g mięsa gotowanego na parze
250 g warzyw
15 g oliwy
(w drugim tygodniu dorzucasz 50 g ryżu brązowego lub kaszy gryczanej)

Kolacja:
pół kostki twarogu chudego
150 g jogurtu naturalnego

Do tego jakieś witaminy i błonnik. Nikt nie wnikał ile białka, kalorii itp. Dostawaliśmy takie wypiski co dwa tygodnie

Zakładam, że w ciągu 14 dni poleciałbyś z wagą/obwodami. Pierwsze dwa tygodnie są "szybkie"

A jak nie to oddaj pokłon Królowej Ketozie. Sama radość. Tylko trzeba polubić smalec i zapłonąć nienawiścią do węglowodanów. Na niewyjałowionym organizmie działa jak bomba atomowa.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Na pewno bombowo działa, ale nie skorzystam.
Nie czas na takie eksperymenty.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Dziś leniwy dzień. Nie zrobiłem zaplanowanego treningu (klata+nogi).
Za to trochę resetów - rolling, rocking, cross crawl, oddychanie przeponą, head nods
A po polsku - rolowanie się po podłodze, kołysanie się na czworaka, prawa ręka dotyka lewe kolano, oddychanie przeponą, ruchy głową

Miska czysta (śniadanie z węglami, a potem tylko mięso/twaróg/serek wiejski + warzywa + słonecznik), do tego sporo kawy..

Rano dokonałem pomiarów - po dwóch dniach HC były lepsze wyniki niż po 2dniach lowcarbu!
Nic szczególnego, ale zastanawiające..
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Mam trochę obsuwy, bo podupadłem na zdrowiu.
Miska jako-taka. Dzisiaj LowCarbDay, ale wpadło trochę miodu do prozdrowotnej mikstury.

Niebawem idę po gajer.. Obym znalazł!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Znajdziesz, rozmiarów jest masa, najwyżej nie będziesz wykonywałm zbyt dynamicznych ruchów
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Spoko, jak nie znajdę, to pójdę w tym co mam

Zrobiłem dzisiaj wyciskanie pochylone - dosyć niepewnie, ale weszło
16kg - 2x
20kg - 2x
24kg - 3x 1/1

Tak na szybkiego. Ogólnie, to się lenię jeśli chodzi o treningi, ale nie mam mocy i wyzdrowienie jest teraz najważniejsze.

Czuję, że jak wrócę do kettli, to będzie to jakby zaczynanie od początku, jeśli chodzi o ciężary...
Z jednej strony to dobrze, bo będzie okazja skupić się na podstawowych ćwiczeniach - choćby goblety, martwy ciąg... Na razie nie myślę, co tam będę działał za 2tyg (chociaż w głowie już coś się kroi!).
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Gardło przestaje boleć, z nosa jeszcze leci. U synka podobnie.

Z treningów to głównie trochę OS RESET'ów - pod kątem naprawy pleców polecono mi pracę nad stawami powyżej (barki) i poniżej (biodra).

rocking
rolling
oddychanie przeponą w leżeniu na brzuchu (pyka w lędźwiowym odcinku kręgosłupa!)
i jeszcze kilka, ale nazw nie pamiętam.

Dziś cheat day. Mam imprezę.. biesiadę.

Pomiary - w porównaniu do zeszłego tygodnia to bez zmian.
W porównaniu do 1.09 - trochę na minus, ale tak delikatnie, że można to pominąć.

Nowy gajer w szafie!
Mogę w nim swobodnie usiąść, a nawet kucnąć (za to marynara jakaś taka szeroka!).
Widać jestem z tych, co to dzielą się w pasie na pół.
Góra rozmiar X, a dół - Y.

Dążę dosylwetki X
Nogi SĄ!
Barki SĄ!
tylko wyciąć brzuch

Jeszcze tydzień i wracam do gry! Taki plan!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Powoli dochodzę do zdrowia.
Krzyż jeszcze niespecjalnie teges - jest jakaś sztywność/blokada (?).
Z nosa mniej leci

Na czas niemocy zagłębiłem się w lekturze:
FAT LOSS HAPPENS ON MONDAY, którą gorąco polecam!!
Jest tam o diecie - właściwie to raczej o podejściu do miski, o skierowaniu się na tory odpowiedniego odżywiania. Zgrabnie zebrane w kilkunastu punktach, nad którymi autorzy radzą pracować etapami. Praca na dłuuugi czas.
Do tego program treningowy na pół roku (+2 bonusowe - po 8tygodni).
Program wygląda spoko, tylko czas trwania nieco mnie przeraża!!
Jest to jedna z opcji treningowych, gdzie łączą się kettle z drążkiem i pompkami.

Inną silną opcją jest KettlebellBurn.
Praca z jednym kettlem na podstawowych ćwiczeniach.

Rozważałem też jakiś krótszy program - 4-6tyg oparty na kompleksach z dwoma kettlami, ale już ich trochę przerobiłem i chyba czas na odmianę. Boję się, że nie zawsze będzie opcja takich dłuższych treningów (45-60min w KBBurn), ale.. zobaczymy.
Chcę też pooszczędzać krzyż.

