Proponuje taki rozkład treningów:
3 razy w tygodniu:
Poniedziałek: wolne
Wtorek: klatka + triceps + brzuch
Środa: wolne
Czwartek: grzbiet + biceps
Piątek: wolne
Sobota: barki + kaptury + nogi + brzuch
Niedziela: wolne
4 razy w tygodniu:
Poniedziałek: klatka + triceps + brzuch
Wtorek: wolne
Środa: grzbiet + biceps
Czwartek: wolne
Piątek: nogi
Sobota: barki + kaptury + brzuch
Niedziela: wolne
Klatka:
- wyciskanie sztangi na ławce prostej 4 serie 12/10/8/6-8powt.
- wyciskanie sztangi na ławce skośnej 4 serie 12/10/8/6-8powt.
- rozpiętki ze sztangielkami na ławce skośnej 4 serie 10-12powt.
Triceps:
- wyciskanie francuskie leżąc 3 serie 12/10/8powt.
- prostowanie przedramion na wyciągu 3 serie 10-12powt.
- wyciskanie w wąskim chwycie 3 serie 12/10/8powt.
Grzbiet:
- ściąganie drążka wyciagu górnego do klatki 4 serie 12/10/8/8powt.
-
przyciąganie linki wyciągu dolnego w siadzie płaskim 4 serie 10-12powt.
- przenoszenie sztangi leżąc na ławce poziomej 4 serie 10-12powt.
Biceps:
- Uginanie przedramion ze sztangą stojąc podchwytem 4 serie 12/10/8/6-8powt.
- Uginanie ramienia ze sztangielką na modlitewniku 4 serie 10-12powt.
Barki:
- unoszenie przedramion ze sztangielkami bokiem w górę stojąc 4 x 8-10powt.
- wyciskanie sztangi zza karku lub z klatki piersiowej (wybierz jedno z tych ćwiczeń) 4 serie 12/10/8/8powt.
- unoszenie ramion w przód ze sztangielkami 4 x 8-10powt.
Kaptury:
- Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia 4 serie po 10-12powt.
Czworogłowe i dwugłowe ud:
- Przysiady ze sztangą 4 serie 12/10/8/8powt.
- wyprosty nóg siedząc 4 serie 12-15powt.
- Martwy ciąg ze sztangą 4 serie 12/10/8/6-8powt.
Łydki:
- wspięcia na palce stojąc ze sztangą na barkach 4 serie 15-20powt.
- wspięcia na palce siedząc ze sztangą na udach 4 serie 15-20powt.
Brzuch:
- unoszenie nóg leżąc na podłodze 4 serie max powt.
- spięcia mięśni brzucha 4 serie po max powt.
- skrętoskłony 4 serie po max powt.
To by było na tyle.
...::ZaPrAsZaM::...
http://www.ekipa71.prv.pl
Znawca w dziale: "Nasze zdjęcia".
Expert w dziale: "Szatnia" & "Trening"!.
Nienawiść: to piękne uczucie, która raz daje mi energię (jestem wtedy pewny siebie i silny, odważny itd), a drugi raz odbiera energię, którą mi dała i jeszcze pewną część mnie!.
Nienawiść: to uczucie, które tkwi w mym sercu, i nigdy z niego nie odejdzie... nigdy nie powiem: nienawiść - nie czuje tego. Bo bym tylko skłamał!. - S.P.E.C.
https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=94887 ---> Zawartość tkanki tłuszczowej - Zapraszam!.
"Wiara, nadzieja, miłość..."
"Wciąż wierzę w to...
Wciąć mam nadzieję, że będzie dobrze...
Wciąż napawam się miłością do niej..."