Na razie dalej jadę sobie swoje - carb cycling wg Powella, o którym pisałem niedawno. Przyzwyczaiłem się do tego.
Ze 3tygodnie już za mną. Wpadłem w rytm LC/HC i cheatów..
W weekendy nieco przeginam i ostatnio nie ćwiczę, dlatego efekty mizerne, jeśli w ogóle są jakiekolwiek.

Podam jeszcze zasady FHOM:
1. planuj (posiłki i zakupy)
2. kup co trzeba
3. ugotuj/przyrządź
4. prowadź dziennik żywieniowy - PROWADZĘ! znowu..
5. białko - w każdym posiłku (a w sumie 3/4 swojej docelowej masy wyrażonej w funtach - 70kg=155funtów ---> 116gBiałka) - JEM NIECO WIĘCEJ, to wyznacza moje minimum. Bez szaleństw.
6. kalorie - sprawdzaj ile spożywasz i reaguj w zależności od wskazania wagi/centymetra/&BF
7. jedz powoli - nie w stresie i nie w pośpiechu
8. jedz do 80% uczucia sytości
9. dodaj zdrowych tłuszczy do każdego posiłku
10 . węgle - jedz węgle odpowiedniej jakości (tutaj radzi brązowy ryż i cudaczne zboża - quinoa, do tego warzywa i owoce)
11. wdzięczność - prowadź dziennik gdzie codziennie zapisujesz coś dobrego - w swoim ciele, albo coś..

Jak zaliczysz co trzeba z miską, to łap się za trening. MISKA to pierwszy i najważniejszy trening!
Jak masz do wyboru iść na zakupy, albo na trening - idź na zakupy.

Tak mniej wiecej piszą autorzy

Generalnie, to wszystkie zasady po trochę stosuję, bo przecież planuję posiłki i zakupy itd, ale najsłabszym ogniwem jest chyba białko w każdym posiłku, dlatego skupiłem się na:
- prowadzenie dziennika żywieniowego
- białku w każdym posiłku (20-30g x4-5posiłków i będzie spoko)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Zdrowie się poprawia.
Plecy też coraz lepiej (nawet o nich dzisiaj nie myślałem - czyli jakby OK).

TRENING

W przyszłym tygodniu ruszam z programem z ksiażkI FAT LOSS HAPPENS ON MONDAY.

Ciężko było mi się zdecydować za co chwycić.
Wybrałem.
Novyneo się przyłączył - to też miało wpływ, bo zawsze to raźniej, chociaż ćwiczenia mogą być różne, ciężary różne, to jednak program ten sam

MISKA

Jem wg zasad Chrisa Powella i całkiem zgrabnie mi to wychodzi.
Zacząłem zapisywać (znowu) w dzienniczku to co zjadam. Nie jem pod linijkę, tylko zapisuję co jem.
Ważę, żeby tego mięsa/sera było 100-150g - na tyle, żeby w posiłku było przynajmniej 20-30g białka.

Różnie tam wychodzi, ale widać w tabelce, który to dzień HC
W dni LC - przypomnę, jem WW tylko do śniadania. We wtorek na noc wypiłem miksturę z miodem, czosnkiem, sokiem z cytryny - to węgli więcej, ale widać oscylują w okolicy 50-60g, gdzie na śniadanie wpadało z 50-60g musli. Reszta węgli to z kefiru, sera i takich tam..

Trochę nisko z kaloriami, ale głodny nie chodziłem (momentami jednak ssało), nie ćwiczyłem też, więc te kilka dni nie powinno zaszkodzić.
Dodam jeszcze, że nie wrzucam do dziennika warzyw!! Widziałem MaGor dał POR do rozpiski..
Pomidory, papryka, ogórki, kiszona kapusta - główne warzywa! Także kalorii będzie trochę więcej.



FHOM nie zaleca carb cyclingu - tj. zaleca już dużo później, jak już wprowadzi się 11 zasad - przytoczonych wcześniej, w życie.
Wg Powella, po 3 tygodniach carb cyclingu należy zrobić tydzień HC - 7dni HC
Razem z tym weekendem powinno być 9x HC!
Zobaczę...
Zobaczę jakie będą efekty aktualnej metody w połączeniu z zapisywaniem w dzienniku, bo to taki trochę mały bat nad głową ("a bo zjem, to mi wyjdzie za dużo WW")
Jakoś nie podjadam. Nie ma okazji. Jak już, to w dni HC czasem sobie pozwolę na jakiś drobiazg.
Za to w weekendy... różnie bywa


Zmieniony przez - panteon w dniu 2015-10-09 21:43:29
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4723 Napisanych postów 10989 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 552700
panteon

...Jak zaliczysz co trzeba z miską, to łap się za trening. MISKA to pierwszy i najważniejszy trening!
Jak masz do wyboru iść na zakupy, albo na trening - idź na zakupy.



W różowych kolorach widzę przszłość tego systemu żywieniowo-treningowego
Coś więcej o tej metodzie stricte treningowej którą wybraliście naskrobiesz?

When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

1 Głosowanie II Edycji Kraty na Lato 2014

Następny temat

Let's get ready to rumble! Życie na sportowo.

WHEY premium